[Proton 313] brak oleju po 5 tys. kilometrów

Onyx

Problem jak w temacie...
Nie wiem czy tak żre ten olej, czy po prostu cieknie. Pod maske zaglądałem i widąc troche wycieków...ale żeby aż tyle ciekło???? Shocked

Filtr oleju sprawdzany- nic nie cieknie, miska olejowa również czysta.
Co moge jeszcze sprawdzic bąź zrobic żeby usunąć problem??

rafamalk

Brak tzn ile go jest, bo nie wierzę, że nia ma nic Wink

Kopci na niebiesko lub ogromną chmurą?

tresorex

Opisz gdzie widać wycieki

majorkca

hm to muszisz kopcic ladnie albo masz zatypiasty wyciek a jak stoisz np na parkingu to tano masz plame albo cos ?

Onyx

Sprawdzałem na bagnecie i było na 1/4cz. minimum. Wycieki widać za kolektorem, w okolicach skrzyni a dalej to juz ciezko mi określić. Nic nie kopci...tylko rano leci taka jakby para, ale to chyba normalne, no nie?? Wink

tresorex

Jeśli masz wyciek w narożniku silnika między blokiem a głowicą do pękła uszczelka pod głowicą i wywala olej na zewnątrz. Trzeba wymienić uszczelkę i po kłopocie

rafamalk

a zostawia plamę na parkingu?

pawela

nie koniecznie pękła
znam z 10 coltów w których poci się spod głowicy przy skrzyni. Jest tam kanał olejowy, a zdaniem lubelskiego speca od mitsu niemal każdy tam cieknie - wada fabryczna.
Jeśli masz zalaną skrzynię to do weryfikacji uszczelka pod głowicą, może ją wydmuchało, oraz uszczelka pod aparatem zapłonowym - też lubi pocieknąć.

Kuczan

Jeśli nie wiesz skąd cieknie umyj silnik pojeżdzij troche i napisz dokładnie skąd leci

art3city

No to mnie zasmuciliście bo w moim Cj0 góra skrzyni tez jest trochę zaolejona...

Onyx

Uszczelka pod głowica mówicie...hmm...będę musiał podjechac do znajomego na kanał i obczaimy dokladnie co i jak...ma sama myśl juz sie boje Sad

Onyx

Byłem u mechanika znajomego i sprawa wygląda następująco:
Poci się spod głowicy i przy aparacie. Powiedział co trzeba zrobić:
Wymiana uszczelki pod głowicą i pod aparatem zapłonowym, planowanie głowicy i mówi żeby od razy wymienić w rozrządzie rolki, pasek i napinacze, żeby później nie było juz z tym problemu, bo może się okazać że po naprawie będzie piszczało.
Cały koszt oszacował w okolicach 500zł. Tylko nie wiem czy łącznie z rozrządem czy bez...
Co o tym sądzicie??

Edit: Aha...i Pawela, plus dla Ciebie za trafną uwagę Very Happy

i sprecyzowanie mojego problemu. Dużo to dało bo wiedzielismy gdzie zacząć Wink

tresorex

Cena wydaje mi się przystępna bo u mnie sama wymiana paska z rolką i pompą wyszła ok 300 zł - teraz nie pamiętam

rafamalk

Nie ma biedy a ceną Wink

Onyx

A i jeszcze zapomniałem dodać...trzeba kupic nowy simering(??)... Confused

Tanio bo znajomy...mówi że zwykle za wymiane uszczelki pod głowicą i planowanie mechanicy biorą ponad 300zl...ale ile w tym prawdy to nie wiem bo pierwszy raz bede to robił.
Wiec za takie pieniądze opłaca sie to robić??
Zresztą...tak czy siak to trzeba to zrobić...

pawela

hehe nie od dziś się ma nie jednego colta Wink

500zł za całość z wymianą rozrządu to cena całkiem odpowiednia
wymiana rozrządu to zazwyczaj 100-200zł (choć to na tyle proste, że dla mnie 100max)
uszczelka pod aparatem - to chyba zrobisz sam Wink

uszczelka pod głowicą - ze zdjęciem i planowaniem 300-400 ok
co do uszczelki pod głowicą - albo originał Mitsubishi, a jak zamienniki to Elring, bądź Ajusa

simmerigi są taniutkie, choć ja wyznaję zasadę: nie cieknie - nie dotykam

Onyx

Mówił że simeringi tez by się przydało wieć dmucham na zimne i wymienie.
Patrzyłem na allegro, to rozrząd-tj pasek + rolka 150zł. No a pod głowicę to raczej oryginał Wink

Ja nie będe juz sobie rączek brudził ;P jak juz on bedzie robił to odrazu wymieni po aparatem Wink

Onyx

pawela, jednak miales racje co do zasady. Nie cieknie- nie dotykam... Jednak aparatu nie ruszamy Wink

Rozrząd juz zamówiony Very Happy

Tylko zastanawia mnie jedno...czy nie splanować bardziej głowicy niż zamierzamy:D Jednak to cos daje, no nie?? Very Happy

pawela

dopuszcza się tylko 0,7 mm z tego co pamiętam.

yakuza1987

a odnośnie rozrządu to nie wymienia sie i pompy wody ??

art3city

Ja wymieniłem pompe. Mimo ze była suchutka to po zdjęciu okazało się, że wyje jak szalona

Onyx

Skoro stwierdził że nie trzeba to w moim przypadku sie nie wymienia;)
Pawela, a jak splanuje sie więcej to co wtedy?? Przecież 0,7mm to jest gołym okiem niewidoczne Wink

pawela

bo tu bardziej chodzi o spolerowanie z niej resztek kleju itp. Co się może stać? Np zawory spotkają się z tłokami...... Skutków wyjaśniać nie muszę. Stopie sprężania zwiększy się niezauważalnie, więc nie ma sensu więcej planować

Onyx

Skutki juz można sobie samemu wyobrazić co sie stanie Confused

Słyszałem że po splanowaniu autko jest bardziej dynamiczne...Więc na planowanie sie godze jak najbardziej Very Happy

art3city

Onyx

Więc jeśli różnica jest niezauważalna, to po co niektórzy zrzucaja głowicę (mimo tego ze wszystko jest u nich ok) i planują?? Confused

pawela

jak pisałem:

bo tu bardziej chodzi o spolerowanie z niej resztek kleju itp.

Przy okazji idealne wyrównanie jej powierzchni styku z uszczelką.
U nas akurat można tylko 0.7mm

Ale kiedyś sam planowałem głowicę w motocyklu, z tego co pamiętam o 2,2 mm. Wymieniłem cylinder z 80 na 110ccm, z kompresji 11,5 zrobiliśmy coś koło 15. Dało wiele, ALE TYLKO W POŁĄCZENIU Z WYMIANĄ KOMPUTERA SILNIKA NA SPORTOWY, ZESTROJONYM UKŁADEM PALIWOWYM ( w tym przypadku nie problem - większe dysze gaźnika) I CAŁYM PRZELOTOWYM WYDECHEM
Z 10KM fabrycznych uzyskałem 17, albo 19, nie pamiętam, w każdym razie prędkość max zwiększyła się o przeszło 40km/h. Ale to gówienko było podatne na mody.

Onyx

Czyli musiałbym np. tez wymieniać wtryski na wieksze itd zeby cos odczuc?? No i komputer rowniez...ale z komputerem to by nie było problemu bo chyba mógłbym podłączyc ten od 1.6 Very Happy

Bądź co bądź...po naprawie napisze jak to wszystko sie sprawuje i ile ostatecznie wyniosła mnie ta naprawa Wink

pawela

Ja pisze o kompleksowych zmianach. Komp od 1.6 nic nie da, a wręcz przeciwnie - podejrzewam, że nie uruchomiłbyś nawet auta

Onyx

Nie no...tak naprawde to czerwiec/lipiec zamierzam zmienic autko, więc nie opłaca mi sie za bardzo aż tak w niego inwestowac żeby podnosic moc itd.

Onyx

Proton nie zjechał z kanału. Wszystko wymienione, tj. uszczelka pod głowica, uszczelniacze zaworów, kompletny rozrząd. Głowica splanowana. Jeszcze cos robili przy zaworach bo nie było ciśnienia ( ???). Chodzi jak zegarek, ale...
Chcialem go wyprobowac i po przejazdzce (dosc ostrej) zaczelo sie dymic spod maski. Zobaczylem co to i dymiło sie przy chłodnicy. Czy to wina tego ze był spuszczany płyn zniej i musi sie najpierw napompowac?? Czy moze kolejna awaria?? Confused

Jak juz to oby to pierwsze...

tresorex

teraz nie powinieneś go katować przez ok 1000km i po ich przejechaniu dokręcić głowicę! Dymić mógł parujący płyn z chłodnicy który przy spuszczaniu został na elementach pod maską

Onyx

Ok...to bede jezdzil spokojnie Wink

chociaz bedzie ciezko Very Happy

A czy to jest konieczne zeby dokrecic?? Jesli tak nie zrobie to co wtedy sie stanie??

tresorex

Uszczelka musi się ułożyć między blokiem a głowicą. Jak nie dokręcisz to może wyciekać olej albo płyn spod uszczelki. Ja dokręcałem swoją po zmianie po 1000km i jeszcze o ok 45 st dało się obrócić śruby.

Onyx

Ok. W takim razie tak zrobie Smile

Dzieki za pomoc i mozna zamknąć temat Wink