junior - [tymczasem] Colt 1.5GLXi z 91r

junior

Pochwalony
Jestem świerzakiem i właśnie zaszedłem się przywitać.
WITOJCIE!!!

marjas007

witaj w klubie

wiewióra

Cześć Junior!!!!(mówię tak na mojego brata młodszego Very Happy

)
Pochwal sie co tam masz w garażu!

Pozdro!

junior

Mam ci ja Colta 1.5GLXi z 91r i mam go już naprawdę dość.Ciągle coś się psuje.
Obecnie szukam do niego aparatu zapłonowego.Kupiłem na Allegro w ciemno podając tylko rocznik i model auta.Niestety niewypał,okazało się że mój ma nowszą elektronikę i że mogę sobie go wsadzić głęboko.Teraz poluję na ten właściwy ale nigdzie nie mogę ustrzelić.Raz się pokazał też na Allegro ale chcieli za niego połowę wartości mojego auta więc odpuściłem sobie.Mam nadzieję że może tutaj znajdę.Pozdrawiam.

Sebak83

ja mam takiego samego colta od pol roku i jeszcze nic mi sie nie posulo, te colty sa niezniszczalne Wink

wiewióra

w moim tydzien po zakupie padł komputer...
ale od tamtej pory,a mija już 3 rok nic sie nie popsuło poważniejszego( tfu tfu tfu na psa urok, odpukać w niemalowane)! Very Happy

junior

U mnie zaczęło się wszystko sypać po wypadku.Auto stało pół roku nieużywane a z tego co wiem to dla starego auta powolna śmierć.Najpierw przewody gumowe się rozlatują potem pozostałe rzeczy.Ostatnio wymieniałem pompkę paliwową a po tygodniu zepsuł się aparat zapłonowy.Nie mówiąc już o częstych problemach z odpalaniem,"skaczących" obrotach czy też samą elektryką.Na dodatek auto mam na "gazie" z którym też często się borykam.Sprzedam dziada jak tylko kupię aparat zapłonowy.Kupię sobie za 3 tysiaki
fajnego angola i będę jeździł po prawej stronie,zresztą już tak jeżdżę Smile

.

Sebak83

jak bedziesz go sprzedawal daj znac bo potrzebuje takiego na czesci

wiewióra

"dziada"?
bardzo nowatorskie okreslenie Colta, musiał Cie trochę wku***wić... Confused

zmiany dokonasz w granicach Mitsubishi czy wysuniesz sie poza nie?

junior

Nie bardzo wiem o co Ci chodzi pisząc "zmiany"

wiewióra

zmiana=zakup innego samochodu

junior

Co do kwoty jaką przeznaczę to jeszcze mi nie wiadomo.
Najpierw muszę sprzedać Colta oraz anglika którym obecnie jeżdżę

Monia

Witam szanownego Kolegę Smile

marecki338

witam. miałwem takiego hultaja z takim motorem. auto nie do zajechania. tylko ze blacha sie skończyła i zmęczony był już przebiegiem( 500 tys. bez wiekszej awari) a anglik to dla mnie osobiście z deszczu pod rynne. wiem bo mam w rodzinie auto marrki Rover. momo to powodzonka

junior

Pisząc "anglik"miałem na myśli auto z kierownicą po prawej stronie.
Przy wyprzedzaniu mały problem ale poza tym śmigam jak tralala....
Ubezpieczenie kupuje w Polsce a przeglądu policja nie sprawdza więc jeżdże na wariata:)

Garjusz

Witam

mój colcik jest z 89r. ale ja nie miałem ze swoim większych kłopotów
uważam że jak na ten rok to samochód jest super.

to chyba ten wypadek, że tak ci się psuje.

Ale następny też będzie Colt?

pozdrawiam

naked

witam witam
szczerze mówiac też słyszałem że te colty są nie do zabicia

TRAWOR76

Potwierdzam i uważam że sa naprawdę niezniszczalne...do granic rozsądku...ale mają swoje bóle tak jak aparat zaplonowy...dowiedz się czy to oby nie cewka która jest na zewnątrz...mam taką i może to tylko jest w nimuszkodzone..mialem tak w swoim...cieply gasł po 5km i nie mógł odp[alić ...dopiero jak wystygl odpalał bez bolu...aż siadł całkiem...wymienilem samą cewkę i śmigam juz ponad rok...więc jesli coś podobnego masz to daj znać mam taką cewkę...

ps. i pamietaj auto ma dusze ..a zwłaszcza Colt ,jesli go obrażasz on będzie się psuł..te auta lubią być doceniane ...bo zaslugują na to ...a jesli to poczują odpłacają sie bezawaryjną jazdą przez dlugi czas Wink

junior

Nie znam się na mechanice,mogę zapytać mechanika u którego auto stoi.
W każdym razie auto nie chce odpalić pomimo że kręci rozrusznik jak należy.
Podobno jakaś część w aparacie "padła"ale jej samej nie da się dokupić