Kondzio - CA0 1,6 16V '96

Kondzio

Hejka wszystkim:)

Mówią mi Kondzio, a od niespełna roku jestem szczęśliwym posiadaczem srebrnego CA0 1,6 16V '96. Wprawdzie miałem już z nim trochę przygód ale nie zamieniłbym go na nic innego Smile

Koyocik

Witaj serdecznie.

tomek_ch86

witaj

a propos powinienes zalozyc post w dziale "przedstaw sie" i dopiero z tamtad by Cie tu przeniesli... ale jak szybko wstawisz fotki to moze admini nie beda zli Wink

wiec czekamy na foto i pozdrawiam serdecznie Very Happy

Kondzio

Spoczko

póki co foto jest w galerii Wink

wstawię je tu jak najszybciej Very Happy

___

Mój misiek:

arkons

witamy na forum

tomek_ch86

ladny Colcik Smile

a ja tak marze o alusach i nic znalezc nie moge Hrm

czyzbys byl ratownikiem??

Kondzio

A no tak jakoś wyszło że jestem ratownikiem i strażakiem Smile

misiekwwl

witaj ładny colcisz

Kondzio

Ładny i jestem do niego strasznie przywiązany Smile

W sumie moja przygoda w nim zaczęła się od stłuczki więc musiałem włożyć w niego wiele serca żeby znowu się prezentował Smile

wiewióra

Witamy!!!!
Musisz koniecznie na Zlot Ogólnopolski przyjechać w razie gdyby ktoś zasłabł lub zwariował z nadmiaru wrażeń i Coltów Very Happy

pozdrówka

Kondzio

hehe. Załatwione Very Happy

adik1286

Zgadzam się z wiewiórą!!!
Na wszelki wypadek lepiej mieć w pobliżu kogoś doświadczonego!
Fajny ten Twój colter!
Pozdro

Kampi

Witaj!
Jest fotka Colta, więc gratuluje zostania klubowiczem.
Teraz temat wędruje już na właściwe miejsce.

machik

no ładny witamy

Kondzio

Ojj chwilowo nie taki ładny. Przegrałem ze szklanką i zwiedziłem płot lewym bokiem... na szczęście tylko rysy delikatne wgniecenie w lewym tylnim błotniku. Czekam na przypływ gotówki i zrobię to za jednym zamachem z kilkoma innymi rzeczami Smile

Krisu

Ja go czasem widywalem na grunwaldzkiej Smile

a Ciebie na kryterium ulicznym w Cz-Dz Smile

pozdro kolego

Kondzio

ooo

Z grunwaldzkiej mam blisko do szkoły, a że za parking nie trzeba płacić... Very Happy

To może jak będą jakieś lepsze czasy to zrobimy u nas jakiś mini spocik? Smile

Bo chwilowo jestem uziemiony... poszła uszczelka pod głowicą i od razu do zrobienia mam: pompę wody, termostat, uszczelkę, rozrząd, sondę lambda, świece, kable, wszystkie filtry i płyny i może jeszcze kilka drobniejszych rzeczy które "wyjdą w praniu"...

Pozdro Smile

EDIT: Przyjrzałem się fotkom Twojego miśka... rzeczywiście-też znajoma maszyna Smile

Kondzio

Sorki, że post za postem ale muszę się pochwalić pierwszym krokiem do sukcesu Smile

W końcu udało mi się zawlec samochodzik do mechanika, teraz tylko czekam na ostateczny wyrok i naprawę. mam nadzieję że nie dłużej niż tydzień i znowu będę śmigał Very Happy

Kondzio

Wybaczcie, że trzeci pod rząd post... ale teraz to mnie na prawdę rozpiera pozytywna energia Very Happy

Odebrałem dzisiaj samochód od mechanika.
Mam wymienione:
-Pasek rozrządu
-Rolka napinacza
-Pompę wody
-Termostat
-Pasek 4PK
-Pasek 5PK
-Filtr oleju
-Uszczelka pod głowicą
-Uszczelka pokrywy zaworów
-Sonda lambda
-Filtr powietrza
-Uszczelka kolektora ssącego
-Olej
-Płyn chłodniczy
-Czujnik płynu wspomagania kierownicy

Oprócz tego jest zrobione planowanie głowicy. Była też sprawdzana pod ciśnieniem. Moc troszkę wzrośnie Smile

Całość kosztowała 2tyś złotych.
Ale oczywiście gdzieś musi być małe ale...
A ale jest takie że okazało się że blok jest pęknięty i był wcześniej sklejony na kleju dwuskładnikowym. Mechanik zrobił ten sam zabieg, ale wiadomo-długo to nie wytrzyma. Muszę też wymienić jedno kolanko, które było spawane i teraz cieknie.
W każdym razie jaki jest tego efekt-wyjścia mam dwa:
-sprzedać samochód
-kupić i zamienić silnik (dla mnie jedyne słuszne, a cały silnik dlatego, że samego bloku po porostu się nie opłaca, a przy okazji będą też części na podmiankę w razie czego)
Aktualnie silniczek chodzi jak miód Very Happy

Ale co dalej... zobaczymy.

No ale chyba nie muszę mówić, że cieszę się jak głupi że w końcu samochodzik śmiga i znowu mogę poczuć te emocje... Smile

rafamalk

Wpakować 2000zł w silnik, który nadaje się do wymiany? Dziwne.

Kondzio

Jak silnik był już złożony to dopiero wtedy okazało się co jest grane. Na to już nic poradzę...

rafamalk

No to niestety jesteś 2 tysiące do tyłu... Chyba, że z tą głowicą można coś poradzić...

Kondzio

Mechanik był dość konkretny. Głowica jest po planowaniu, wiele części w samochodzie jest wymienionych (sam silnik jest praktycznie nieruszany, poza głowicą), więc jeśli zdecyduję się na wymianę silnika to zrobi mi to za 300zł, założy w nim pompę wody, głowicę, termostat i kilka innych nowych rzeczy które teraz zrobił, a silnik który wyciągnie będzie służył w razie "w" jako dawca części. Tak więc te 2tyś wcale nie są stracone Wink

Poza tym mam to robione trochę taniej niż normalnie. Tak wiesz-strażak strażakowi Very Happy

żeby było śmieszniej to planowałem teraz pozbycie się rdzy, lakierowanie, założenie rozpórki, wygłuszenie samochodu i kilka innych rzeczy ale jak widać to wszystko będzie musiało poczekać

limak188

witam
ładny colciak

Kondzio

Za wcześnie się cieszyłem. Dzisiaj jak ruszałem z małego wypadu za miasto colt nagle "umarł". Nie wiem jakieś zwarcie czy coś. A że nie odpowiadał zupełnie, to zresetowałem komputer. Lampki znowu zaświeciły, rozrusznik działa, ale nie odpala, nawet na popych. Będę próbował coś z nim zrobić, bo odholowałem go z ojcem i wepchnąłem na kanał. Zawsze coś się musi dziać no.

Kondzio

Wysiadł komputer. Był dosłownie spalony w środku. Jak się wali to wszystko.

yakuza1987

tak to juz jest..... prawo serii hehe pozdro mam nadzieje ze juz niedługo colcisz wróci ze zdwojoną siła

zombie

no masz niefart.. pompujesz tyle kasy w cos, a cos inne pada.. lipa;/

Kondzio

No tak... prawo serii. Zaczęło się w wakacje jak mi hamulce wysiadły. Jechaliśmy z ekipką na paintball. Od starości pękł na pół przewód hamulcowy przy lewym przednim kole i cały płyn zszedł o czym oczywiście nie wiedziałem, bo hamowałem raczej lekko-jak to w górach. Przy 60km/h zatrzymał się kumpel który jechał przede mną. Gdyby nie to, że trochę się na ręcznym hamowało jak była okazja to bym pewnie autko rozbił.
Później kłopoty z lampami, później wentylator był coś nie teges, później walka z rdzą, bo mi mrówki w autku zamieszkały, jeszcze jakiś czujnik wymieniałem, chyba od wspomagania kierownicy.
Ale i tak kocham to autko Smile

I mam nadzieję, że szybko do mnie wróci Very Happy

yakuza1987

my tez mamy taką nadzieje. reanimuj colta i wgracaj do gry hehe powodzonka

Kondzio

Już ponad 2miesiące nie jeżdżę coltem, ciągle od mechanika do mechanika.
Niby po naprawie, ale zaczęły się jaja z ECU.
Wszystko tutaj:
http://www.coltmania.fora.pl/elektryka,43/ca0-1-6-ecu-po-wymianie-dziwne-zachowanie,6870.html

A tak wyglądał stary komp:
[link widoczny dla zalogowanych]
na środku, w miejscu gdzie jest jakby plamka powinien być kondensator 100uF 16V a jest... wypalona dziura. Ale cóż-jeśli nic innego nie uda mi się wymyślić to mimo wszystko spróbuję go reanimować.

Ale co by się nie nudzić i w ramach przygotowania do sezonu wziąłem się za malowanie felg:D
[link widoczny dla zalogowanych]
Metalowa podkładka do której przykręca się tabliczkę też zyskała nowe oblicze i już nie jest ruda, tylko czarna Very Happy

Teraz pora na lakierowanie przedniego zderzaka Cool

Kondzio

Heh, chyba pozazdrościłem innym Smile

Rano byłem bliski zamiaru sprzedania Colta po kolejnych nieudanych próbach z komputerem, zmieniłem koła na aluski, polakierowałem drążek podtrzymujący maskę na czarno i zauważyłem rdzę przy uchwycie siedzenia... i tak zacząłem rozbierać po woli wnętrze... aż rozebrałem niemal wszystko Very Happy

I tak w sumie rodzi się mój projekt Smile

Rano stał jeszcze na stalówkach, później wyglądał tak:
[link widoczny dla zalogowanych]

Tak colt wygląda po całym dniu spędzonym na grzebaniu:
[link widoczny dla zalogowanych]

W planach mam sporo, co będzie dalej-zobaczymy. Na pewno jeśli ktoś będzie się chciał za niedługo podjąć czegoś podobnego, to zamieszczę mały tutorial Smile

Wesołego Karpia! Smile

rafamalk

Tzn co planujesz? :>

Kondzio

Przede wszystkim doprowadzić podłogę i progi do porządku. bez wycinania się niestety nie obejdzie. Później pozbyć się rdzy ze środka raz na zawsze (a przynajmniej na jakiś czas Very Happy

) Chcę też zrobić wnętrze trochę niekonwencjonalnie-na razie planuję jak to wszystko zgrać Smile

Na pewno będzie trochę więcej tapicerki, trochę inaczej niż tradycyjnie Smile

Na pewno pozmieniają się kolory Twisted Evil

no i muszę naprawić wentylację, co nie będzie łatwe.
Drugi etap to na pewno coś z zewnątrz Smile

może jakieś dokładki i lotki, smoked eye, przyciemnianie szyb i kilka innych ciekawych rzeczy. Oczywiście blacharka i lakierowanie bo bez tego colt nie będzie zbyt atrakcyjny. Trzeba wyciąć nadkola i wszystko spasować. Pomyślę też o 2 kolorach.
Trzeci etap to na pewno rozpórka (może nawet wcześniej Smile

), nowe alusy, stożek, kolektor wydechowy, byćmoże kompletny wydech. Czas pokaże Smile

rafamalk

No to życzę powodzenia, bo plany ambitne. Wielu już tu było z planami, ale tylko kilka doczekało sie realizacji...

Kondzio

Wiem, dlatego postaram się je zrealizować Smile

Jeśli nie wszystkie to przynajmniej część. Póki co wszyscy mnie zniechęcają, ale łatwo się nie dam Very Happy

rafamalk

Ale działaj, działaj! Już kiedyś na forum pisałem, że im więcej pięknych i nietuzinkowych Colcików tym więszy prestiż klubu Wink

No i na zlocie będzie na co popatrzeć Wink

Kondzio

Na zlot chyba nie dotrę, bo wtedy wypada mi kilka rzeczy, ale na MitsuManiakach się pojawię Smile

Do tego czasu chyba skończę hehe Very Happy

Kondzio

Rozciekła mi się dzisiaj pompa wody Hrm

Obejrzał to mechanik, powiedział że samochód jest źle zrobiony i mam się udać na reklamację. Widać nieprędko dane mi będzie się cieszyć coltem. 3 miesiące i dalej NIC Hrm

Kondzio

Wieści z frontu.

Pojechałem z samochodem, zostawiłem go, mechanik twierdził że nic nie cieknie po czym jak przyjechałem żeby mu jednak udowodnić że wręcz się leje i założyć komputer od Paweli okazało się że autko nie odpala Hrm

twierdzenie mechanika-wczoraj brakło benzyny. Tylko szkoda że wskazówka była nad najniższym poziomem. Ale ok-dla formalności wlaliśmy 5l i autko dalej nie pali Hrm

czerwona iskra, nie podaje paliwa Hrm

Teraz musi zrobić na swój koszt u elektryka bo przyjechałem jeżdżącym samochodem ale mój colt chyba powoli umiera śmiercią naturalną... sypie się wszystko po kolei Hrm

Na dodatek jeszcze temat poprzedniego właściciela jaki wygrzebał Kangoll:
http://www.coltmania.fora.pl/archiwum-klubowe,57/ca4a-heyka-ca0-1-6-glxi-d-96r,915.html#91528

i zdjęcia:
[link widoczny dla zalogowanych]

pawela

kondziu, żal mi tyłek ściska. Jeśli chcesz mam dla ciebie wyjście z sytuacji, wal na PW

Kondzio

No to jeszcze jedna próba reanimacji. Jutro jadę po cały silnik a oddaję swoją głowicę. Cana 300zł. Jak auto będzie śmigać zobaczymy co dalej.