Forum COLTMANIA.PL Strona Główna

Ładny CA0

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum COLTMANIA.PL Strona Główna -> GIEŁDA / Zakup kontrolowany
Autor Wiadomość
Prono
Sypatyk COLTÓW!


Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

PostWysłany: 2008.08.29 22:33:57    Temat postu: Ładny CA0

Witam,
po dłuższych poszukiwaniach być może znalazłem CA0 godne uwagi (mojej i waszej Razz)
Oto link: [link widoczny dla zalogowanych]
To jest również wg. mnie nie najgorszy egzemplarz: [link widoczny dla zalogowanych]
SOrry, że nowy temat, ale tamten nawet aktualizowany nie jest przez was odwiedzany (bo nie pojawia się jako nieprzeczytany temat). Wg. mnie pierwszy jest najlepszy, ale na niemieckich blachach, więc z 1000zł na opłaty. Drugi też nie najgorszy. A i czarne, podoba mi się ten kolor.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zombie
Nawiedzony COLTMANIAK ;)
Nawiedzony COLTMANIAK ;)


Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 1592
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Lublin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 2008.08.30 15:12:23    Temat postu:

szczerze mowiac zastanawiam sie nad tym z bydgoszczy, tylko dzieli mnie z nim 420km;(
wiec musze zaplanowac podroz. z zewnatrz bardzo ladnie wygladaja, ale w 2 nie ma zdjec silnika, bo juz mi sie odmanilo z gazem, i chyba wybiore benzynke.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kleju
MitsuFanatic


Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 2408
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Opole - Milicz

PostWysłany: 2008.08.30 15:56:23    Temat postu:

Ten pierwszy ladnie sie prezentuje. NO i ma niby ks serwisowa, czyli przebieg moze byc rzeczywisty. Godny podjechania i ogladniecia.

Ten drugi hmm, nie lubie pokrowcow na siedzeniach i przyciemnionych szyb Wink Przyciemnione szyby = ktos mlody jezdzil Wink Ale tez nie wyglada zle, ale brak zdj silnika


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jamal88
Zaczyna się udzielać...


Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 2008.08.30 16:40:59    Temat postu:

Ogłoszenie 1 już nieaktualne, dzwoniłem dzisiaj do gościa z zapytaniem no i okazało się że Colcik sprzedany.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prono
Sypatyk COLTÓW!


Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

PostWysłany: 2008.08.30 22:44:52    Temat postu:

własnie też dzwoniłem i nie moglem sie dodzwonic Hrm

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
johnny
Zaczyna się udzielać...


Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 2008.08.30 23:50:06    Temat postu:

nie polecam sugerować się książką serwisową. niestety smutna prawda jest taka, że bardzo duża część książek serwisowych, mniej więcej od połowy jest już wypełniana w Polsce - dla handlarza to kwestia kilkunastu złotych (kwestia wyrobienia pieczątki i zakupu długopisów w co najmniej 2 kolorach, a później pewnie bieganie po rodzinie/znajomych żeby wypełniali - bo przecież nie może być wszystko jednym charakterem pisma) .
jedni robią to mniej ordynarnie, drudzy bardziej, ale niestety najczęściej trudno rozpoznać jaka część wpisów jest prawdziwa.

nie wiem na ile podrabialne są wydruki z niemieckich przeglądów technicznych - na nich widnieje przebieg i wg. mnie to chyba jedno z wiarygodniejszych źródeł wiedzy o właściwym przebiegu.
pamiętajcie, że podstawą jest, żeby auto miało ważny TUV - czyli szwabski przegląd. bo jego brak już znacząco daje do myślenia.

zastanowił bym się też nad faktem, że auto stoi na niemieckich blachach - nie wiem czy to nie oznacza, że przyjechało na lawecie, a nie na kołach (jeśli się mylę to mnie poprawcie).

p.s. albo to złudzenie optyczne i moja nadwrażliwość, albo znaczek "colt glxi" jest krzywo przyklejony. poza tym język jakim jest napisane ogłoszenie, też sporo daje do myślenia.

p.s.2 - ale skoro już sprzedane to chyba i tak to powyżej nie istotne. ale polecam trochę poczytać po necie i generalnie dobrze oglądać auta.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez johnny dnia 2008.08.31 00:04:31, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kleju
MitsuFanatic


Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 2408
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Opole - Milicz

PostWysłany: 2008.08.31 10:45:00    Temat postu:

johnny napisał:
nie polecam sugerować się książką serwisową. niestety smutna prawda jest taka, że bardzo duża część książek serwisowych, mniej więcej od połowy jest już wypełniana w Polsce - dla handlarza to kwestia kilkunastu złotych (kwestia wyrobienia pieczątki i zakupu długopisów w co najmniej 2 kolorach, a później pewnie bieganie po rodzinie/znajomych żeby wypełniali - bo przecież nie może być wszystko jednym charakterem pisma) .
jedni robią to mniej ordynarnie, drudzy bardziej, ale niestety najczęściej trudno rozpoznać jaka część wpisów jest prawdziwa.

nie wiem na ile podrabialne są wydruki z niemieckich przeglądów technicznych - na nich widnieje przebieg i wg. mnie to chyba jedno z wiarygodniejszych źródeł wiedzy o właściwym przebiegu.
pamiętajcie, że podstawą jest, żeby auto miało ważny TUV - czyli szwabski przegląd. bo jego brak już znacząco daje do myślenia.

zastanowił bym się też nad faktem, że auto stoi na niemieckich blachach - nie wiem czy to nie oznacza, że przyjechało na lawecie, a nie na kołach (jeśli się mylę to mnie poprawcie).

p.s. albo to złudzenie optyczne i moja nadwrażliwość, albo znaczek "colt glxi" jest krzywo przyklejony. poza tym język jakim jest napisane ogłoszenie, też sporo daje do myślenia.

p.s.2 - ale skoro już sprzedane to chyba i tak to powyżej nie istotne. ale polecam trochę poczytać po necie i generalnie dobrze oglądać auta.


Watpie zeby ktos w coltach bawil sie w podrabianie ks serwisowej. Ile na tym zyska 300zl??? Co innego jak jest to auto mlode i ma nastukane duzo km. Wtedy juz handlarz moze sie pobawic ale tez moze duzo zarobic na tym oszustwie.

A po drugie przeciez jezeli w ksiazce ma napisane ze przeglad byl przy np. 250tys to co zrobi??? Przeciez nie powyrywa kartek Rolling Eyes

Sa przypadki ze oszust kupuje nowa ksiazke serwisowa (made in china) i wypelnia od poczatku.
Ale nie spotkalem sie jeszcze z tym zeby ktos dalej wypelnial juz wypelniona ks Rolling Eyes
A raczej nie dopisuje km zeby sprzedac Very Happy

A wydruki z przegladow TUV i wiarygodnosc Very Happy i tutaj sie mylisz kolego Smile

Juz 2 razy widzialem na wlasne oczy jak do komisu w niemczech (oczywiscie u ruska albo turka) podjezdza Pan w aucie kombi, gdzie tylna czesc auta to mala stacja diagnostyczna Wink To znaczy drukarka do drukowania tych ich niby testow, przegladow itp Smile Wlasciciel przynosi papiery auta koles wszystko wpisuje (czasem zerknie na samochod choc jak na export to nie zerka Very Happy ) i pozniej juz jest gotowy swiezy TUV ciekawe nie Wink

Nie orientuje sie jak to jest prawnie u nich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
johnny
Zaczyna się udzielać...


Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 2008.08.31 15:31:45    Temat postu:

Kleju napisał:

Watpie zeby ktos w coltach bawil sie w podrabianie ks serwisowej. Ile na tym zyska 300zl??? Co innego jak jest to auto mlode i ma nastukane duzo km. Wtedy juz handlarz moze sie pobawic ale tez moze duzo zarobic na tym oszustwie.

A po drugie przeciez jezeli w ksiazce ma napisane ze przeglad byl przy np. 250tys to co zrobi??? Przeciez nie powyrywa kartek Rolling Eyes

Sa przypadki ze oszust kupuje nowa ksiazke serwisowa (made in china) i wypelnia od poczatku.
Ale nie spotkalem sie jeszcze z tym zeby ktos dalej wypelnial juz wypelniona ks Rolling Eyes
A raczej nie dopisuje km zeby sprzedac Very Happy


A czym niby Colt różni się od innych aut na rynku, że niby przy nich nic się nie ściemnia. Wałuje się wszystko - bez względu na wiek czy markę. I myślę że przy takiej cenie liczy się dla niego każda dodatkowa stówka, a zrobić książkę to nie problem.

Poza tym, chodziło mi bardziej o to, że coltem z przed kilkunastu lat nie jeździł raczej przeciętny dobrze zarabiający niemiec, który skrzętnie parę razy do roku odwiedza serwis i zapełnia książkę swojego ukochanego auta. W pewnym wieku i przy pewnym przebiegu przejmuje takie auto jakiś uboższy młodzian/imigrant/albo ktoś w tym stylu, któremu średnio się widzi robienie w serwisie, więc wpisy kończą się na określonym przebiegu. Potem taka książka trafia z autem do PL i tu załatwia się "serwisowanie do końca w aso"- odpowiednie skręcenie przebiegu i uwiarygodnienie go wpisami w ks.serwisowej.


Kleju napisał:

A wydruki z przegladow TUV i wiarygodnosc Very Happy i tutaj sie mylisz kolego Smile

Juz 2 razy widzialem na wlasne oczy jak do komisu w niemczech (oczywiscie u ruska albo turka) podjezdza Pan w aucie kombi, gdzie tylna czesc auta to mala stacja diagnostyczna Wink To znaczy drukarka do drukowania tych ich niby testow, przegladow itp Smile Wlasciciel przynosi papiery auta koles wszystko wpisuje (czasem zerknie na samochod choc jak na export to nie zerka Very Happy ) i pozniej juz jest gotowy swiezy TUV ciekawe nie Wink

Nie orientuje sie jak to jest prawnie u nich.


ok, o podrabianiu wydruków nie słyszałem. ale tak czy tak, to czy auto ma ważny TUV jest w dokumentach auta - wiec przynajmniej na to polecam zwrócić uwagę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kleju
MitsuFanatic


Dołączył: 11 Wrz 2006
Posty: 2408
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Opole - Milicz

PostWysłany: 2008.08.31 16:58:00    Temat postu:

johnny napisał:
...A czym niby Colt różni się od innych aut na rynku, że niby przy nich nic się nie ściemnia. Wałuje się wszystko - bez względu na wiek czy markę. I myślę że przy takiej cenie liczy się dla niego każda dodatkowa stówka, a zrobić książkę to nie problem.


Tym ze na np bmw z 2000r jak sfalszuje ks serwisowa (napisales "zrobi" Rolling Eyes przeciez handlarz to nie drukarz Wink Jedynie moze kupic ks.) to zarobi nawet kilka tysiecy wiecej. Juz nie raz (wstyd sie przyznac ale znam takie osoby) sie spotkalem z takim czyms ze auto ma przejechane 300tys (akurat po takich autach jak bmw i innych nie widac tego za bardzo, wiekszosc to jezdzone po autostradach...) kupuja ksiazke, pieczatki i wypelniaja przez tydzien. I np za bmw dal 4tys Euro z przebiegiem a po "modernizacji" spokojnie wystawia cene 6tys Euro i co najgorsze sprzedaja tak. Wiec nie wydaje mi sie zeby handlarz podrabial ks z colta na ktorym zarobi nawet 500zl. Jak bys wiedzial to handlarz jak najszybciej chce sprzedac auto i nie moze sobie pozwolic na zaleganie auta na parkingu i zeby sie bawil w jakies pieczatki itp za 300zl przykladowo. Bo kazdy zdrowo myslacy czlowiek zobaczy ze colt ktory ma ksiazke na 140tys a ma przejechane 300tys i jest styrany w srodku jak po bitiwe Wink Jednak sa inne materialy niz w autach klasy wyzszej, dlatego sie szybciej zuzywaja i widac na nich wiek i przebieg. A poza tym na jedenj rece policzysz colty z ks serwisowa na aukcjach a co innego jak zerkniesz na inne mlodsze i "lepsze"auta.



Cytat:
Poza tym, chodziło mi bardziej o to, że coltem z przed kilkunastu lat nie jeździł raczej przeciętny dobrze zarabiający niemiec, który skrzętnie parę razy do roku odwiedza serwis i zapełnia książkę swojego ukochanego auta. W pewnym wieku i przy pewnym przebiegu przejmuje takie auto jakiś uboższy młodzian/imigrant/albo ktoś w tym stylu, któremu średnio się widzi robienie w serwisie, więc wpisy kończą się na określonym przebiegu. Potem taka książka trafia z autem do PL i tu załatwia się "serwisowanie do końca w aso"- odpowiednie skręcenie przebiegu i uwiarygodnienie go wpisami w ks.serwisowej.


Tutaj tez sie nie zgodze, bo to co piszesz nie jest regula. Poprzedniego colta jak mialem, mial ksiazke do konca jak byl w niemczech. I tak pierwszym wlascicielem byl starszy pan a pozniej colta kupil jakis "mlodzieniaszek" dwudziestoparoletni i do konca auto bylo serwisowane.
A troche sie znam na tym bo sam sobie juz 2 colty przytargalem z niemiec. I x razy juz bylem w niemczech z kims po auto. WIec mozna powiedziec ze na bierzaco jestem Wink

Ale tak jak piszesz tez sie czesto zdarza. Oto Polska wlasnie Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kleju dnia 2008.08.31 16:59:58, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
johnny
Zaczyna się udzielać...


Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 2008.08.31 19:21:08    Temat postu:

sam też nie twierdze, że dotyczy to wszystkich aut sprowadzanych z zagranicy, ale jednak chyba sporej części z nich.
niestety, żyjemy w takim a nie innym kraju i trzeba się przyzwyczaić.
kupno używanego auta w PL, zwłaszcza starszego, to nie lada wyzwanie i trzeba się pilnować na każdym kroku, a znalezienie tego "jedynego" to często kwestia dłuższego czasu i sporej ilości przejechanych kilometrów.
często żałuje, że sam nie mam znajomego, który zajmował by się sprowadzaniem dobrych aut z zagranicy i dzięki któremu mógłbym rozszerzyć poszukiwania również poza granice PL.
na swoim pierwszym aucie przejechałem się niemiłosiernie i to w dużej mierze przez pośpiech właśnie, dlatego teraz do poszukiwań podchodzę z dużo większą rozwagą.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez johnny dnia 2008.08.31 19:22:23, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum COLTMANIA.PL Strona Główna -> GIEŁDA / Zakup kontrolowany Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin