Kręcenie

remix

Najgorszym zwyczajem motoryzacyjnym powtarzanym jak mantra przez instruktorów i niektóre, pożal się Boże, szkoły jazdy jest "nie krzyżować rąk na kierownicy" Brick wall

Tak, tak, dobrze piszę! - krzyżować!
Ale zacznijmy od początku- wszędzie mówią jak NIE kręcić kierownicą - nie "doić krowy", nie przekładać po parę cm (domena kobiet), nie kręcić jedną ręką, itp. Rzadko kto pokazuje. Nasuwa się pytanie - czyli jak?
"Szkoła auto" (tragedia moim zdaniem. powinni zakazać emisji) nie pokazała wprawdzie punkt, po punkcie, ale dało sie zauważyć, że instruktorzy najpierw biorą zamach (przekładają) rękę a potem skręcają. Czyli gwałtowny i niespodziewany manewr mam zaczynać nie od skręcania tylko od przekładania? - dziękujemy, szukamy dalej...
Szukałem tak parę miesięcy, aż znalazłem to co instruktor parę (7) lat temu wykrzewiał z całą stanowczością (jego technika kręcenia najbardziej przypominała dojenie) podczas kursu: [link widoczny dla zalogowanych]
Film nieco archaiczny, ale (poza nieustawionym zagłówkiem) wszystko pokazane dokładnie i prawidłowo. Nie znalazłem aby ktoś to lepiej tłumaczył, dodatkowo pokazane w zwolnieniu efekty takiego kręcenia.

Polecam obejrzenie i wdrażanie tego podczas codziennej jazdy, aby "było" jak będzie potrzebne.

A co do "szkoły auto" to czekam na wasze komentarze. Odcinki dla mnie są bezsensowne.-np. ten kiedy udowadniali wyższość lepszych opon na tył- jeden test który w zasadzie niczego przydatnego nie wykazywał (choć co do samej rady ciężko polemizować). Instruktorzy którzy w następnym odcinku zaniedbują to czego uczyli w poprzednim surowo napominając (dociągnąć pasy i inne). I rady typu- trzymaj ręce "za piętnaście trzecia" - czasami się nie da, bo taka konstrukcja kierownicy.

LordV1000

Dziwne mi np wygodniej jest krecic jedna reka i bezpieczniej moim zdaniem. Mam sportowa kierownice i przy wspomaganiu latwo mi to idzie. obie rece na kierownicy trzymam gdy jade jednostajna predkoscia. Ponadto pare razy uniknalem stliczek dzieki szybkim i gwaltownym ruchom kierownicy a nawet raz uzylem recznego zeby szybko wytracic predkosc

Cichy

Heheh a wszystkie metody padają jak się w jednej ręce ma telefon w drugiej papierosa a na koklanach mapa, czasem też widać jak kobiety ze szminka jeszcze walczą patrząc w lusteko ja tam jestem zdania że nieważne w jaki sposob kręcic waze by z dobrym efektem, a tu jednak praktyka ma njwiększe znaczenie.

wiewióra

Cichy ale kręcisz!!! Wink

leo70

Te rady na temat kręcenia udzielane przez instruktorów nauki jazdy są nic nie warte. Podam Wam przykład z życia. Otóż moja dziewczyna chodziła na jazdy i brała ze mnie zły przykład i kręciła tak jak ja jedną ręką więc Pan Instruktor często ją upominał i krzyczał "ręce na kierownicę". Jakież było jej zdziwienie (dziewczyny) gdy jechała jako pasażer z tymże instruktorem - też kręcił JEDNĄ RĘKĄ. Razz

misiekwwl

nijak ma sie teoria nauki jazdy do praktyki mój instruktor mówił mi że to czego on mnie uczy to tylko mi sie przyda na egzaminie a juz jak zdam to i tak każdy ma inna technike i będzie jeżdził po swojemu

hosaka

misiekwwl - gratuluję szczerego instruktora. biorąc poprawkę na fakt,że nauka jazdy trwa 30h, to trzeba sobie powiedzieć,że to jest nauka zdawania egzaminu, bo jazdy to sie później samemu trzeba nauczyć... dlatego tak podoba mi się system stosowany we Francji, gdzie po uzyskaniu prawka przykleja się na autko duże oznaczenia "zielonego kierowcy" i najbliższy rok jeździ się z pełnoprawnym kierowcą. bez takiej "asekuracji" na pokładzie traktuje się delikwenta jakby nie miał w ogóle prawka

damianrally

zgoda z cichym ,nie ważne jak sie to robi Smile

ważne żeby to zrobić dobrze i szybko Smile

saico

Jakkolwiek to zabrzmi... ja tam zazwyczaj kręcę jedną ręką i chociaż nie mam wspomagania to nawyk taki pozostał jeszcze od malucha i nie mam z tym najmniejszych problemów... wygodnie i przede wszystkim skutecznie Smile

w razie potrzeby można drugą ręką przyredukować i szybko gdzieś odbić... a przy spokojnej jeździe można koleżankę trzymać za... kolano ;] hehe
...no i racja - 30h jeżdżenia nie robi z Ciebie dobrego kierowcy... jedynie praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka... a no i jeszcze bać się nie można Wink

heh zresztą komu ja to piszę... pozdrawiam...

Angela

Zgadzam się z cichym i damianrally. Ważne są efekty.

CHAŁER

Ja kręcę jedną ręką a drogą trzymam na lewarku od biegów tak już z przyzwyczajenia!!!

Dedis

powinno się zaczynać kręcić tą ręką w którą stronę chce sie skręcac, łapać kierownicę u szczytu i ściągać na dół, złapać drugą ręką a pierwszą w tym momencie puścić itd itd itd.

tak uczy każda szanująca sie szkoła jazdy. inna sprawa jest na torze lub w górach gdzie często wystarczy trzymać za 15 trzecia i nie odrywać rąk od kierownicy.

pzdr