Silnik pracuje nierównomiernie jakby palił na 3cylindry

meefistoo

Hej mam problem ze silnik mi pracuje na wolnych obrotach nierówno jakby jedna świeca nie dopalała. Wymieniłem świece i przewody na nowe i dalej jest to samo, kupiłem kopułke i palec, i nadal nie równo pracuje na wolnych obrotach. Najbardziej jest to odczuwalne w zakresie od 1000 do 1300obr/min na ciepłym silniku, na zimnym to czuć to bardzo mocno i utrudnia to ruszanie.
Co może być przyczyną tego?? Wkur...am sie bo ciągle coś sie robi z tym silnikiem a mechanik żaden sie nie chce tego podjąc tym bardziej ze jest to silnik gaźnikowy. Zaczynam juz powoli myśleć ze colty to najhoojowsze auta jakie kiedykolwiek sie pojawiły bo ciągle coś sie pierdzieli a nikt nie potrafi zaradzić konkretnie na to wszystko...Co robić?? czyżby tylko złomowanie mi pozostało?? Sad

ulek114

moze cos byc z przewodami od podcisnienia
lub zle ustawiony zaplon

Kuczan

meefistoo

ciśnienie w cylindrach jest idealne prawie jak nówka silnik, zapłon jest ustawiony cały czas tak samo i wczesniej mi idealnie chodził wiec niema sensu w nim kopać bo dopiero sie mu popierdzieli...
a co regulacja obrotów ma do tego ze on nie dopala i pracuje bardzo nie równo jak mu ustawie prawidłowo tzn. na poziomie 850-900obr/min to strasznie czuć nierówną prace wiec zawyżyłem mu obroty do 1000obr/min i jest dużo lepiej ale znów powyzej 1100obr/min znów to sie pojawia.
Wszystko wina chyba tego jebanego gaźnika - kurcze japonce są dobrzy ale tutaj w kulki zalecieli wkładając gaźnik do tego auta,nikt nie chce się podjąc naprawy lub regeneracji takiego gaźnika każdy mechanik sie boi, pozostaje tylko serwis mitsubishi ale nie leże na kasie wiec nie stać mnie na to by za sam wjazd na serwis zapłacić 200zł a i tak niedostane gwarancji ze bedzie to działać. Ma ktoś moze schemat gaźnika ale jakiś w miare czytelny bo jeden juz znalazłem w internecie ale po rosyjsku i nic z niego nie można sie dowiedzieć??

Mefi100

meefistoo po swietach wroci koles ktory zaglada mi do misia jak juz kiedys pisalem gdyby mogl naprawial by tylko Colty jak bede z nim gadal przez dryndal to sie go zapytam czy luknie do ciebie Biskupice nie daleko to se podjedziesz ale po swietach

meefistoo

hmmm też tak można po świetach pomyślimy bo trzeba to jak najszybciej zrobić bo robi sie coraz cieplej a ja dalej mam problem z odpalaniem colta, na paliwie to na zimnym wogóle niezapala jak mu gazem nie pulsuje, zimą to było to jakoś usprawiedliwione ale jest ciepło dodatnia temperatura a colcik nadal ma problem z odpalaniem i chyba wiąze sie to z ta nierówną praca...