Autor Wiadomość
witoo
PostWysłany: 2009.06.19 10:10:59    Temat postu:

niestety nie da sie przewidziec za bardzao predkosci motocyklisty to jest faktycznie problem, i tak jak wsrod kierowcow sa czarne owe tak wsrod motocyklistow tez, wg mnie woogle najbezpieczniej na motorach jezdza motocyklisci na choperach bo to rekreacja a scigacze w duzej mierze wiadomo
tresorex
PostWysłany: 2009.06.19 10:00:00    Temat postu:

Ostatnio zdenerwował mnie jeden motocyklista. Na długim, prostym odcinku chciałem wyprzedzić wolno jadące auto. W oddali widać światełko (bardzo daleko tak że spokojnie mogłem wyprzedzać) ale jak byłem w połowie długości wyprzedzanego auta motocyklista był już bardzo blisko, zbliżał się w oszołamiającym tempie. Jechał pewnie ok 150km/h (na dozwolonym 90). Doszło do tego że minęliśmy się w trójkę, ja między motorem a autem. Na szczęście to nie był samochód tak że facet zjechał na pobocze żeby się ze mną nie zderzyć...
witoo
PostWysłany: 2009.06.19 09:16:02    Temat postu:

Panowie.. prawda jest tak ze wsrod kierowcow i motocyklistow sa hu... Sorki ale tak uwazam, jesli motocyklista pojawia sie znikad cisnie na hama i jeszcze na pelnych obrotach obok auta to moze sie zabic bo taki odglos motoru mnie np wystraszy i trza opanowania zeby utrzymac autem tor jazdy, z drugiej strony uwazam ze kierowcy czesto nie patrza w lusterka a takze nie przepuszczaja motocyklistow, NIE GENERALIZUJE...

ja osobiscie uwazam ze stojac w korku nie zaszkodzi mi zjechac troche na bok zeby motor mogl sie przecisnac, nie zajmie mi przeciez pasa, czesto motocyklista wtedy kiwnie w podziekowaniu, i jest ok, kultura jazdy i wspoldzialanie na drodze. Na naszych Polskich drogach gdzie dochodzi do tylu tragedi brakuje takich elementow. Jesli bedziemy kulturalni i akceptowali sie na drodze to rowniez mozemy zapobiec tragediom
zombie
PostWysłany: 2009.06.03 14:25:26    Temat postu:

powtarzam drugi raz ze nikt nikogo do jednego worka nie wrzuca!

jak widze motocykliste i mam jak zjechac to zjezdzam , ale jak wrzucam kierunek i chce skrecic a on mnie wyprzedza na podwojnej ciaglej no to sory!
rafamalk
PostWysłany: 2009.06.03 14:19:42    Temat postu:

Ale, w kórym miejscu napisałem, że WSZYSCY motocykliści mają się rozbijać na drzewach?

Napisał, że Ci idioci, co jeżdżą jak debile. To samo tyczy się to też idiotów prowadzących samochody. Ich wszystkich miejsce jest na najbliższym drzewie. I im szybciej się porozbijają tym lepiej dla całego społeczeństwa.
Kleju
PostWysłany: 2009.06.03 13:52:11    Temat postu:

pawela napisał:
od lat jestem także motocyklistą i najbardziej śmieszne są wypowiedzi kierowców aut którzy nigdy nie mieli z 2 kołami do czynienia a wiedzą najwięcej...


Dokładnie. Ja mam prawko na motocykl od 9 lat!!! Od dwóch lat, już nie jeżdzę ale na nastepny sezon już na pewno powrócę do motocykla.
I śmieszą mnie wypowiedzi ludzi którzy nigdy nie jeździli i więdzą najwięcej Rolling Eyes Ja też się zacznę wypowiadać na forum pralek automatycznych jaka prędkość obrotowa jest najlepsza... Ale też mogę powiedzieć że u kolegi pralka chodzi głośno i "jeżdzi po łazience"

Nie rozumiem jak można generalizować wszystko do jednego. Jak już jeden jeździ na kole, to już reszta motocyklistów również. Jak jeden jeździ 200km/h w mieście, cała reszta również... Żałosne.
To ja powiem tak: ostatnio mało co mnie nie potrącił colt 1,3 albo gti, jakiś chyba imbecyl nim jechał, niech się rozwalają na drzewach!
Miło tak wrzucać wszystkich do jednego wora???
Postawa przedszkolaka, Zosia mnie pociągneła za włosy, więc wszystkie dziewczynki są bee

Czasem naprawdę radzę nic nie pisać, niż pisać bezsensu... Rolling Eyes

Idioci na drogach zawszę będą i czy to w aucie czy na motocyklu.
Ale jak widzę jakiegoś buraka w aucie który szpanuję, to nie twierdzę że wszyscy kierowcy na świecie są tacy sami...
pawela
PostWysłany: 2009.06.03 11:09:12    Temat postu:

od lat jestem także motocyklistą i najbardziej śmieszne są wypowiedzi kierowców aut którzy nigdy nie mieli z 2 kołami do czynienia a wiedzą najwięcej.
Nie macie pojęcia jak to hamuje, jak to przyspiesza i jak skręca, ile więcej trzeba uwagi na jazdę. Ile razy stary pryk w swoim zardzewiały polonezie albo gnój w golfie w ostatniej chwili wyjechał mi z podporządkowanej....
rafamalk
PostWysłany: 2009.06.03 10:56:48    Temat postu:

harpagan napisał:
Myslalem ze od osoby pelniacej na ogolnopolskim forum dosc wysoka funkcje mozna wymagac troche wiecej niz tak ogolnej i zeby nie uzyc mocnych slow "dziwnej" wypowiedzi.


Ja tu aktualnie nie pełnię żadnej funkcji Wink

harpagan napisał:

Jesli gdzies Cie urazilem to sory - nie to mialem na celu.


Z tonu wypowiedzi wynikało, że tak. Jeżeli jednak tak mówisz to zgoda Wink Partyman Partyman
zombie
PostWysłany: 2009.06.03 10:44:30    Temat postu:

nikt nie generalizuje tutaj ani kierowcow ani motocyklistow, i tu i tu sa debile,
ale wkurza mnei ze promouja akcje ze sa wszedzie sratatata a sami zachowuja sie jak dzieci, ostatnio jechalem z kolezka byly 2 pasy jede proste i jeden w lewo wrzuicilismy kierunek a lewa strona smignal nas motocyklista, i nie mow mi ze jeszcze ja mam uwazac na niego,

zgadzam sie z rafim jak ktos swiruje pawiana czy to w samochodzie czy na rowerze to lepiej zeby sie sam zatrmal na drzwie niz pozniej ktos ma przez niego cierpiec bo mu cos nie wyszlo
harpagan
PostWysłany: 2009.06.03 10:17:51    Temat postu:

rafamalk napisał:
Co Ty gościu chcesz ode mnie?

Myslalem ze od osoby pelniacej na ogolnopolskim forum dosc wysoka funkcje mozna wymagac troche wiecej niz tak ogolnej i zeby nie uzyc mocnych slow "dziwnej" wypowiedzi.

Tak czy inaczej ja poprostu nie zycze nikomu smierci, tylko opamietania.
Podobnie jak colter mam znajomych ktorzy ucierpieli raz mniej raz mocniej jezdzac na jednosladzie i w naprawde ogromnej wiekszosci nie byla to ich wina. Sam nie jezdze na motorze bo poprostu boje sie o siebie. Nigdy nie zgodze sie z generalizacja, ze motocyklisci to debile. Ich bledy sa poprostu tragicznejsze w skutkach
Jesli gdzies Cie urazilem to sory - nie to mialem na celu.
Dla mnie EOT bo przejdziemy do dyskusji na zasadzie czy makaron czy ryz do pomidorowki
rafamalk
PostWysłany: 2009.06.03 09:02:55    Temat postu:

Co Ty gościu chcesz ode mnie?

Napisałem swoje zdanie. Chyba nie widziałeś jak w godzinach szczytu motocyklista jedzie na tylnym kole, na czerwonym przez ruchliwe skrzyżowanie.

Albo jak wyprzedza Cię prawą stroną jadąc pewnie z dobre 200km/h...

I TAK! Uważam, że gdy taki idiota gdy rozwali się na drzewie to będzie tylko wi wyłączenie zyskiem dla społeczeństwa. Kto wie czy za kilka lat nie kupiłby jakiegoś samochodu i zamiast zginąć sam zabiłby 4osobową rodzinę.

Jak widzisz ten teamt nie jest o kierowcach samochodów. Nigdzie nie piszę, że są sami super kierowcy. Mam takie same zdanie o kierowcach samochodów jak i motorów...
COLTER80
PostWysłany: 2009.06.03 09:00:22    Temat postu:

W zeszłym tygodniu zginął mój kolega, trącił go kierowca Cieniaska, motocyklista stracił równowagę po czym przyładował w latarnię, urwało mu noge, zmarł w karetce.
Motocyklem jeździł około 8 lat.
Osobówką wymusił pierwszeństwo.
Masakra.

W zeszłym roku, 300metrów dalej, kierowca autobusu wymusił pierwszeństwo i ginął młody chłopak wpadając na autobus.

Jednak bezpieczniej jeździć samochodem.
Co z tego, że wina w obu przypadkach po stronie kierowców samochodów jak motocykliści nie żyją, dlatego to motocyklista pownien mieć oczy nawet w tyłku, bo walczy na drodze o swoje życie.
harpagan
PostWysłany: 2009.06.03 08:39:44    Temat postu:

rafamalk napisał:
A niech se jeżdzą jak chcą. Im więcej się ich rozwali na drzewach / tirach itp tym większy pożytek dla społeczeństwa. Selekcja naturalna Panowie Wink

Zal dupe sciska jak sie cos takiego czyta.
Proponuje pojezdzic troche na motorze czy chociaz na rowerze po miescie i zobaczyc, jak sie potrafia zachowywac kierowcy 4 kolek.
Smutne jest takie generalizowanie.
Jednym i drugim daleko do bycia swietymi. Zdarzaja sie poprostu idioci i to nie zaleznie od tego na co/do czego wsiadaja. Moge powiedzieczy tylko tyle - swiadomosc kierowcow samochodow jest w naszym kraju zadna.
A tak na ochlode to proponuje najpierw spojrzec na siebie.
Kupujemy samochody z duzymi silnikami nie po to zeby na klapie sie mienil znaczek gti czy sti tylko po to zeby korzystac z ich mozliwosci.
Dla mnie naturalna nie jest selekcja tylko to ze jak widze jednoslad to staram sie zrobic wszystko, zeby mu ulatwic przejazd.
rafamalk
PostWysłany: 2009.06.03 08:23:50    Temat postu:

A niech se jeżdzą jak chcą. Im więcej się ich rozwali na drzewach / tirach itp tym większy pożytek dla społeczeństwa. Selekcja naturalna Panowie Wink
śliwek
PostWysłany: 2009.06.03 08:05:58    Temat postu:

ja tam zawsze jak zauwaze w lusterku i mi nie wadzi to zjade ,szkoda lusterka Wink
tresorex
PostWysłany: 2009.06.02 22:23:19    Temat postu:

no tak, jakiś procent jeździ normalnie bez wciskania się, wyprzedzania na ścisk między autami z czego większość to chińskie skutery Wink
DjKwaku
PostWysłany: 2009.06.02 22:21:46    Temat postu:

no dokladnie ....... ja rozumiem ze motor .... teoretycznie mozna poszalec .... ale kur** przeciez to oni maja strefe zgniotu na nogach ... po co zapier** taki po miescie nie raz gruuuubo ponad setka, co mi da lusterko ? jade po miescie patrze w lusterko nei ma nic .. nagle siuuuuup przejedzie kolomnie swir na jednym kole 10 tys. obrotow i huk jak ja pie** no proszeeeeee

niech oni sie pilnuja a nie my mamy jeszcze ich pilnowac ... chce poszalec nich idzie na tor

Ps. swiety to ja tez nie jestem ... ale to co robia motocyklisci to juz przesada
Ictus
PostWysłany: 2009.06.02 18:10:00    Temat postu:

raczej tak - "motocyklisto - samochody sa wszedzie"
zombie
PostWysłany: 2009.06.02 15:48:23    Temat postu:

nie chcialbym nikogo obrazac.. ale robia akcje ze sa wszedzie itp, a jak widze jak oni jezdza (nie mowie ze wszyscy) to mniekrew zalewa, sami sie prosze zeby w nich wjechac;/
tresorex
PostWysłany: 2009.06.02 14:58:55    Temat postu: Motocykle są wszędzie

Ostatnio głośno o motocyklistach... trzeba patrzeć w lusterka


Ale czy tylko kierowcy samochodów są temu winni?


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group