Autor Wiadomość
trzeciakos
PostWysłany: 2009.05.16 20:55:56    Temat postu:

Pewnie że tak....pozdrawiam:)
Kondzio
PostWysłany: 2009.05.16 18:49:40    Temat postu:

Nie ma sprawy Wink Przynajmniej się na coś przydałem Smile
Powycinam stąd kilka rzeczy i wrzucę do "zrób to sam"-może ktoś jeszcze będzie wymieniał przewody i się przyda.
trzeciakos
PostWysłany: 2009.05.16 14:38:45    Temat postu:

No i już po wymianie:)Smile:)poszło bardzo gładko....o dziwo śruby odkręciły się lekko bez większych ceregieli,może dlatego że poprzedni właściciel tydzień przed sprzedaża wymieniał tarcze oraz klocki:)....acha i jeszcze przewód który zakupiłem zamiennik jest identyczny jak ten który był już w Colcie więc obyło się również bez piłowania i dopasowywania,odpowietrzyłem tylko przód i jest ok.Jak w razie wyczuje że pedał hamulca puchnie to odpowietrzę całość....DZIĘKUJE za szczegółowe info,w szczególności tobie Kondzio:)
trzeciakos
PostWysłany: 2009.05.15 15:48:59    Temat postu:

dzięki wielkie to teraz tylko wymiana dziś lub jutro z rana:)kurczę szkoda tego Colcika twojego no i ciebie bo tyle kaski wrzuciłeś i nic jeszcze nie wiadomo:(ja na szczęscie niemam problemów,czego i tobie życzę gdy już doprowadzisz miśka do ładu lub zakupisz nowego by był bezawaryjny jak to na Miśka przystałoSmileSmileSmile
Kondzio
PostWysłany: 2009.05.15 14:52:39    Temat postu:

Z tego co wiem to oba płyny są ze sobą mieszalne. Różnica jest tylko taka że DOT4 wrze w większej temperaturze więc pewnie możesz śmiało zalać DOT3 i nic się nie stanie.
trzeciakos
PostWysłany: 2009.05.15 12:56:17    Temat postu:

Kurczę przewód juz mam,jednak nie było płynu DOT4 i zakupiłem DOT3 słusznie???czy czeka mnie wymiana???
Kondzio
PostWysłany: 2009.05.14 23:16:57    Temat postu:

Nie jestem ekspertem więc mogę się mylić co do odpowietrzania. Wydaje mi się że tylko przednie, zresztą tak właśnie polecił mi kiedyś kolega z serwisu hyundai'a i wszystko działa sprawnie. Ale tak jak mówię-nie jestem specjalistą i mogę się mylić, to co napisałem oparłem na doświadczeniach własnych Smile

A colcik cózż... boję się że umiera powoli śmiercią naturalną. Sypie się wszystko po kolei, w dużej mierze z winy mechanika a dalsze wkładanie do niego zaczyna powili mijać się z celem. Aktualnie jest u elektryka-jak byłem u mechanika z reklamacją z powodu pompy wody która się rozciekła (zaraz po wymianie) i na drugi dzień przyjechałem wymienić komputer który też nie był taki jak powinien... mechanik przyznał się że autko już nie odpala. Czerwona iskra i nie podaje paliwa a stało się to u niego więc niech zapomni o tym że za cokolwiek zapłacę. Szczerze mówiąc powoli zbieram kasę na nowego miśka a ten albo pójdzie na części albo sprzedam go w całości, z tym że nie zamierzam nikogo oszukiwać-nie potrafiłbym czegoś komuś wcisnąć. Jeszcze zobaczymy, bo może zmienię zdanie i colt odzyska blask tym bardziej że miałem względem niego sporo planów Wink
Sorki za OT Smile
trzeciakos
PostWysłany: 2009.05.14 23:04:23    Temat postu:

harpagan a ja słyszałem że jeśli wymieniam na jednym to tylko te w którym wymieniam odpowietrzam lub sam przód bo tył ma przecież płyn,wyciekł z przodu....... nawet wyżej któryś z kolegów napisał bodajże....
Kurczę więc jak to jest naprawdę???
harpagan
PostWysłany: 2009.05.14 23:00:12    Temat postu:

Pamietaj ze odpowietrzasz wszystkie 4 kola
Kolejnosc masz tutaj
http://images20.fotosik.pl/370/7e4c777553562ddd.jpg

Jesli masz ABS to robisz to na wlaczonym silniku
trzeciakos
PostWysłany: 2009.05.14 22:45:04    Temat postu:

:)dzięki jeszcze raz Kondzio:)a tak na marginesie jak twój Colcik????czytałem w jednym temacie o twoim Colcie ale post był bodajże ze stycznia:)oj miałeś przygód z Miśkiem,a wygląda jak mój brat bliżniak mojego.....hehe tyle tylko że jak dotąd tylko przewód pękł(odpukałem,plunąłem,i rzuciłem wiadrem soli za plecy)i oby tylko to:)Smile:)to jak Colcik??????????
Kondzio
PostWysłany: 2009.05.14 21:36:13    Temat postu:

Spoczko Smile Reszta należy już teraz do Ciebie Very Happy Do dzieła Very Happy
trzeciakos
PostWysłany: 2009.05.14 19:58:22    Temat postu:

Rafi81 dzięki kolego za dodatkowe info,jutro idę do sklepu bo już czeka na mnie przewód,zakupię jeszcze płyn zakupię i biorę się ze szwagrem za wymianę:)jeszcze drukne sobie ten temat co by mieć sciąge i aby nam nic nie umknęło;)pozdrawiam i dziękuje wam wszystkim za pomoc:)SmileSmile
Rafi81
PostWysłany: 2009.05.14 16:50:24    Temat postu:

Kondzio napisał:

14. odkręć korek od zbiorniczka z płynem hamulcowym. możesz zacząć wlewać płyn, tylko ostrożnie. Powinno wejść ok. 300-350ml, bo z tyłu płyn ciągle jest w przewodach
15. jak w wężyku pojawi się płyn przykręć zaworek ale nie dokręcaj całkowicie, teraz możesz zakręcić zbiorniczek. Naciskaj hamulec i czekaj aż z wężyka po prostu popłynie płyn i nie będzie już przerw ani baniek powietrza (przyda się druga osoba)

Z tyłu nie trzeba odpowietrzać bo przewody nie były wymieniane (i raczej nie ma takiej konieczności-tylne przewody elastyczne raczej zbytnio się nie poruszają więc nie popękają na zgięciach tak jak te z przodu.

Jak o czymś zapomniałem poprawcie Smile


Odnośnie punktu nr.14 tak jak kolega radzi z płynem hamulcowym ostrożnie szczególnie podczas wlewania i poźniejszego odpowietrzania (ubrudzone płynem rękawiczki, klucze itd), uważaj żeby ten płyn nie miał kontaktu z lakierem na aucie bo inaczej "wytrawi" lakier do gołej blachy.

AD.15 Wink Osoba która będzie siedziała w aucie niech wpierw nacisnie pare razy hamulec a w samym momencie odkręcania zaworka niech trzyma go cały czas aż pedał hamulca sam "wpadnie" w podłoge i tak kilka razy. Zbiorniczka z płynem nie zakręcaj podczas odpowietrzania i pilnuj ażeby w nim nie brakło płynu bo układ się znów zapowietrzy i cała zabawa od nowa. Tylnie koła mimo wszystko wypadało by również odpowietrzyć (zapowietrzona pompa hamulcowa) i jak by nie patrzeć mieć w całym układzie nowy płyn hamulcowy.
tresorex
PostWysłany: 2009.05.14 08:37:13    Temat postu:

Kondzio napisał:
6. teraz mogą zacząć się małe klocki bo zapewne przewód jest nieco inny niż poprzedni. Przede wszystkim zapewne bolec przy pierścieniu pewnie będzie za długi. Musisz go spiłować, najlepiej według starego przewodu. Pewnie nie będzie też w środku pierścienia kanalika(tak jak w starym)-tym się nie przejmuj, hamulec będzie działał poprawnie. Może też być problem ze sprężyną osłaniającą albo z długością przewodu ale powinieneś sobie z tym poradzić. Ułożyć ciaśniej i wszystko będzie ok.


Miałem taki sam problem i zacząłem klnąć na jakość tego wężyka a widzę że to norma Wink

świetny opis ale brakuje tylko tego żeby dobrze wytrzeć i wyczyścić miejsca styku wężyka i zacisku w miejscu miedzianej uszczelki i żeby ją dokręcić za jakiś czas gdy wszystko się ułoży
trzeciakos
PostWysłany: 2009.05.14 00:53:35    Temat postu:

Kondzio jestem pod wrażeniem....SmileSmile:)Chylę czoła i wielkie dzięki,naprawdę pomogłeś jak nic....Smile
Jutro lub w piątek zabieram się za robotę,czekam na przewód bo nie mieli na stanie i zamówili na jutro(z przymrużeniem oka),napiszę jak poszło i czy dałem radę Wink
Jeszcze raz dziękuje kolego:)
Kondzio
PostWysłany: 2009.05.13 23:22:30    Temat postu:

Trzeciakos też mnie to ostatnio spotkało tyle, że przy 60km/h. Na szczęście ręczny mam w miarę opanowany Very Happy Miny pasażerów-bezcenne Very Happy
A więc wymiana:
Przede wszystkim jeśli jest to pierwsza wymiana to wymień w obu kołach, bo za niedługo może się okazać że z lewej stanie się to samo.
1. ściągasz koło
2. odkręcasz nakrętkę przy hamulcu. może ściec trochę płynu
3. ściągasz uchwyty w jakich trzyma się przewód
4. ściągasz przewód z hamulca (może być lekko zapieczony, trzeba go rozruszać i podważyć np. śrubokrętem.
5. teraz w sumie najtrudniejsze. trzeba odkręcić przewód elastyczny od miedzianego. Na miedzianym jest jakby nakrętka na elastyczny, najczęściej mocno pordzewiała i zapieczona. Przydadzą się dobre kleszcze, żeby trzymać przewód elastyczny (lub klucz) i drugie żeby odkręcić nakrętkę (u mnie nakrętki nie dało się odkręcić kluczem-objeżdżał). Jeśli dobrze pamiętam odkręcać trzeba w lewo. Przewód ściągnięty Smile

6. teraz mogą zacząć się małe klocki bo zapewne przewód jest nieco inny niż poprzedni. Przede wszystkim zapewne bolec przy pierścieniu pewnie będzie za długi. Musisz go spiłować, najlepiej według starego przewodu. Pewnie nie będzie też w środku pierścienia kanalika(tak jak w starym)-tym się nie przejmuj, hamulec będzie działał poprawnie. Może też być problem ze sprężyną osłaniającą albo z długością przewodu ale powinieneś sobie z tym poradzić. Ułożyć ciaśniej i wszystko będzie ok.
7. najpierw zakręcasz przewód elastyczny do miedzianego
8. przymocuj przewód elastyczny w uchwytach
9. załóż pierścień na hamulec i zakręć śrubę
10. zaokrąglij łuki przewodu tak żeby zginał się z łatwością
11. załóż z powrotem koło
12. z drugiej strony zrób analogicznie, z tym że na razie nie zakładaj koła.

13. musisz znaleźć jakiś krótki wężyk/rurkę niedużej średnicy. odkręcasz zaworek odpowietrzający na hamulcu, nakładasz na niego rurkę i kierujesz ją do jakiegoś pojemniczka Smile
14. odkręć korek od zbiorniczka z płynem hamulcowym. możesz zacząć wlewać płyn, tylko ostrożnie. Powinno wejść ok. 300-350ml, bo z tyłu płyn ciągle jest w przewodach
15. jak w wężyku pojawi się płyn przykręć zaworek ale nie dokręcaj całkowicie, teraz możesz zakręcić zbiorniczek. Naciskaj hamulec i czekaj aż z wężyka po prostu popłynie płyn i nie będzie już przerw ani baniek powietrza (przyda się druga osoba)
16. dolej płyn którego teraz pewnie trochę brakuje
17. z drugim kołem analogicznie
18. można powtórzyć kilka razy, u mnie wystarczyło po 2 na koło

Z tyłu nie trzeba odpowietrzać bo przewody nie były wymieniane (i raczej nie ma takiej konieczności-tylne przewody elastyczne raczej zbytnio się nie poruszają więc nie popękają na zgięciach tak jak te z przodu.

Jak o czymś zapomniałem poprawcie Smile
trzeciakos
PostWysłany: 2009.05.13 21:24:31    Temat postu:

tresorex rozumiem z odkręceniem to może prościzna przyznam Smile mimo że nieraz jest mocno zapieczony... jednak nie mam pojęcia jak z płynem:(wyciekł mi cały i teraz tak zakupię DOT4 i na tym koniec....bo może to smieszne ale co dalej...wymienię przewód ok i trzeba gdzieś wlać płyn a pożniej odpowietrzyć i słyszałem że przy wymianie (a tu gdy wyciekł to tak jak wymiana)trzeba odpowietrzać na wszystkich kołach....Jeżeli byłbyś na tyle cierpliwy to opisz jak to robiłeś u siebie,jak wzorowo to zrobić "pod blokiem"....Dzięki z góry kolego za pomoc i info.....
tresorex
PostWysłany: 2009.05.13 21:16:11    Temat postu:

Ja wymieniałem przewód sam. W sumie prościzna... zdejmujesz koło odkręcasz wężyk od zacisku i od rurki (u mnie przydał się klucz francuski i trzeba uważać żeby nie okręcić rurki). Do tego jedna zawleczka i montaż w odwrotnym kierunku. To wszystko.
trzeciakos
PostWysłany: 2009.05.13 21:03:06    Temat postu:

pawela dzięki koleżko;)czytam reg i faq zawsze.... lecz to taki spontan był.....ale dobrze że czujne oko kolegów nie śpi:)pozdrowionka
Ictus
PostWysłany: 2009.05.13 19:58:01    Temat postu:

plynu powinno starczyc 0,5 na caly uklad
pawela
PostWysłany: 2009.05.13 19:44:16    Temat postu:

popraw temat zgodnie z regulaminem który powinieneś przeczytać
trzeciakos
PostWysłany: 2009.05.13 17:37:22    Temat postu:

Hmm to już wiem że przewód zamiennik ok 35 pln,do tego płyn hamulcowy Dot4 ok 22 pln 1L i tu pytanie czy będzie dobry i czy starczy litr skoro cały płyn uleciał i ile skasują za wymianę przewodu,płyn będe miał i przewód teżSmile
trzeciakos
PostWysłany: 2009.05.13 13:52:54    Temat postu: [CAO 1.3]Pęknięty przewód hamulcowy-koszt wymiany.

Witam serdecznie.....Kurczę idę dziś do auta a pod autem wielka plama:(zaglądnąłem za alu z prawej strony przód i okazało się że przewód elastyczny hamulca jest pęknięty:(
Proszę o info jaki jest koszt takiego przewodu,jaki dobrać i ile kasują za taką wymianę........i pewnie też trzeba będzie zakupić płyn hamulcowy i odpowietrzać czy tak?????proszę o szybkie info w tej sprawie bo auto stoi na parkingu i robi coraz większą plamę pod siebie:)

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group