pawela |
Wysłany: 2009.03.09 12:13:04 Temat postu: |
|
w ciągu ostatniego miesiąca malowałem felgi swoje i Steina, obie na czerń. Kupiłem podkład do aluminium, lakier MOTIP WHEEL SPRAY, bezbarwy też motip, oczywiście drobny (300 w górę) papier ścierny, denaturat, szmaty, woda, taśma malarska, bo u mnie zaklejałem ranty.
Najpierw usunięcie brudu, potem matowienie, potem dokładne czyszczenie, odtłuszczenie, podkład, po 3-4 h szlif, kolor, i u mnie jeszcze po 2 h bezbarwny.
Jeśli chodzi o malowanie, kupiłem za 1zł/szt dysze do sprayu dające powierzchnię malowania 15cm. Trzymasz ok 30cm od powierzchni, płynne jednostajne ruchy. Nie dopryskiwać punktowo!
BTW, nie zaklejałem opon, świecą się już miesiąc Grunt, żeby nie malować po bieżniku |
|
mugen |
Wysłany: 2009.03.09 11:47:25 Temat postu: Re: malowanie felg |
|
Ja swoje malowałem na czarno. Najpierw oczyściłem preparatem do felg potem zaszpachlowałem ubytki wyprostowałem lekkie wgniecenia, następnie matowienie, podkład, szlifowanie, lakier. Felgi maja 2 lata i jest dobrze :d Wadą tego rozwiązania jest niska twardość lakieru, można to pomalować bezbarwnym będzie lepsze zabezpieczenie. |
|