tomusn |
Wysłany: 2008.12.31 01:27:24 Temat postu: Re: [C50] Halogeny przód - pociągnięcie instalacji do kabiny |
|
juar_78 napisał: | Nie ma za to w aucie, jak łatwo się domyśleć, ani przewodów za zaślepkami w zderzaku, ani przełącznika na desce. | powinny być, ale gdzieś w okolicy reflektorów, napewno masz tam jakieś wolne wtyczki i to moga być od halogenów
juar_78 napisał: | Za to nie mam zielonego pojęcia jak przedostać się przeowdem z komory silnika do kabiny, najlepiej jeszcze w tą okolice, gdzie jest korektor świateł i regulator jaskrawości podswietlenia deski. Ewentualnie w okolice przełączników na obudowie zegarów (ogrzewanie tylnej szyby, awaryjne, tylne przeciwmgłowa). Czy to dużo roboty a w szczególności rozkręcania deski rozdzielczej ?? | żeby się przedostać nie musisz zdejmować plastików. Zaopatrz sie w grubą szewską igłę, gdzieś za końcem wykładziny , międzu pedałami, powinna być gumowa zaślepka, służąca włąsnie do przebijania okablowania do komory silnika, ewentualnie poszukaj czegoś okrągłego, gumowego od strony komory i spróbuj to przedziurawić
a plastik dolny rozkręcić jest łatwo:
odkręć wszystkie widoczne śruby panelu, potem 2 śruby w popielniczce i 2 pod pokrętłami nawiewu, wysuń panel środkowy, odkręc śruby które widzisz teraz, zdejmij panel boczny (ten najbliżej zawiasu), pod nim masz jeszcze jedną śrubę.
pamiętaj też o wypięciu rury nawiewu na nogi, jest tam na środku taki mały kołek , który wyjmuje się poprzez wciśnięcie wewnętrznej części lekko do środka
pokombinuj, jak nie idzie tzn że trzyma się na śrubie lub zaczepie, a jak na zaczepie, to trzeba szarpnąć |
|
juar_78 |
Wysłany: 2008.12.30 18:34:44 Temat postu: [C50] Halogeny przód - pociągnięcie instalacji do kabiny. |
|
Nie wiem czy właściwszy nie byłby dział z elektryką, ale.......
Zdobyłem do swojego C5 oryginalne halogeny do zderzaka. Nie ma za to w aucie, jak łatwo się domyśleć, ani przewodów za zaślepkami w zderzaku, ani przełącznika na desce.
Samo okablowanie w komorze silnika myślę, że nie będzie sprawiać problemu. Trochę kabli, przekaźnik, bezpiecznik - sam nie dam rady to zrobi każdy elektryk.
Za to nie mam zielonego pojęcia jak przedostać się przeowdem z komory silnika do kabiny, najlepiej jeszcze w tą okolice, gdzie jest korektor świateł i regulator jaskrawości podswietlenia deski. Ewentualnie w okolice przełączników na obudowie zegarów (ogrzewanie tylnej szyby, awaryjne, tylne przeciwmgłowa). Czy to dużo roboty a w szczególności rozkręcania deski rozdzielczej ??.
Szkoda jak już mam te przeciwmgłowe i je odnowiłem, aby leżały w szafie. |
|