| Autor |
Wiadomość |
| BuliK |
 Wysłany: 2008.12.11 23:10:48 Temat postu: t |
|
cofnięcie licznika w c51 to pikuś ...... 
ja wkładając do mnie licznik z obrotomierzm,z oryginaknego 190 tyś zrobiłem stan obecny (i teraz mam około 26tyś)  lajcik |
|
 |
| rafamalk |
| Wysłany: 2008.12.10 00:41:28 Temat postu: |
|
Właśnie jestem po rozkręceniu licznika. Po prostu wyjmujesz go. Potem zdejmujesz plastikową obudowę i śrubokrętem czy czymkolwiek przestawiasz cyferki. Nic trudnego  |
|
|
| MitsuMan |
| Wysłany: 2008.12.05 09:47:10 Temat postu: |
|
cholera źle to napisałem, wyszło że cofałem licznik:)
miałem już taki licznik i skapnąłem się że coś jest z nim nie tak jak jechałem na wsteku wtedy licznik też się cofał |
|
|
| misiekwwl |
| Wysłany: 2008.12.04 20:07:35 Temat postu: |
|
| MitsuMan napisał: | jak miałem C50 tam licznik na linkę był to fajna była akcja bo jak cofałem to licznik też się cofał
no i jeszcze jak cyferki są nie równo to kręcony był |
to cofając licznik 100 tysiecy na wstecznym śmigałeś  |
|
|
| MitsuMan |
| Wysłany: 2008.12.04 09:46:36 Temat postu: |
|
jak miałem C50 tam licznik na linkę był to fajna była akcja bo jak cofałem to licznik też się cofał
no i jeszcze jak cyferki są nie równo to kręcony był |
|
|
| rafamalk |
| Wysłany: 2008.12.03 23:42:14 Temat postu: |
|
| Hehehehe Chodzi ma raczej o sposób w jaki wybierją ofiray, planują, a następnie pozstawiają błedne ślady itp |
|
|
| Kleju |
| Wysłany: 2008.12.03 23:03:59 Temat postu: |
|
| rafamalk napisał: | | ...Lubie oglądać na Discovery program, w którym pokazują jak zabójcy dokonują morderstw... |
Chyba trzeba sie przebadac
Oczywiscie joke hehe luzik
Jesli ktos chce sie czegos dowiedziec, prosze bardzo, nie pisze ze to cos zlego |
|
|
| rafamalk |
| Wysłany: 2008.12.03 22:42:46 Temat postu: |
|
| Kleju napisał: | | I teraz z czystej ciekawosci pytacie sie jak sie taki "zabieg" przeprowadza |
Ale co to ma za znaczenie? Lubie oglądać na Discovery program, w którym pokazują jak zabójcy dokonują morderstw co nie znaczy, że sam chce pójść i kogoś zabić
| Kleju napisał: | | A nawiazujac do bomby Jesli ktos chce wiedziec jak sie robi bombe, wiec pewnie ma zamiar zrobienia jej, przynajmniej tak mi logika podpowiada. |
Dlaczego? Ja bym chciał wiedzieć jak się robi operację na otwartm sercu jednak sam zrobić bym tego nie chciał. Takie ze mnie ciekawskie jajko. Tak smao chciałbym wiedzieć jak się kręci liczniki co wcale nie znaczy, że sam będę to robił. Jak się nie dowiem tu to poszperam 3 minuty w necie i też się dowiem.
Ja uważem, że lepiej jak dziecko pierwsze piwo wypije w domu niż na ulicy |
|
|
| Kleju |
| Wysłany: 2008.12.03 22:30:43 Temat postu: |
|
hehe tylko z jednego chce mi sie smiac Czesto tutaj jest poruszany temat aut ktore wisza na necie. I tak samo czesto jest poruszany temat ze cofane liczniki.
I teraz z czystej ciekawosci pytacie sie jak sie taki "zabieg" przeprowadza
A nawiazujac do bomby Jesli ktos chce wiedziec jak sie robi bombe, wiec pewnie ma zamiar zrobienia jej, przynajmniej tak mi logika podpowiada.
Jesli bede sie pytal babci jak zrobić uszka z miesem, bede chciał spróbowac je zrobic  proste
A teraz nawiazaujac do tematu. Colt ma licznik czysto mechaniczny, wiec zadna ingerencja w elektronike nie wchodzi w gre. Trzeba tylko wiedziec jaka zawleczke wyciagnac i jak to sprawnie i bezinwazyjnie przeprowadzic, zeby nie zostawic sladow
Im auto nowsze, tym ingerencja w elektronike jest wieksza, czesto wiaze sie to z przelutowaniem paru elementow. Jesli auto jest serwisowane i tak po nr VIN sie sprawdzi rzeczywisty przebieg. |
|
|
| arkons |
| Wysłany: 2008.12.03 22:29:47 Temat postu: |
|
| oj keleron, auta od Ciebie nie kupie |
|
|
| marecki338 |
| Wysłany: 2008.12.03 22:16:14 Temat postu: |
|
| witam. powiem jak sie rzecz ma w licznikach elektronicznych ( sam woziłem do cofania w firmowej furze) wpina sie w złącze diagnostyczne komputer i sie robi taki przebieg jaki tylko chcesz . realne jest wykręcenie samego licznika i zmiana przebiegu lecz wtedy pozostaje slad w module ECU po orginalnym przebiegu. w autach z pzeglądami wg wskazań komputera slad zostaje zawsze, w normalnych jak sie wepnie we własciwe łącze nie ma sladu. pracuje w serwisie to sie napatrzyłem na robienie nówek ze wyjechanych na max ciągników . z 5000 m/h na 1400 i wychodzi pokazowy ciągnik . a tam jest elektryka bardziej rozbudowana jak w aucie. |
|
|
| rafamalk |
| Wysłany: 2008.12.03 21:42:59 Temat postu: |
|
Zawsze mówiłem, że nie jest winny ten kto mówi jak zrobić bombę, a ten kto ją potem robi i wysadza się w autobusie. Też jestem ciekaw jak się kręci liczniki.
Widziałem kiedyś na filmie jak gościu podczepił licznik pod wiertarkę i kręcąc nią licznik się cofał ;P |
|
|
| keleron |
| Wysłany: 2008.12.03 21:25:45 Temat postu: :( |
|
| no nie wiem Kleju porównujesz pytanie o sposoby cofania licznika do pytania o to jak otworzyć auto bez kluczyka...z mojego punktu widzenia to tak nie wygląda a kieruje się czystą ciekawością i nie mam zamiaru tego wykorzystwać w przyszłości...nie wiem jak inni...ale coż jak wam ten temat nie leży to możemy go zamknąć...trudno |
|
|
| wiewióra |
| Wysłany: 2008.12.03 21:21:14 Temat postu: |
|
Na zakończenie powiem tylko że Lancer z 93 roku który mi stoi pod oknem ma książkę serwisową, ale cóż...może się nie znam.
Keleron nie bierz mojej rady pod uwagę.
pozdrawiam.
dziękuję. |
|
|
| Kleju |
| Wysłany: 2008.12.03 21:15:20 Temat postu: |
|
| keleron napisał: | | ok a wiecie jak to się robi....czy na chama czy są na to jakieś sposoby...mówię o cofaniu licznika...bo to też mnie bardzo ciekawi...? |
Ciekawosc, ciekawoscią ale wiesz ze "korekta" licznika jest nielegalna, jesli nie poinformujesz o tym fakcie pozniejszczego kupca auta?
I troche ten temat jest nie teges... na krawedzi...
Tak jakby sie pytac z ciekawosci jak otworzyc drzwi bez kluczyka...
| wiewóra napisał: | | Zdarzają się takie przypadki się |
yhy jasne, np w aucie z 92 roku |
|
|
| keleron |
| Wysłany: 2008.12.03 21:06:13 Temat postu: |
|
| ok a wiecie jak to się robi....czy na chama czy są na to jakieś sposoby...mówię o cofaniu licznika...bo to też mnie bardzo ciekawi...? |
|
|
| wiewióra |
| Wysłany: 2008.12.03 21:04:47 Temat postu: |
|
| Zdarzają się takie przypadki się |
|
|
| Kleju |
| Wysłany: 2008.12.03 21:03:49 Temat postu: |
|
| wiewióra napisał: | | I w ksiązce serwisowej mozna zerknąc jaki miał przebieg podczas ostatniego badania technicznego... |
a kto z nas ma ks serwisowa  |
|
|
| wiewióra |
| Wysłany: 2008.12.03 21:02:14 Temat postu: |
|
| I w ksiązce serwisowej mozna zerknąc jaki miał przebieg podczas ostatniego badania technicznego... |
|
|
| tresorex |
| Wysłany: 2008.12.03 21:00:04 Temat postu: |
|
Widać po zdartym lakierze ze śrubek, wyciąganiu licznika na siłę i podważaniu plastików, nierównych liczbach na liczniku, źle zamontowanych wskazówkach itp
Elektronicznego gołym okiem nie sprawdzisz, ale w niektórych autach jakoś idzie odczytać jaki jest faktyczny przebieg |
|
|
| keleron |
| Wysłany: 2008.12.03 20:56:20 Temat postu: kręcenie licznika |
|
tyle się mówi o kręceniu liczników...więc powiedzcie mi taka rzecz czy znacie sposoby kręcenia licznika (czyt. cofania) macie jakieś info na ten temamt jak to się ma do liczników tych na linkę a jak do elektronicznych...czy są sposoby na to żeby odróżnic lub też są jakieś cechy zauważalne gołym okiem bez rozbierania czy licznik był kombinowany czy nie...?  |
|
|