Autor Wiadomość
grogo22
PostWysłany: 2008.12.13 19:18:55    Temat postu:

Mój Colt miał stłuczkę w Niemczech malowany miał przedni błotnik oraz zderzak. Choć uważam, że zrobili to całkiem przyzwoicie. Reszta jest w 100% bezwypadkowa
ketrab
PostWysłany: 2008.12.12 21:36:08    Temat postu:

Mój był walony przodem i tyłem,lecz nie przeze mnie...takiego kupiłem, po lekkich dzwonach, z przodu wymieniany pas z kawałkiem lewej podłużnicy...maska wymieniana, drzwi musiały być też wymieniane,ale mocno bokami walony nie był, w tył też dostał strzała... ale w sumie się nie dziwię przeszłości swojego C53A...w końcu wersja gti służąca do ostrzejszej jazdy, stąd można się było spodziewać że auto ma kolizyjną przeszłość...ale jeszcze go uratujęVery Happy póki co szewc bez butów chodzi, ale przyjdzie czas na zrobienie własnego autka,a nie tylko innych:)
pawela
PostWysłany: 2008.12.12 17:44:47    Temat postu:

Moje 1.6:
Wypadku jako takiego nie miało. Stłuczka w Niemczech (wymieniony zderzak, lapma, błotnik).
Ja nigdy nim nie walnąłem, ale komuś autko się nie podobało.
To mi drzwi przerysowali
To kopnęli w błotnik
To pogięli dach
Masakra, je*ane drechy
A moje GTi
Spytajcie gdzie nie było walone, bo takiego miejsca nie znalazłem Smile Poskładane z dwóch, jak nie z trzech aut było (tak tak, przespawane ćwiartki...)
Nefre
PostWysłany: 2008.12.12 17:28:11    Temat postu:

Mojemu cos sie stalo z boku od strony kierowcy. Widac to po nie rowych szparach i odrobinie lakieru na uszczelce tylnego okna, ale ogolnie nie jest zle. Oprocz tego robilam przedni zderzak (tu juz moja wina Sad ) - latany i malowany byl, a przed chwila skonczylam drobne poprawki (brzeg drzwi i otarcie na tylnym zderzaku). Nazbieralo sie... Hrm
DjKwaku
PostWysłany: 2008.12.12 10:21:11    Temat postu:

jak ja kupywalem swoje to cos mu sie w tylek stalo Wink ale wyglada to raczej tylko na wymianie tylniego zderzaka bo pod nim nie widac nic nadzwyczajnego i wszystko ladnie pasuje ....

no i 4 miesiace temu ja mialem swojego dzwona i tutaj juz nie wyglada tak dobrze Hrm ale moze jeszcze kiedys uda mi sie lepiej poustawiac te blachy Smile
Koyocik
PostWysłany: 2008.12.11 10:49:23    Temat postu:

CJ1 nie było uderzone, przed zakupem było bardzo dokładnie sprawdzane. Wiem, że większość aut jest `od dziadka, który nim jeździł w niedzielę do kościoła`, przy czym ta niedziela chyba była 2 razy dziennie codziennie i do tego kościoła było 40km Wink
Colciaka autentycznie mam od dziadka (pierwszy właściciel od nowości, rocznik 37 - rocznik dziadka, nie Colta), ale byłem przekonany, że na dziadka był tylko rejestrowany, a jeździł wnuczek. Nabrałem pewnych wątpliwości, gdy w trakcie demontażu konsoli (diody mi powpadały ;P) znalazłem między warstwami tapicerki kilka płytek CD z muzyką bardzo odpowiednią dla dziadka - typowe Heimat Melodie Smile Podobno dziadkowi się zmarło i stąd colt był na sprzedaż.
Przebieg w momencie zakupu - 208 000 pełna dokumentacja serwisowa do przebiego 199 500, zero uderzeń, nieco zżarty od spodu - jak to colty.
Natomiast Galant mojej żony był ciekawie rąbnięty - służył do jazdy z przyczepą campingową na wakacje, i w trakcie jakiegoś ostrzejszego manewru ta przyczepa wyprzedziła samochód - robiony był tył i lewa tylna ćwiartka Smile
rafamalk
PostWysłany: 2008.12.11 10:19:45    Temat postu:

Mój GTi też nigdy nie był walmnięty. A jeżeli był i został poskładany w tkai sposób to nie mam do tego żadnych pretensji Very Happy
Dedis
PostWysłany: 2008.12.11 10:16:43    Temat postu:

chciałbym zobaczyć auto które ma 15 lat i 200tys przebiegu i nigdy nie było puknięte Very Happy
cuda sie zdarzają, ALE... Very Happy
mój colcik na bank miał spotkanie z jakims MANem Very Happy tzn MAN cofał i lekko zdemolował buźke colcikowi Very Happy (za kadencji poprzedniego właściciela Smile ) wymiana lamp przód (dzięi temu zajebiście świecą Smile ), chłodnicy klepanie maski itd... właściciel w niemczech chyba gdzieś przydzwonił tyłem w jakiś słupek bo pas tylny i tylna klapa bankowo były robione i to średnio Smile
po drodze chyba tez ktoś wymieniał albo przynajmniej malował błotnik lewy przód... ale mi to nie przeszkadza Smile nie gnije, auto prościutkie... cacy Very Happy

pzdr
MitsuMan
PostWysłany: 2008.11.14 10:39:58    Temat postu:

MóJ puknięty z przodu robiony zderzak i maska ale widać że delikatnie bo pomalowali tylko kawałek maski i zderzaka jak się przyjrzeć to widać dokąd doszło uderzenie. Lampy oryginalne. W bagażniku, na błotnikach i progach zero rdzy więc to dobry znak:)
Niedawno został delikatnie przyrysowany przez całą długość przez kobietkę która nie wiedzieć czemu zdecydowała się zjechać sobie w prawą stronę obcierając mojego miśka. Oczywiście twierdziła że to moja wina, jednak na hasło policja i mandat zdecydowała się podpisać oświadczenie. Na szczęście rysa jest taka że jak jest lekko przybrudzony to nic nie widać.
wiewióra
PostWysłany: 2008.11.14 10:09:01    Temat postu:

Very Happy
Ku wielkiej radości Rafała Very Happy
rafamalk
PostWysłany: 2008.11.14 09:44:08    Temat postu:

Aczkolwiek dokładka nie ucierpiała Wink
wiewióra
PostWysłany: 2008.11.14 09:39:59    Temat postu:

Mój był przodem walony, ma spawaną belkę Confused
LordV1000
PostWysłany: 2008.11.14 07:58:11    Temat postu:

ja biore auta od trawora Smile wiec moge z cala pewnoscia powiedziec ze bity... Wink
Mefi100
PostWysłany: 2008.11.13 23:12:12    Temat postu:

Mnie facet powiedzial ze byl bity. juz chcialem podziekowac bo pomyslalem ze skoro do tego sie przyznal to ilu zeczy nie powie. Ale powiem szczeze ze po poltorej roku i rozebraniu prawie calego auta musze przyznac ze co powiedzial to bylo, i naszczescie nic wiecej nie znalazlem. Tyle tylko ze kupilem od ojca znajomego ktory tyz jest handlazem bardzo dobrze znajomego Partyman 2 man down Vomit Partyman
ronin
PostWysłany: 2008.11.13 22:35:11    Temat postu:

To chyba moge być zadowolony w moim poza otarciami na zderzakach i odpryskami na masce i błotnikach przednich niebyło ingerencji sił nie porządanych (oby tak dalej)
privateer87
PostWysłany: 2008.11.13 15:51:38    Temat postu:

zaraz po zakupie co zdołałem zauważyc to ze był uderzony w przód , wymiana dwóch błotników zderzaka i maski, nawet dziecko by to zauwazyło, zupełnie inny kolor (mocno różni sięodcieniem) na przodzie i złe spasowanie. za mojej kadencji była ingerencja w blacharkę, drzwi pasazera, dwa tylne błotniki i dupcia - wszystko to parkingowe przygody, nic poważnego (w takim stanie został kupiony :> ja mu nie zrobiłem nawet maleńkiej ryski :> oczywiście nie zapeszając Wink)
zombie
PostWysłany: 2008.11.13 15:14:33    Temat postu:

w sumie kupilem, wiedzialem ze walniety byl w przod, wymiana blotnika, zderzaka, nic powaznego, tylko kolor troszke inny,
teraz walniety w dupe, dzisiaj przyszla nowa klapa tylna, zderzak i pas tylny, na dobra sprawe moze i mozna by bylo wyklepac, ale nei chce za duzo szpachli na samochodize, a z przesylka wynioslo to mnie 406zl, i jeszcze wspawanie pasa mnei czeka..
tresorex
PostWysłany: 2008.11.13 15:02:01    Temat postu:

Tylko jedną zaznaczasz... Tą najpoważniejszą.
rafamalk
PostWysłany: 2008.11.13 15:00:01    Temat postu:

A można zaznaczyć kilka opcji?

Ja jak kupowałem to wiedziałem, że był dzwon w tył i najprawdopodobniej w bok. Jednak elementy nośne i geometria zachowane.

Mój Colciak chyba ma dupę z magnesu, bo już 3 raz w nią dostał (tzn o 3 razach wiem)...

Wg mnie samochodu nie dyskwalifikują kolizje po których nie ma śladu (tzn wymieniasz zderzak, klapę, pas, malujesz i jedziesz). Ważne jest, żeby było dobrze złożone, a szpachla się nie kruszyła.
tresorex
PostWysłany: 2008.11.13 14:45:05    Temat postu: Powypadkowa przeszłość Tojego auta

Otwieram ankietę zobaczymy ile samochodów z klubu nie ma wypadkowej przeszłości.

Ankieta jest anonimowa ale proponuję opisać więcej w poście.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group