Autor Wiadomość
MitsuMan
PostWysłany: 2008.12.12 11:09:50    Temat postu:

najlepiej teraz zabulić rzeczoznawcy z PZMOT i odwołać się dołączając opinię rzeczoznawcy.
śliwek
PostWysłany: 2008.12.12 10:43:31    Temat postu:

heheheh teraz zauwazyłem jak przesunołem sobie strone,skad oni biora te ceny:)))
halogeny za 24 zeta,nawet jesli za sztuke to biore.ja bym sie zapytał tego co robił wycene,niech mi kur.... znajdzie gdziekolwiek miejsce gdzie za ta cene kupie halogeny.przeciez parodia totalna
rafamalk
PostWysłany: 2008.12.12 10:24:54    Temat postu:

Biorę hurtowo tarcze kółze stopów lekkich i halogeny przednie!
śliwek
PostWysłany: 2008.12.12 09:53:19    Temat postu:

szyby przednie i tylnie regulowane elektrycznie:)))

i ten tuning pojazdu mnie intryguje???
zombie
PostWysłany: 2008.12.12 09:43:38    Temat postu:

myslisz sie Very Happy zaraz CI przedstawie:D

czy w tym po****yn adobe nie da sie nawet kopiowac:|?

popatrzta se:D jak znajada mi te rzeczy w tych cenach to biore hurtem:D

MitsuMan
PostWysłany: 2008.12.12 09:40:53    Temat postu:

shorty co do wzoru coś mi się pomyliło.

Zombie policzyli ci wartość wraku na 1400, ale wartość auta przed wypadkiem jest zaniżona.

przy wycenie wraku nie biorą pod uwagę felg radia itp, tylko wyposażenie standardowe, chyba że któraś z tych rzeczy uległa zniszczeniu po wypadku, ale trzeba mieć na wszystko faktury
zombie
PostWysłany: 2008.12.12 09:33:45    Temat postu:

"W Państwa samochodzie stwierdzono powstanie szkody całkowitej. Oznacza to, Ŝe z przyczyn ekonomicznych i/lub bezpieczeństwa odbudowa Państwa
samochodujest nieuzasadniona.
Wartość szkodycałkowitej ustalonozgodnie z załączonymwyliczeniem Info-Ekspert na kwotę 2600 PLN będącąróŜnicą:
- wartości rynkowej pojazdu w wysokości 4000PLNoraz
- wartości pojazdu w stanie uszkodzonymw wysokości 1400PLN."

"wyposazenie dodatkowe:
(..)
+ TUNING POJAZDU, wartosc 37zl"

rozwalilo mnie to na czesci:D i tylko to bylo napisane wielkimi literami:D
shorty
PostWysłany: 2008.12.12 09:08:30    Temat postu:

MitsuMan napisał:

poza tym z twojego wzoru wynika że powinieneś dostać 600 złoty odszkodowania


no własnie chyba nie

wartość samochodu po wypadku policzyli mi 600zł
auto miało rozbity przód Smile

nie wiem czemu tak policzyli bo same felgi sa tyle warte ale nie będę wnikał

w każdym razie wracając do tematu

ja bym brał to co dają
i tak masz jeszcze tysiaka od tego gościa w gotówce tak?

więc za 3600 to zrobisz kolego generalny remont tego misia
więc zombi bierz co dają Smile
rafamalk
PostWysłany: 2008.12.11 18:49:36    Temat postu:

Oczywiście, że to bardzo dużo jak na zniszczenia. Naprawa nie powinna przekroczyć 700zł, a nawet mniej.
pawela
PostWysłany: 2008.12.11 17:40:57    Temat postu:

też bym brał. Naprawa nie przekroczy 1000
śliwek
PostWysłany: 2008.12.11 15:47:20    Temat postu:

Cytat:
2600 do wypalty.. i co myslicie?


ja bym brał.w naprawie w klocku si zmiescisz,reszta zostaje w kieszeni
MitsuMan
PostWysłany: 2008.12.11 14:10:43    Temat postu:

to chyba drogo za wrak policzyli, poproś o szczegółową wycenę i zobacz z czym sobie polecieli w kulki, jak dla mnie to tysiak za mało
zombie
PostWysłany: 2008.12.11 13:55:30    Temat postu:

2600 do wypalty.. i co myslicie?
MitsuMan
PostWysłany: 2008.12.11 12:13:32    Temat postu:

shorty napisał:
dodam że teraz zmieniła się kwalifikacja szkody całkowitej
liczą to teraz tak:

wartość samochodu przed wypadkiem - wartość samochodu po wypadku = odszkodowanie

w moim przypadku wyglądało to tak:

5100 - 600 = 4500
i tyle tez dostałem odszkodowania

W twoim przypadku może to wyglądać nieco inaczej

moim zdaniem lepszym wyjściem byłoby zgłoszenie do link4 że chcesz oddać auto do warsztatu i załatwić to bezgotówkowo
oddajesz auto, oni naprawiają i rozliczają się z zakładem ubezpieczeniowym, problem z tym że teraz już zakwalifikowali to jako szkodę całkowitą więc już nie masz takiej możliwości...


o tym właśnie pisałem wcześniej (czytanie ze zrozumieniem) bezgotówkowo nie zgodziliby się za żadne skarby ponieważ wartość naprawy przekracza 50% wartości samochodu, stąd szkoda całkowita. Zgłaszać to se możesz oni i tak zrobią to po swojemu. Owszem możesz się odwoływać sprawa trafia do sądu i... pięć lat nic nie możesz zrobić z samochodem, możesz na niego patrzeć. Lepsze rozwiązanie jest wzięcie gotówki, bo bo oni wyceniają naprawy po cenach z ASO, a naprawy w zwykłch warsztatach lub u "wujka Zdzisia" są o wiele tańsze i po szkodzie naprawa wychodzi tańsza więc jakaś kasa jeszcze zostanie ci w portfelu. Rolling Eyes

poza tym z twojego wzoru wynika że powinieneś dostać 600 złoty odszkodowania
shorty
PostWysłany: 2008.12.11 10:12:54    Temat postu:

dodam że teraz zmieniła się kwalifikacja szkody całkowitej
liczą to teraz tak:

wartość samochodu przed wypadkiem - wartość samochodu po wypadku = odszkodowanie

w moim przypadku wyglądało to tak:

5100 - 600 = 4500
i tyle tez dostałem odszkodowania

W twoim przypadku może to wyglądać nieco inaczej

moim zdaniem lepszym wyjściem byłoby zgłoszenie do link4 że chcesz oddać auto do warsztatu i załatwić to bezgotówkowo
oddajesz auto, oni naprawiają i rozliczają się z zakładem ubezpieczeniowym, problem z tym że teraz już zakwalifikowali to jako szkodę całkowitą więc już nie masz takiej możliwości...
rafamalk
PostWysłany: 2008.12.11 09:59:40    Temat postu:

pawela napisał:
siostra w golfie III pogięła błotnik i drzwi, zarysowała zderzak i zbiła szybę. Poszła szkoda całkowita, auto wycenili na 4900, dostała 4200 i samochód został. Naprawiła za 500-600 zł, sprzedała golfa za 7000. Czyli miała w ręku ponad 10 000m, kupując duuużo młodszą mazdę


Znowu Deja vu Very HappyVery HappyVery Happy

A mi policzyli wartość sprawnego na 3700zł, naprawę na 5000zł, wartsoć wraku na 1000zł (mega Very Happy) i chcą mi rzucić ochłap w wysokości 2700zł...
tresorex
PostWysłany: 2008.12.11 00:26:01    Temat postu:

I przy okazji się nawróciła Very Happy
pawela
PostWysłany: 2008.12.11 00:23:14    Temat postu:

siostra w golfie III pogięła błotnik i drzwi, zarysowała zderzak i zbiła szybę. Poszła szkoda całkowita, auto wycenili na 4900, dostała 4200 i samochód został. Naprawiła za 500-600 zł, sprzedała golfa za 7000. Czyli miała w ręku ponad 10 000m, kupując duuużo młodszą mazdę
tresorex
PostWysłany: 2008.12.11 00:11:22    Temat postu:

Mój był o wiele słabiej uderzony (klapa była cała, lampy się nie przemieściły, zderzak był tylko poodzierany) i wystawili mi szkodę całkowitą za ok 3600 w PZU
zombie
PostWysłany: 2008.12.10 14:43:16    Temat postu:

wysle dokumenty i zobaczymy co powiedza
MitsuMan
PostWysłany: 2008.12.10 14:42:30    Temat postu:

to się ciesz ze się nie wywiązał bo byś mniej zarobił Very Happy i jak był ubezpieczony w Linku to nie będziesz żałował odszkodowanie powinno być w dobrej kwocie
zombie
PostWysłany: 2008.12.10 14:30:57    Temat postu:

MitsuMan napisał:
rafamalk napisał:
Wcale nie taka lipa, jeżeli policzą Ci tej szkody 4000zł i tyle Ci wypłacą Wink

Gożej jak policzą wartość samochodu 3700zł (jak u mnie <lol>), koszt naprawy 4800zł, więc ekonomicznie nieopłacalnie i wypłacą Ci 1000zł


o szkodzie całkowitej już pisałem w innych postach, jakie 1000 zł? Aż tak sobie w kulki nie lecą. Szkodę całkowitą wyliczą wartośc ksiązkową colta minus cena wraku (czyli za ile można sprzedać wrak, jest to zależne od kosztów naprawy wyliczone wcześniej przez rzeczoznawcę) równa się to co dostajesz. Możesz ewentualnie oddać im auto i dostaniesz cenę końcową plus kasę jaką wyliczyli za wrak

pop tym co widzę na fotkach mozesz dostać jakieś 3200- 3800zł i zostawić walnięte auto sobie.

A wogóle to napisałeś na początku że wziąłeś kase od typa, czyli rozumiem że nie było policji ani oświadczenia to skąd teraz te wyliczenia o szkodzie całkowitej?


chyba gdzies pisale, bylo oswiadczenie na 1500, dal 1000, mial tydizen czasu, nie wywiazal sei, zglosilem do jego firmy (link4) w ciagu 2 dni byl u mnei rzeczoznawca, i wczoraj dzwonili ze zakwalifikowal szkode na calkowita, i ze mam im przeskanowac dokumenty samochodu, i oni sobie jakos tam kosztorys zrobia..
MitsuMan
PostWysłany: 2008.12.10 14:25:42    Temat postu:

rafamalk napisał:
MitsuMan napisał:


o szkodzie całkowitej już pisałem w innych postach, jakie 1000 zł? Aż tak sobie w kulki nie lecą.


Oj lecą, lecą...


oczywiście że lecą ale nie aż tak żeby za szkodę całkowitą w Ca0 płacić 1000 zł bez jajec
rafamalk
PostWysłany: 2008.12.10 13:49:10    Temat postu:

MitsuMan napisał:


o szkodzie całkowitej już pisałem w innych postach, jakie 1000 zł? Aż tak sobie w kulki nie lecą.


Oj lecą, lecą...
MitsuMan
PostWysłany: 2008.12.10 13:01:54    Temat postu:

rafamalk napisał:
Wcale nie taka lipa, jeżeli policzą Ci tej szkody 4000zł i tyle Ci wypłacą Wink

Gożej jak policzą wartość samochodu 3700zł (jak u mnie <lol>), koszt naprawy 4800zł, więc ekonomicznie nieopłacalnie i wypłacą Ci 1000zł


o szkodzie całkowitej już pisałem w innych postach, jakie 1000 zł? Aż tak sobie w kulki nie lecą. Szkodę całkowitą wyliczą wartośc ksiązkową colta minus cena wraku (czyli za ile można sprzedać wrak, jest to zależne od kosztów naprawy wyliczone wcześniej przez rzeczoznawcę) równa się to co dostajesz. Możesz ewentualnie oddać im auto i dostaniesz cenę końcową plus kasę jaką wyliczyli za wrak

pop tym co widzę na fotkach mozesz dostać jakieś 3200- 3800zł i zostawić walnięte auto sobie.

A wogóle to napisałeś na początku że wziąłeś kase od typa, czyli rozumiem że nie było policji ani oświadczenia to skąd teraz te wyliczenia o szkodzie całkowitej?
rafamalk
PostWysłany: 2008.12.09 19:22:59    Temat postu:

Ja pisałem i wiem jak to zrobić. Wbij na gg po więcej informacji.
zombie
PostWysłany: 2008.12.09 18:06:27    Temat postu:

rafamalk napisał:
Wcale nie taka lipa, jeżeli policzą Ci tej szkody 4000zł i tyle Ci wypłacą Wink

Gożej jak policzą wartość samochodu 3700zł (jak u mnie <lol>), koszt naprawy 4800zł, więc ekonomicznie nieopłacalnie i wypłacą Ci 1000zł

tego sie obawiam,
pisal juz ktos odwolania?
rafamalk
PostWysłany: 2008.12.09 18:04:22    Temat postu:

Wcale nie taka lipa, jeżeli policzą Ci tej szkody 4000zł i tyle Ci wypłacą Wink

Gożej jak policzą wartość samochodu 3700zł (jak u mnie <lol>), koszt naprawy 4800zł, więc ekonomicznie nieopłacalnie i wypłacą Ci 1000zł
zombie
PostWysłany: 2008.12.09 17:19:12    Temat postu:

no i lipa.. szkoda calkowita, ale musza jeszcze obliczyc dokladnie cos tam..
MitsuMan
PostWysłany: 2008.11.13 10:00:33    Temat postu:

pawela napisał:
jak ci pisałem na JCF. Mam zderzak i lampę wiec część kosztów Ci odpada Smile
za 1,5k jeszcze sporo zarobisz Smile


zarobiłby więcej jakby wziął kasę z ubezpieczenia. teraz prawie każda naprawa z tyłu przekracza katalogową wartość naszych i aut i na ogół kasują.
a dostałem za uderzonego w tył 1,6 93r 3800zł.
pawela
PostWysłany: 2008.11.10 11:07:45    Temat postu:

jak ci pisałem na JCF. Mam zderzak i lampę wiec część kosztów Ci odpada Smile
za 1,5k jeszcze sporo zarobisz Smile
wiewióra
PostWysłany: 2008.11.10 00:24:53    Temat postu:

O Zombie nie ma dramatu!
Poklepiesz poklepiesz i nic widac nie będzie Wink
rafamalk
PostWysłany: 2008.11.09 15:58:26    Temat postu:

Przypomina mi to trochęto co było ostatnio u mnie:

http://www.coltmania.fora.pl/crash,17/niewielki-incydent-pod-domem,2488.html

Twój pech polega na tym, że oberwał prosto w zamek. Jeżeli chcesz robić sam to zmieścich się w 100zł Wink ale efekt będzie przeciętny. Ja robiłem sam, ale dałem tylko póxniej do polakierowania.

Za lakierowanie zapłacisz w zależności od lakiernika od 200 do 500zł za te 2 elementy.

Ogólnie nie ma tragedii i za 1500zł zrobisz go tak, że śladu nie będzie. Klapę kup nową używaną, koszt niwielki, a szpachli nie będzie. W przypadku klapy to ważne, bo ona jest w ciągłum ruchu i za jakiś czas może popękać.

Ten pas można spokojnie wyklepać bez większego problemu, a potem lekko wygładzić szpachelką i nie będzie śladu. Ja to robiłem sam samiuśki iefekt był ok, a jak już by to zrobił fachowiec to będzie spoko.

Za te 1500zł co masz dostać to naprawisz Colcika i jescze sprawisz mu jakiś fajny komplecik używanych felg lub nowych opon Wink

Głowa do góry, nie sprzedawaj!

BTW:
Zaiste lampy w Coltach są chyba nieznisczalne, bo można prosto w nie wjechać i nawet ryski nie ma. U Ciebie tak samo i jak zobaczysz u mnie też lampa cała pomimo, że prosto w nią dostałem.
Kampi
PostWysłany: 2008.11.09 15:48:14    Temat postu:

Wg mnie nie ma tragedii.
Koszt naprawy pewnie jakieś 500 pln, a o części odezwij się do lorda, chyba będzie miał to co Ci potrzebne.
zombie
PostWysłany: 2008.11.09 15:35:01    Temat postu: zombie i moj misio..

tak wiec, podczas towrzyskiego spotkania w samochodzie..
.. wjechal mi pewien osobnik ok 1 w nocy w dupe.. samochod stal zaparkowany, i na cale szczescie w nim bylem...
dogadalismy sie, dostalem 1000 i jeszcze 500 na papierze mam, moze powaznie to nie wyglada, ale kosztownie, i tu pytanie czy wystarczy kasy, czy nie lepiej go sprzedac w takim stanie jakim jest, i ew czy macie te czesci, moze sie bedize dalo wyklepac..ale wole zapytac z cenami jak ktos ma:
klapa (raczej wyklepie sie), zderzak tyl, pas tylny, ew lampa prawa, bo sie rozszczelnila.. zamek bagajera koniecznie z takim plastikowym czym, co sie mocuje linke od zamka z kluczyka, linki bagaznika tez nie mam;/ no i te bolczyki do plastikow musze kupic gdzies..
ocencie sami, jak komus sie nudzi ci chce popatrzec to auto stoi na parkingu:P aha.. dodam jeszcze ze passatowi nic sie nie stalo.. nawet zderzaka se nie przerysowal..



Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group