Autor Wiadomość
kurt
PostWysłany: 2008.04.17 01:32:43    Temat postu:

a ja bym sie przede wszystkim zastanowil w jaki sposob obkleic i czym oni chca to zrobic... po pol roku zostana slady na lakierze, polerowanie moze nie pomoc... warto sie zastanowic tez nad tym:)
saico
PostWysłany: 2008.04.16 21:57:47    Temat postu:

...Trza mieć swoje zdanie Smile daj znać jaką decyzję podjęłaś i ew. foty jak to wyszło, jeśli się zdecydujesz Smile pozdrawiam...
Angela
PostWysłany: 2008.04.16 17:33:41    Temat postu:

saico spoko, ja tutaj się niedenerwuję ni nic takiego. Traktuje to poprostu jako wymianę zdań i rozmowę Smile szanuję Twoją opinię i biorę ją pod uwagę,ale swoje 5gr też muszę dorzucić (jak na kobietę przstało ;P ) Pzdr. Smile
saico
PostWysłany: 2008.04.15 21:22:38    Temat postu:

Angela ... ja tylko wyraziłem swoją opinię i moje podejście do tego tematu Smile każdy ma inaczej... sam bym się nie zdecydował w tej chwili na taki krok, bo mam inne źródło dochodów, ale nie wykluczone, że zmieniłbym podejście, gdyby mnie sytuacja zmusiła... więc jeśli Tobie to nie będzie przeszkadzało to śmiało możesz na tym pieniążki zarabiać...
Angela
PostWysłany: 2008.04.15 20:52:45    Temat postu:

No cóż....zobaczę co księgowy powie na temat tej umowy.

saico to wszystko co piszesz to kwestia podejścia, mój samochodzik to mój skarbek,ale jakby nie patrzeć jest jedynie maszyną, samochodem i zawsze nim pozostanie, poza tym 630zl miesięcznie za nic to dla mnie kupa kasy, do tego jeszcze jakaś dorywcza praca i już całkiem fajniutko by było. Takie jak Ty to nazywasz "oszpecenie" samochodu pozwoliłoby mi na jego utrzymanie oraz zainwestowanie w niego.

Dam znać jak podejmę jakąś decyzję albo jak dowiem się czegoś o tej firmie.
pzdr.
saico
PostWysłany: 2008.04.14 21:53:50    Temat postu:

bgs napisał:
to tylko auto - rzecz, narzędzie.


...skoro dla Ciebie to tylko auto to ok, kwestia podejścia. Niektórzy z nas przywiązują do tego większą wagę, a inni mniejszą.

bgs napisał:
Osobiście jeżdżę teraz służbowym yarisem coca-coli, który jest oklejony w 50% i jakoś nie wstydzę się do niego wsiadać.


Właśnie - służbowy... jeśli bym dostał oklejone służbowe auto, to dziwne bym narzekał, że jest oklejone tak czy inaczej. Ale samochód prywatny to zupełnie inna sprawa...
bgs
PostWysłany: 2008.04.14 21:27:56    Temat postu:

Angela napisał:
bgs mówisz, że Twoi znajomi pracują dla tej firmy. To może napisz coś więcej, co oni mówią o tej firmie, czy są zadowoleni, ile tam już pracują itp.


Cóż tak jak pisałem. Pracują tam już 4 miesiąc. Do tej pory nie mieli żadnych problemów. Wypłata na czas. Terminy spotkań im odpowiadały. Firma nie zbankrutowała Wink

saico napisał:
otóż to ... osobiście bym nie oszpecił swojego auta w ten sposób, bo jestem wzrokowcem i nie czuł bym się komfortowo wsiadając do oklejonego własnego prywatnego samochodu :] a jeszcze bujać się nim gdzieś po mieście w takim stanie... dla mnie odpada ze względu na same zasady.


Ja też lubię samochody, a mitsubishi szczególnie, ale panowie bez przesady to tylko auto - rzecz, narzędzie.

Osobiście jeżdżę teraz służbowym yarisem coca-coli, który jest oklejony w 50% i jakoś nie wstydzę się do niego wsiadać.
saico
PostWysłany: 2008.04.14 20:18:57    Temat postu:

wiewióra napisał:
Od reklam są okrąglaki przy peronach.
Samochód to nie tablica ogłoszeń...

Smile otóż to ... osobiście bym nie oszpecił swojego auta w ten sposób, bo jestem wzrokowcem i nie czuł bym się komfortowo wsiadając do oklejonego własnego prywatnego samochodu :] a jeszcze bujać się nim gdzieś po mieście w takim stanie... dla mnie odpada ze względu na same zasady.
Ale wiem jak to niekiedy jest na studiach z kasą i czasem, więc jeśli to Twój jedyny możliwy sposób zarobku i nie będzie Cię gryzło sumienie to oklej Wink
Angela
PostWysłany: 2008.04.14 20:02:44    Temat postu:

bgs mówisz, że Twoi znajomi pracują dla tej firmy. To może napisz coś więcej, co oni mówią o tej firmie, czy są zadowoleni, ile tam już pracują itp.
wiewióra
PostWysłany: 2008.04.14 08:11:56    Temat postu:

Od reklam są okrąglaki przy peronach.
Samochód to nie tablica ogłoszeń...
bgs
PostWysłany: 2008.04.13 22:59:30    Temat postu:

LordV1000 napisał:
pozatym firmy uzalezniaja chyba kwoty za reklame od ilosci kilometrow robionych miesiecznie.

nie, za ilość naklejek. Dwie naklejki to suma (chyba 400zł), 4 naklejki to 700 zł.

Jestem z tym w miarę na bieżąco bo tak jak pisałem znajomi obkleili sobie auta.
LordV1000
PostWysłany: 2008.04.13 22:38:46    Temat postu:

wlasnie zalezy co reklamujesz Smile zupelnie inaczej wyglada reklama marlboro a inaczej pampersow Smile) pozatym firmy uzalezniaja chyba kwoty za reklame od ilosci kilometrow robionych miesiecznie.
Angela
PostWysłany: 2008.04.13 22:27:25    Temat postu:

Jak narazie sprawdzam tą firmę i umowę i coś mi się wydaję,że za duże ryzyko. Dzięki bgs że zasugerowałeś aby spr. tą firmę. Pzdr.
Mefi100
PostWysłany: 2008.04.12 16:19:49    Temat postu:

wszystko ladnie nawet jesli umowa bedzie "UCZCIWA" wlasnie kto odkleja naklejke jaki wplyw ma klej na lakier samochodu czy da sie wyczyscic co innego mala naklejka a co innego miec oblepione cale auto
Ja bym odradzal za malo plosow a za duzo minusow i znakow zapytania
davido
PostWysłany: 2008.04.12 13:34:29    Temat postu:

no to wporzadku teraz tylko od ciebie zalezy czy tego chcesz
Angela
PostWysłany: 2008.04.12 12:44:02    Temat postu:

Davido oczywiście,że będą musieli te naklejki przykleić tam gdzie ja będę chciała ;P
Angela
PostWysłany: 2008.04.12 12:32:04    Temat postu:

Tak to o tą firmę mi chodzi, teraz jest to reklama jakiś kosmetyków. Na masce naklejka(czrne kólko z jakimiś tam białymi napisami) na bokach żółte owalne naklejki z trzema kosmetykami no a z tyłu naklejka,reklamująca tą firmę. Wszystko o co pytaliście jest zawarte na umowie( wiem ,bo dostałam do przejrzenia taką umowę). Gdyby nie to,że uważam że mój misiek jest ładny bez tych naklejek to bym się nie wachała, ponieważ kase dostaje tak naprawde za nic nie robienie,bo z samochodu i tak korzystam i tak.

Jeśli chodzi o przebieg to w umowie nie ma takiego czegoś,że musisz ileś tam km przejechać. Samochód musi być poprostu używany,a nie stać pod domem. Babka, z którą rozmawiałam powiedziała,że tak na słowo się umawiamy,że będze to jakieś 10 000km rocznie, ja robie jakieś ok12 000,więc dla mnie żaden problem.
davido
PostWysłany: 2008.04.12 12:25:43    Temat postu:

zawsze mozesz postawic warunek jak chcesz miec opklejone auto
KAM
PostWysłany: 2008.04.12 11:50:52    Temat postu:

bgs napisał:
KAM, zadałeś mnóstwo pytań, na które odpowiedz jest na stronie, którą podałem i/lub w tym temacie.

Nie bronie tu firmy tylko apeluje o nie pisanie bezsensownych postów Neutral


Przejzalem podana strone i niestety nie znalazlem konkretnych odpowiedzi na moje pytania. Wszystko to co znalazlem to tylko enigmatyczne opisowki typowe dla tego typu sytuacji. Brak informacji jesli chodzi o obowiazki Agencji Reklamowej i jesli sie nie uda wywiazac wlascicielowi auta z ktorego z punktow zawartych w umowie. Staram sie bezstronnie podejsc do tematu. Ale dla mnie licza sie kontrety a ich jest niewiele. Moim daniem przed podpisaniem umowy powinny zostac rozwiane watpliwosci. NIESTETY WIEKSZOSC UMOW W POLSCE JEST NAPISANYCH JEDNOSTRONNIE.
bgs
PostWysłany: 2008.04.12 11:35:59    Temat postu:

KAM, zadałeś mnóstwo pytań, na które odpowiedz jest na stronie, którą podałem i/lub w tym temacie.

Nie bronie tu firmy tylko apeluje o nie pisanie bezsensownych postów Neutral
KAM
PostWysłany: 2008.04.12 11:32:37    Temat postu:

Oszpecenie to jedno, drugie to spelnienie wymagan zawartych w umowie.
Co jesli np nie wykona sie przebiegu km z umowy?
Albo nie ma sie czasu na pojechanie na obowiazkowy co miesieczny przeglad samochodu lub pojedzie w nie wyznaczonym terminie?
Jakie sa kary?
Jak wyglada zabazpieczenie w przypadku nie wplywania pieniedzy na konto za reklamowanie produktu gdy np firma zbankrutuje?
Czy wtedy mozna samemu w trybie natychmiastowym zerwac umowe?
Kto po 2 latach ma sciagnac naklejki?
Co w przypadku wypadku, samochod uszkodzony jest u mechanika, nie jezdzi, czy wtedy autoamtycznie umowa wygasa bez dodatkowych kar?
Co jesli samochod wymaga kasacji lub zostanie skradziony?
Jakie obowiazki ma wlasciciel samochodu a jakie Agencja Reklamowa?

Na stronie internetowej firmy Pier&Go jest bardzo niewiele informacji a te co sa to tylko obowiazki wlasciciela samochodu. Brak mozliwosci sciagniecia kopii umowy do wgladu.
bgs
PostWysłany: 2008.04.12 11:05:53    Temat postu:

To jest strona tej firmy: www.pier-gio.pl

Zostaje jeszcze sprawa, że w całym trójmieście nie ma tych reklamowanych "produktów".
Kampi
PostWysłany: 2008.04.12 00:46:00    Temat postu:

To zależy w jaki sposób zostanie oklejone auto. Czasem można to zrobić z gustem, ale większość takich firm przegina...

Co innego jak się reklamuje swoją firmę lub klub Wink
bgs
PostWysłany: 2008.04.11 23:49:42    Temat postu:

pier-gio?
Znajomy ma to na civicu inny na coroli na razie firma się wypłaca, ale cała umowa jest sporządzona tak, że w razie ogłoszenia bankructwa firma nie ma obowiązku zwrotu Twojej kaucji.

Nie zastanawiałbym się nad zeszpeceniem colta a nad wiarygodnością takiej firmy.

Dlaczego odpada dobrze płatna praca? Ja również studiuje dziennie i przez półtora roku pracowałem w cukierni (nocki), teraz zostałem specjalistą ds. rozwoju rynku w Coca-Coli - wszystko jest możliwe jeśli ma się trochę samozaparcia i wytrwałości.
misiekwwl
PostWysłany: 2008.04.11 22:04:18    Temat postu:

zależy co ty tam będziesz miała jak to będzie wyglądać znajomy miał na golfie i to nie było takie okropne w tym że on miał tylko białe litery bez żadnych kolorowych naklejek
Angela
PostWysłany: 2008.04.11 21:18:52    Temat postu: Dylemat :[ - reklama na samochodzie...

Uwielbiam swojego colciaka takiego jaki jest,a z drugiej strony jestem studentka,któa potrzebuje kasy i jak najwiecej czasu wolnego(więc dobrze płatna praca odpada)

Już wyjaśniam o co chodzi. Dostałam propozycję, że jeśli udostępnie powierzchnie mojego samochodu jako miejsce reklamowe (chodzi o naklejkę, na masce na bokach i z tyłu)to będę dostawała na rękę630zł za to,że korzystam ze swojego auta. Problem polega na tym,że wszystko ładnie pięknie,ale w jakimś stopniu oszpecę swojego misiaczka Sad

Proszę,żebyście wyrazili swoje zdanie na ten temat, może jakoś pomoże mi to w podjęciu decyzji.

Pozdrawiam Smile

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group