Autor |
Wiadomość |
tresorex |
Wysłany: 2008.02.22 10:07:23 Temat postu: |
|
tak w CA0 jest taki problem niestety. Ja robię daszek dłonią nad zegarkiem i wtedy widać która godzina. Przyznam że też myślałem o tym żeby odciąć kabelek który odcina podświetlanie tylko nie wiem czy wtedy w nocy nie będzie bił po oczach. |
|
 |
kurt |
Wysłany: 2008.02.22 03:02:01 Temat postu: |
|
u mnie wszystko widac bez problemu. zarowki sprawdzales?? ja mialem spalona i kiepsko bylo widac, wymienilem i jest ok |
|
 |
Kleju |
Wysłany: 2008.02.21 22:22:33 Temat postu: |
|
nie wiem jak taki zegarek wyglada od tylu. Ale jakby byly kabelki to prosta robota jak ktos wie jak wyglada nie napisze |
|
 |
privateer87 |
Wysłany: 2008.02.21 22:03:22 Temat postu: podświetlenie zegarka na desce roździelczej |
|
witam!
myślę ze problem jest znany wszystkim coltmaniakom...
zkładając ze mamy słoneczny dzień i jesteśmy z kims umówieni na konkretną godzinę... spieszymy się i chcemy zerknąc na zegarek ile mamy czasu... a to nic nie widac!
gdy włączymy swiatła pozycyjne lub mijania podświtlenie zegarka się przyciemni... jak mozna usunąc tą wade?
(to jest zaleta jak sie jedzie w nocy, a teraz musimy miec włączone swiatła 24h na dobe)
więc niewidoczny zegarek jest zbędny a w skrajnych przypadkach niebezpieczny (sięgamy po telefon do kieszeni)
więc drodzy coltmaniacy zwracam się do was z prośbą o pomoc jak mozna zniwelowac sciemnianie się zegarka?  |
|
 |