Autor Wiadomość
kurt
PostWysłany: 2008.02.22 10:14:34    Temat postu:

ale wtedy modyfikacje powinny dotknac podlogi zebys mogl nogami hamowac Very Happy
witoo
PostWysłany: 2008.02.22 09:00:22    Temat postu:

kurt: wtedy to juz najlepiej ze 4 kucyki zaprzegnac i furmanka ze hej Wink
kurt
PostWysłany: 2008.02.22 02:46:26    Temat postu:

hehe, nieglupie, ale bedziesz musial wtedy zainwestowac w przerobienie silnika zeby to pociagnal...
na poczatek sugeruje turbinke kowalskiego albo chip tjuning Wink
damianrally
PostWysłany: 2008.02.22 00:49:43    Temat postu:

to moze odrazu zrobic w colcie wylewke i zbrojenia wtedy buda progi napewno utrzyma Smile
kurt
PostWysłany: 2008.02.20 01:24:56    Temat postu:

witoo napisał:
damian , ale jak zalejesz betonem to na wiecznosc bedzisz mial Wink

alr tylko progi bo z czasem buda ich nie utrzyma:) Twisted Evil
damianrally
PostWysłany: 2008.02.19 00:42:59    Temat postu:

no fakt trawor bedzie musiał zwinac interes i kto czesci do coltów by nam sprzedawał ,to lepiej wito niepatentowac tego pomysłku z betonowymi progami Smile
witoo
PostWysłany: 2008.02.18 00:19:53    Temat postu:

taa tylko kto bedzie potem od Traworka lotki kupowal Sad
damianrally
PostWysłany: 2008.02.18 00:00:28    Temat postu:

no wito i nawet lotki na tylniom klape niebedzie trzeba montowac Smile rzeby był lepszy docisk na tył ,starczy tylko progo zabetonowac Smile lepsze , praktyczniejsze, tansze rozwiązanie Smile
witoo
PostWysłany: 2008.02.17 23:42:41    Temat postu:

damian , ale jak zalejesz betonem to na wiecznosc bedzisz mial Wink
damianrally
PostWysłany: 2008.02.17 21:47:14    Temat postu:

nie no jak ja bym naprawiał progi w swoim colcie nigdy bym czegos takiego niezrobił ,nawet jesli by to trzymało 5 lat ;/ az głupio by sie jezdziło z czyms takim w progach
Jelon
PostWysłany: 2008.02.17 21:30:28    Temat postu:

Chyba pomyliliśmy dział, takie sensacje to w dziale humor się umieszcza. Jak się to czyta to czasem można polać się ze śmiechu. Cóż, taka jest szara rzeczywistość. Co innego jeśli ktoś naprawia progi we własnym zakresie i coś takiego mu wystarczy niestety są i w warsztatach tacy specjaliści. A tak w ogóle chciałbym zobaczyć minę tego który musiał naprawiać progi w tym cieniasie. Musiał chyba niezłe oczy zrobić na takie rzeźbiarstwo.
kurt
PostWysłany: 2008.02.14 00:58:58    Temat postu:

fiat cinquecento czy jakos tak:), super statek, wachacz mial przesuniety 3cm i przykrecony do podlogi a i tak rowno jechal. jezdzic sie nim uczylem ;p
witoo
PostWysłany: 2008.02.13 23:09:28    Temat postu:

Boze !! co to za wytwory rzezbiarstwa posiadaliscie ?? Smile to moze je jeszcze na kotwach montazowych osadzic Wink
kurt
PostWysłany: 2008.02.13 22:31:13    Temat postu:

pianka montazowa w prog, a na to taka tasma do karton gipsu na laczenie plyt. pozniej szpachla z wloknem i baranek:)
mialem tak progi zrobione w fiacie cc. przetrwaly pol roku, poznij go sprzedalem, ale progi byly cale.
damianrally
PostWysłany: 2008.02.13 22:19:01    Temat postu:

heheh no tak tak tobie wito zaufam w koncu ty w tych oknach siedzisz wiec bedziesz wiedział co i jak ,co do pianki to miałem tak w malcu i musze przyznac ze 1 rok trzymala ( prawie jak orginalna blachara fiatowska Smile Smile
Mefi100
PostWysłany: 2008.02.13 22:15:46    Temat postu:

A wiec tak
pracuje w zakladzie pianki i foli PE.
robimy te takie ustrojstwo np pod panele dla classena i inne lacznie z folia babelkowa
pracuje na produkcji jak pianke zerwie albo zmieniamy produkcje z np 0,8mm na 5mm to przez jakis czas leca odpady odpady sa tez z convertingu mamy wiec maszyne do mielenia tej pianki i robi sie z tego reganulat maszyna jest przerobiona wiec jak jest za duze cisnienie nadmiar jest wypychany z przodu ma jakies 150-180 stopni wiec jest to plastik o konsystencji "gluta" nie plynny ale jak polozy sie go na ziemi zmieni rozplynie sie

do sedna mamy tez kolesia jakby to powiedziec sierota marudzil ze musi progi wymieniac bo ma dziurawe ktos poradzil mu wsadzic gluty do srodka zrobil to efekt taki ze po 4 miesiacach progi odpadly
witoo
PostWysłany: 2008.02.13 22:03:39    Temat postu:

damian: moge Ci zalatwic piakne ale ona jest rozprezna wiec najlepsza na wgniecenia Smile
Jelon
PostWysłany: 2008.02.13 22:01:12    Temat postu:

Ja słyszałem o takim przypadku że stary sweter ktoś w próg skitrał i tekturą dziury zamaskował, zawsze potem można np. szpachlę, podkład, warstwa gumy w płynie, trochę bitexu i będzie jak ta lala (żartowałem). Ale z tym swetrem to podobno prawda, gość jak wyciągnął to się za głowę złapał. Musiał być niezły blacharz (nie polecam takich fachowców). Na szczęście mam kumpla blacharza - lakiernika to mi co nieco podpowiada co jak zrobić.
damianrally
PostWysłany: 2008.02.13 00:20:47    Temat postu:

zamiast betonu lepsze rozwiązanie pienka do okien Smile
michał
PostWysłany: 2008.02.12 19:17:16    Temat postu:

Sorry ale nie mam zielonego pojecia skad sie wziął ten temat!!! Confused ja go nie zakładalem bo nie mam jeszcze autka a co za tym idzie dziur w progach Smile Tak czy inaczej sorry za wprowadzenie w błąd!!!
witoo
PostWysłany: 2008.02.12 11:51:35    Temat postu:

ja znam takich co betonem zaleali Very Happy nie polecam Smile
damianrally
PostWysłany: 2008.02.12 00:36:11    Temat postu:

to zalerzy w jakim stopniu sa sniszczone i ile chcesz $$$$ w to włozyc jak w mniejszym stopniu mozna załatac te dziurki szpachla jak wieksze mysle ze nieobejdzie sie bez szlifierki kątowej i migomaga jesli chodzi o tuleje gumowe zadzwon podten nr 426715444 ( sklep z czesciami do mitsu )
michał
PostWysłany: 2008.02.11 13:24:00    Temat postu: Dziury w prograch

mam dziury w progach co robić

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group