Autor Wiadomość
Gerwazy
PostWysłany: 2008.07.23 16:44:34    Temat postu:

to może i ja sie wypowiem co do trzęsień.... hamowanie z mniejszych prędkości czy ostre czy słabe - nie ma problemu.... ładnie i płynnie, natomiast jeśli chodzi o hamowanie z większych prędkości to jak hamuje łagodnie to lajtowo nic nie trzęsie jeśli jednak troszkę mocniej wcisnę pedał hamulca kierownica nie trzęsie ale dziwnie skacze mi pedał hamulca.... klocki i tarcze były wymieniane w styczniu wiec chyba tak szybko sie nie zużyły i nie mam pojęcia co jeszcze to może być.... POMÓŻCIE dodam tylko ze na kierownicy o żadnych trzęsieniach nie ma mowy ... skacze sam pedał hamulca
grogo22
PostWysłany: 2008.07.23 14:27:40    Temat postu:

Na początku sprawdź czy nie masz luzów w zawieszeniu przednim na drążkach i wahaczach, wyważ koła i opony. Jeżeli wszystko z powyższego jest ok to oznacza że tarcze są zwichrowane. Ja miałem podobny dylemat. Felgi i opony były ok, zawieszenie też ok, a tarcze były zwichrowane i przy dużych prędkościach biły, przez to czuć było drgania na kierownicy i pedale hamulca. Po wymianie tarcz i klocków wszystko jest teraz rewelacyjne.
Bennyzaw
PostWysłany: 2008.02.27 14:00:07    Temat postu:

Dobra tulejki dostałem wymieniłem problem dalej jest... Stuka trzęsie i jeszcze zaczęło auto znosić w prawo... powoli mi się cierpliwość kończy...
Bennyzaw
PostWysłany: 2008.02.26 17:52:44    Temat postu:

Jak to bywa nic co dobre nie trwa wiecznie, czyli problem trzęsiącego pedału hamulca powraca... Okazuje sie ze tulejki prowadzące zacisk mają luz... więc pobiegłem do sklepu żeby je zamówić i tutaj zaczyna sie problem taki ze ich nie można praktycznie dostać... jakby ktoś wiedział od czego mogą pasować to wdzięczny byłbym za radę... bo jak ich nie dostanę to zacisk trzeba nowy kupić;(
damianrally
PostWysłany: 2008.01.15 10:20:39    Temat postu:

miałem ten sam problem ale po wymianie koncówek swozni wachacza problem znikł Smile koszt swoznia 57 zł za wyiane zapłaciłem 30 zł najlepiej zrobic odrazu 2 strony
marecki338
PostWysłany: 2008.01.06 20:36:09    Temat postu:

witam. zaczą bym od najprostszej i najtańszej metody. sprawdzenie wyważenia kół drobiazg a moze kase zbędnie wydaną uratować. miałem taką awarie i neodzowna okazała sie wymiana amorów. spradzenie czy nie ząbkuje opon to widać gołym okiem.
Bennyzaw
PostWysłany: 2007.12.15 00:39:46    Temat postu:

No jak na razie spokój Smile A skoro hamulce sie uspokoiły to teraz będę poszukiwał tylnego zderzaka od GTi... Dzięki raz jeszcze Smile
marcinb26
PostWysłany: 2007.12.14 23:15:29    Temat postu:

I jak Benny jest dobrze czy cos sie zmieniło?
Bennyzaw
PostWysłany: 2007.12.13 11:07:04    Temat postu:

Na wstępie dziś muszę powiedzieć, ze Colcik mnie mile zaskoczył Smile mianowicie czy ze 120 czy z 80km/h hamuje sobie to pedał się nie trzęsie Smile ale jak sie tylko cieplej zrobi to i tak bębny sprawdzę dla pewności... Dzięki Wam za pomoc i dobre rady Smile
Bennyzaw
PostWysłany: 2007.12.13 00:53:19    Temat postu:

OK jutro rano po patrze i dam znać czy znalazłem coś... Dzięki wielkie:)
marcinb26
PostWysłany: 2007.12.12 22:45:36    Temat postu:

hej Benny słuchaj jezeli to nie pomogło a chcesz sciagnac beben i piszesz ze masz szpilki i nie ma otworu to moze jest ten otwór z tyły od wewnatrz moze byc na nim jakas zayczka gumowa popatrz dobrze bo na 100%sa ranty i trzeba poluzowac okladziny jak cos znajdziesz to pisz
kobi
PostWysłany: 2007.12.12 14:39:50    Temat postu:

Krzywe felgi... U mnie działo się identycznie. Rowniez przy predkosci 120 km trzeslo kierownica i przy chamowaniu tak jak by rwal. Nie dotyczylo to colta w prawdzie ale mysle, ze moze to byc ten sam problem

proponuje jeszcze wywazanie
Bennyzaw
PostWysłany: 2007.12.11 22:49:08    Temat postu:

Niestety nie ma dziury ;( tylko szpilki i otwór od piasty... tam jest łożysko i jak sie odkręci nakrętkę i nie wiem jak je wyciągnąć... przypuszczam ze ono zatrzymuje mi dostęp do bębna... jutro będę kombinował dalej i zobaczymy tego efekty:)
Bennyzaw
PostWysłany: 2007.12.11 17:19:33    Temat postu:

No to zaraz pobiegnę do garażu i zobaczęSmile Dzięki wielkie:)
davido
PostWysłany: 2007.12.11 16:48:32    Temat postu:

o ile dobze pamietam to tam jest taka dziura tam powinienes jakas srube wkrecic to ci ladnie beben zejdzie
Bennyzaw
PostWysłany: 2007.12.11 15:29:56    Temat postu:

No i zrobiłem tak jak kolega mówił i stwierdzam co nastepuje...
- tarcze chodzą idealnie żadnych bić...
- rozebrałem zaciski i wyczyściłem całe
- w jednym zacisku pękła gumka, wiec wyciąglem tloczek wyczyscilem, nalozylem pasty do hamulcow i zalozylem kondonik:)
i jest objawy nie ustapiły;(...
Jutro popatrzę do bębnów, tylko nie wiem jak się te pokrywę ściąga żeby sie do środka dostaćSmile

Pozdrówka dla Wszystkich
Bennyzaw
PostWysłany: 2007.12.10 23:01:23    Temat postu:

Jutro z rano wezmę się za to i zobaczęSmile Dzięki za info...
marcinb26
PostWysłany: 2007.12.10 22:21:25    Temat postu:

Hej a moze poprostu masz ABS heheh zartuje
jak pisalem juz gdzies wczesniej u mnie okazało sie ze byla krzywa zwrotnica (czop osadzenia łożysk) sprawdz sobie sam sciagnij kolo na lewarku oczywiscie wbij biek np.3 puść go nich sie kreci cofnij srubokretem troszke tłoczki żeby klocki nie ocierały połuż jakis płaski wkrętak na zacisk ham. i stopniowo przybliżaj aż będzie bardzo minimalna szczelinka między tarczą a wkrętakiem i wtedy sp[rawdzisz czy tarcza idzie w owalu a jezeli tak i juz wymieniłeś tarcze na nowe to nic innego jak zwrotnica >SPRAWDZ SAM mam nadzieje ze pomogłem je tez juz mam komplet nowych tarcz w piwnicy bo myslałem ze to tacze a tu d... pozdro
Bennyzaw
PostWysłany: 2007.12.10 18:15:52    Temat postu:

a czy bębny mogą robić taki bajer?? Bo tam jeszcze nie patrzyłem... a co do zacisków to mi się przy wymianie tulejki nie podobały, bo mały luz na nich był, ale nie wiem jaki powinien być nominalny wymiar, żeby je wymienić..
Kuczan
PostWysłany: 2007.12.10 18:11:15    Temat postu:

Rozbierz hamulce, przyjrzyj się zaciskom dokładniej w tym może być problem.
Bennyzaw
PostWysłany: 2007.12.10 18:05:57    Temat postu:

No Panowie ja tez mam taki problem:) mianowicie od 80km/h trzęsło mi kierownicą i pedałem hamulca... Poczytałem wasze porady wywarzałem koła jeszcze raz, wymieniłem tarcze na Brembo, klocki Textara i po wymianie było fajnie na 2 dni...i z powrotem problem wrócił... Potem wymieniłem sworzeń wahacza, łączniki stabilizatora i końcówki drążka kierowniczego i problem nie ustąpił(oczywiście zbieżność też ustawiłem)Sad... Kiedyś jeszcze jakas nakrętka wypadła mi na dywanik pod kierownicą i szukam skąd ona jest i okazało sie ze krzyżak sie poluzował... drżenie kierownicy ustąpiło ale pedał hamulca nadal trzęsie się przy hamowaniu:( i teraz mam problem, bo nie wiem co dalej robić? Pomocy!!
chris8307
PostWysłany: 2007.04.25 22:23:17    Temat postu:

Miałem to samo przy hamowaniu, trzęsło mi kierownicą, zmieniłem tarcze hamulcowe na nowe i wszystko jest już OK:)
leon79
PostWysłany: 2007.04.22 22:19:42    Temat postu:

Ciekawostka-kierownicą trzęsie też przy kiepskich amorach na nowo położonych lekko falistych nawierzchniach. Spora częstotliwość i z grubsza wygląda to jak problemy z hamulcami ale ustępuje na lepiej położonych odcinkach:) Sam tydzien się zastanawiałem co się z moim autkiem dzieje i nagle;) olśnienie.
Drogowcom dziękujemy za niezapomniane wrażenia z jazdy:)
chris8307
PostWysłany: 2007.04.03 01:56:21    Temat postu:

Mam ten sam problem, mechanik mówi że to na 100% tarcze są krzywe. Felgi mam prose i wyważone, opony nowe i właśnie wymieniłem komplet amorków(Jestem spłukany) nadal trzęśnie przy delikatnym hamowaniu lub przy hamowaniu z większych prędkości lub przy prędkości 180km/h. Więc osobiście uważam że to mogą też być drązki do wymiany.
ciszeskas
PostWysłany: 2007.04.01 21:37:09    Temat postu:

Ja jak wymieniłem tarcze nie wymieniłem klocków hamulcowych i niestety musiałem tą czynność powtórzyć. Stare klocki były dopasowane do starych tarcz i nie były dokładnie płaskie ( nie przylegały dokładnie do nowych tarcz ) tarły u dwóch miejscach na obwodzie i nowe tarcze sie przegrzały i wykrzywiły. Klocki bardzo wolno się ścierały i jak już się ułożyły to tarcze były krzywe. Kupiłem nowy zestaw - tarcze JC + klocki YOKOHAMA. Nie stać mnie było na nic lepszego (wcześniej kupiłem tarcze LUCASA i klocki miełem LUCASA). Tarcze z JC są OK, nie wiem czy po prostu dobrze trafiłem, czy ogólnie są OK. Z klocków YOKOHAMA nie jestem super zadowolony, nie piszczą, ale słabo hamują, dużo gorzej niż wcześniejsze LUCASY. Wydają się być bardzo twarde i jak się zgrzeją hamulce to sprawiają wrażenie jakby były czymś posmarowane, ale były tanie...
Na zwykłą jazdę się nadają w zupełności ale jak się jedzie szybko po krętej drodze i co chwila hamuje to trzeba brać poprawkę.
Przestroga dla wszystkich przy wymienie tarcz wymienić też klocki, bo inaczej to nowe tarcze do wymiany.
Monia
PostWysłany: 2007.04.01 21:06:47    Temat postu:

w tym tyg. wlasnie odebralam Cokcika bo mialam identyczne trzesienie i sie okazalo, ze to drązek buuu a przy okazji tarccze a przy okazji kilka rzeczy i sie spókałam z kasy Hrm

powodzenia z naprawa:)
Hubeeert
PostWysłany: 2007.01.14 00:26:04    Temat postu:

Krzysztof R napisał:
a jeżeli trzęsie tylko przy jeździe powyżej 120 km/h i nie przy hamowaniu Confused:może chodzi o źle ustawioną zbieżność kół przednich
Question


Niewywazone kola.
Jedna z opon ma babla.
Felga jest krzywa

To trzy mozliwosci - kazda z nich wiaze sie z wizyta u wulkanizatora. Polecam Wink
ciszeskas
PostWysłany: 2007.01.13 20:31:08    Temat postu:

Najprawdopodobniej masz luzy na drążkach kierowniczych (lluz na jednej końcówce) lub źle wyważone koła. Mi kiedyś tak trzęsło jak się przykleiła glina do felgi od wewnątrz bo się włóczyłem po jakichś polach. Później trzęsło kierownicą. Pojechałem do wulkanizacji i mnie wyśmiali, bo jak ściągnęli koła to po 2 kg gliny mi się przykleiło Smile
Zbieżność nie ma nic do tego, to może być albo żle wyważone koła albo luzy na drążkach kierowniczych.
Jeśli wymienisz końcówkę drążka to musisz jednak ustawić sobie zbieżność, nawet jeśli go wkręcisz tak samo jak stary.
Pozdrawiam.
Krzysztof R
PostWysłany: 2007.01.12 15:40:34    Temat postu:

a jeżeli trzęsie tylko przy jeździe powyżej 120 km/h i nie przy hamowaniu Confused:może chodzi o źle ustawioną zbieżność kół przednich
Question
Hubeeert
PostWysłany: 2007.01.08 13:06:49    Temat postu:

ciszeskas napisał:
Ja miałem podobną sytuację, trzęsło kierownicą przy hamowaniu z prędkości powyżej 70 km/h. Wszyscy mówili że na 90 % tarcze. Kupiłem nowe tarcze LUCASA (wymienia się parami) i okazało się że po wymianie jest wszystko ok.
Nowe tarcze u mnie mają 18mm a graniczna minimalna grubość wynosi 16,4mm. Po zmierzeniu starej tarczy ( bo miałem krzywą prawdopodobnie lewą) okazało się że właśnie tyle jest. Podobno jest to związanie z pewną pojemnością cieplną tarcz. Jeśli tarcze są "zbyt cienkie" nie mogą odprowadzić odpowiednich ilośći ciepła i po gwałtownym hamowaniu nagrzewają się. Gdy z gorącymi tarczmi wjadzie się w wodę to tarcza się krzywi (wichruje się). Jeśli tarcza jest krzywa nie widać tego gołym okiem, można zmierzyć czujnikiem zegarowym.


Mialem podobnie tyle ze u mnie minimalna grubosc tarczy to ponad 22mm - przy trzecim odhamowaniu ze 180km/h nagle przed swiatlami skonczyly mi sie hamulce Wink
No coz - to bylo x lat temu, ja jeszcze bylem glupi a tarcze poszly do natychmiastowej wymiany...
ciszeskas
PostWysłany: 2007.01.07 15:23:49    Temat postu:

Ja miałem podobną sytuację, trzęsło kierownicą przy hamowaniu z prędkości powyżej 70 km/h. Wszyscy mówili że na 90 % tarcze. Kupiłem nowe tarcze LUCASA (wymienia się parami) i okazało się że po wymianie jest wszystko ok.
Nowe tarcze u mnie mają 18mm a graniczna minimalna grubość wynosi 16,4mm. Po zmierzeniu starej tarczy ( bo miałem krzywą prawdopodobnie lewą) okazało się że właśnie tyle jest. Podobno jest to związanie z pewną pojemnością cieplną tarcz. Jeśli tarcze są "zbyt cienkie" nie mogą odprowadzić odpowiednich ilośći ciepła i po gwałtownym hamowaniu nagrzewają się. Gdy z gorącymi tarczmi wjadzie się w wodę to tarcza się krzywi (wichruje się). Jeśli tarcza jest krzywa nie widać tego gołym okiem, można zmierzyć czujnikiem zegarowym.
Bartek_NKM
PostWysłany: 2006.11.09 20:38:53    Temat postu:

Końcówki drążków, sworznie wahaczy, krzywe tarcze hamulcowe, źle dobrane felgi.

Miałem to samo u siebie. Podejrzewałem krzyżak przy kolumnie kierowniczej. Po wymianie końcówek, sworzni i zamontowaniu odpowiednich pierścieni centrujących na felgi było ok, ale musiałem dokręcić kolumnę kierownicy, bo to stukanie zrobiło luz, który trzeba zlikwidować.
kajdan87
PostWysłany: 2006.11.09 10:15:20    Temat postu: Trzesie kierownica przy hamowaniu

mam pytanie co to moze byc jezeli przy predkosci powyzej 120 trzesie sie kierownica i przy hamowaniu dochodzi do tego trzesiacy sie hamulec?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group