Autor |
Wiadomość |
kuberson |
Wysłany: 2009.03.21 12:51:54 Temat postu: |
|
wirusek napisał: | a malowal ktos moze bebny? bo jak sie zalozy aluski to troche kijowo wyglada ta rdza |
Ja też pomalowałem rok temu bębny i zaciski hammeritem, tylko wczesniej z wieżchu przecierając drucianą szczotką i do tej pory ładnie wygląda. Gdzieś tam widziałem tylko rudego troche wiec w tym roku przy zmianie na alusy rozbiore wszystko, dokładnie wyczyszcze i znowu pomaluje.
|
|
|
klatwa7 |
Wysłany: 2009.03.20 19:55:17 Temat postu: |
|
sa zbedne poniewaz kolo dociska beden do piasty |
|
|
Mefi100 |
Wysłany: 2009.03.20 19:36:53 Temat postu: |
|
Nie wiem jak u was ale u mnie ta srobka nie slozy do niczego (z jednej strony mam z drogiej nie).
Beben trzyma sie na piascie i zeby go zdjac trzeba.
Zdjac dekielek i odkrecic srobe. |
|
|
rafamalk |
Wysłany: 2009.03.20 16:08:35 Temat postu: |
|
Mi też ta śrubka przeszkadała.
Na początku tego nie zauważyłem i przejechałem kawałek aż na światłach gościu do mnie wybiegł i mówi, że mi koło odpada
Dlatego ją odkręciłem, a potem dokręciłem felgę bezpośredio do bębna |
|
|
pawela |
Wysłany: 2009.03.20 15:07:41 Temat postu: |
|
adik1286 napisał: | Zgadzam się
Ja zamierzam kupić spray odporny na wysokie temperatury i wtedy tam siknąć
Ale to już jak prawdziwa wiosna przyjdzie i ciepło będzie |
i to rozwiązanie polecam. Jak pomalowałem hammeritem w kwietniu 2008, to po zimie znów są rude.
A jak w motorku malowałem wydech farba wytrzymującą 600'C to 2 lata się trzymało bez problemu.
Jest MOTIP do zacisków:
http://moto.allegro.pl/item526799446_motip_lakier_do_zaciskow_hamulcowych_400_ml.html
sprawuje się genialnie |
|
|
adik1286 |
Wysłany: 2009.03.20 15:04:03 Temat postu: |
|
Zgadzam się
Ja zamierzam kupić spray odporny na wysokie temperatury i wtedy tam siknąć
Ale to już jak prawdziwa wiosna przyjdzie i ciepło będzie |
|
|
wirusek |
Wysłany: 2009.03.20 15:02:13 Temat postu: |
|
a malowal ktos moze bebny? bo jak sie zalozy aluski to troche kijowo wyglada ta rdza |
|
|
pawela |
Wysłany: 2009.03.20 14:38:25 Temat postu: |
|
no mi się udało zdjąć oddalić je na tyle śrubkami, że mały młotek posłużył tylko o obstukania |
|
|
arczi4 |
Wysłany: 2009.03.20 14:19:05 Temat postu: |
|
ja kiedys probowalem to beben mi troche wyszedl ale razem ze szczenkami i pogielo samonapinacz czasami mlot jest niezastapiony nom chyba ze ktos ma centymetrowy rant na bebnie a co do tych srobek to one powinny bys takie z plaskim lepkiem wlasnie poto by nie przeszkadzaly feldze |
|
|
Koyocik |
Wysłany: 2009.03.20 13:55:08 Temat postu: |
|
Próbowałeś kiedyś? Gwint w bębnie zerwałem, a dalej skubany siedział jak dziki. Okazało się, że bez młota to nie robota. |
|
|
pawela |
Wysłany: 2009.03.20 13:36:10 Temat postu: |
|
właściwie to bęben zazwyczaj siedzi jak zapieczony, więc wkręcanie tych śrubek powoduje jego odsuwanie od piasty, czyli umożliwia zdjęcie bez walenia młotem |
|
|
Koyocik |
Wysłany: 2009.03.20 12:56:59 Temat postu: |
|
Niezamaco. Jakby się nie chciała odkręcić to jej pomóż przecinakiem i młotkiem |
|
|
adik1286 |
Wysłany: 2009.03.20 12:47:48 Temat postu: |
|
ok dzięki wielkie bo nie wiedziałem czy mogę się jej pozbyć
Zaraz schodzę i zakładam nowe alu
Pozdro |
|
|
Koyocik |
Wysłany: 2009.03.20 12:46:24 Temat postu: |
|
Przytrzymują bęben, zeby nie spadł przy zdjętym kole (normalnie bęben jes trzymany przez śruby od koła na szpilkach - ale jak już jest minimalnie używany to się samonośnie trzyma). Możesz śmiało usunąć, u mnie wykręciłem w diabły, też mi alumy nie pasowały i jest ok. |
|
|
adik1286 |
Wysłany: 2009.03.20 12:39:29 Temat postu: [CJ0] śrubki w bębnach hamulcowych |
|
Witam proszę o szybką pomoc w sprawie!
Otóż niech mi ktoś powie do czego są te śrubki na bębnach z tyłu??
Jedną mam drugiej nie i mam przez to problem z alusami
Tu daje fotkę:
Dzięki z góry za szybką odpowiedź |
|
|