Autor |
Wiadomość |
rafamalk |
Wysłany: 2008.08.13 17:50:58 Temat postu: |
|
Co innego po pijaku co innego po piwku czy dwóch.
Po pijaku kiedyś próbowałem zaparkować samochód pod domem między dwoma innymi - NIE DA SIĘ PO PROSTU! Nie mówiąc już o jakiejkolwiek jeździe.
Po jednym piwku nawet na alkomacie mi nie pokazuje 0,25 , więc jest ok. |
|
|
śliwek |
Wysłany: 2008.08.13 13:00:45 Temat postu: |
|
nie wiem jak ludzie moga tak jechac po pijaku,sam miałem watpliwa przyjemnosc przeparkowywac miska po 8 piwach(jakies 200metrów i parkowanie)i stwierdzam ze jakbym miał jechac gdzies dalej nie dałbym rady....szkoda siebie,szkoda auta,szkoda innych.... |
|
|
arczi4 |
Wysłany: 2008.08.13 09:37:06 Temat postu: |
|
Kampi nie no co ty w zadnym wypadku. to moj koles..debil!!! dosc ze zabil by siebie to i swojego kolege brak mozgu. ja nigdy,nigdy nie wsiadam naj.... do auta, bo w sumie to tez zadko pije. |
|
|
Kampi |
Wysłany: 2008.08.12 23:47:01 Temat postu: |
|
arczi4 tylko nie mów że to Ty kierowałeś |
|
|
arczi4 |
Wysłany: 2008.08.12 23:42:09 Temat postu: |
|
nerki gwarantuje ze przezarte, marskosc watroby , a i z muzgu papka |
|
|
BuliK |
Wysłany: 2008.08.12 23:10:01 Temat postu: r |
|
tresorex niewiadomo w jakim stanie :drinkers:ma te nerki??? .....jak jechał na podwójnym gazie to zaraz go |
|
|
privateer87 |
Wysłany: 2008.08.12 19:54:42 Temat postu: |
|
no niestety są i tacy oby takich jak najmniej.... JAK MOZNA PO PIJAKU WSIADAC ZA KIEROWNICE? |
|
|
śliwek |
Wysłany: 2008.08.12 12:32:39 Temat postu: |
|
czasem naprawde brak mi słów na takich... |
|
|
sajmonski |
Wysłany: 2008.08.12 12:28:13 Temat postu: |
|
raczej z takiej kapusty na motorze tylko liscie zostaną, a nie nerki |
|
|
tresorex |
Wysłany: 2008.08.12 10:10:10 Temat postu: |
|
super dzięki jego nerkom jakieś dziecko będzie mogło normalnie żyć |
|
|
arczi4 |
Wysłany: 2008.08.12 10:07:35 Temat postu: |
|
witoo napisał: | a i owszem, tylko niestety znajac zycie kupia jakiegos VW albo BMW i akcja sie powtorzy az dojdzie do tragedii |
z tego co slyszalem to kierowca powiedzial ze nie chce juz samochodu mowi ze kupi sobie motor |
|
|
witoo |
Wysłany: 2008.08.11 21:49:39 Temat postu: |
|
Cytat: | sajmonski napisał:
jak kierowca byl pod wpływem to bardzo dobrze, nauczka! szkoda, że policja nie interweniowała, jedyne czego szkoda to samochodu. Kierowca jak i pasażerowie to klasyczne półgłowki
Zgadzam sie! |
a i owszem, tylko niestety znajac zycie kupia jakiegos VW albo BMW i akcja sie powtorzy az dojdzie do tragedii |
|
|
Kleju |
Wysłany: 2008.08.11 21:33:01 Temat postu: |
|
sajmonski napisał: | jak kierowca byl pod wpływem to bardzo dobrze, nauczka! szkoda, że policja nie interweniowała, jedyne czego szkoda to samochodu. Kierowca jak i pasażerowie to klasyczne półgłowki |
Zgadzam sie! |
|
|
sajmonski |
Wysłany: 2008.08.11 11:08:54 Temat postu: |
|
jak kierowca byl pod wpływem to bardzo dobrze, nauczka! szkoda, że policja nie interweniowała, jedyne czego szkoda to samochodu. Kierowca jak i pasażerowie to klasyczne półgłowki |
|
|
arczi4 |
Wysłany: 2008.08.11 09:29:04 Temat postu: |
|
|
|
|
BuliK |
Wysłany: 2008.08.10 22:33:07 Temat postu: r |
|
to moze %%%%%%%%%%%%%%% były,,,,,,a raczej napewno????? |
|
|
arczi4 |
Wysłany: 2008.08.10 18:06:12 Temat postu: |
|
hehe czlowieku, kolesie jechali po piwo do nocnego i chcieli zajechac na ochle i tak szybko jechali ze wpadli w poslizg i wjechali w drzewa .. tak to wygladalo |
|
|
privateer87 |
Wysłany: 2008.08.10 16:59:56 Temat postu: |
|
a mozesz dokładniej opisac jak do tego doszło? skąd sie o tym dowiedziałes? scigałes sie z gościem czy jak? |
|
|
arczi4 |
Wysłany: 2008.08.10 15:05:17 Temat postu: |
|
wiem wiem ze zart to bylo w sobote o 3 rano a nic nie wiedziales bo odrazu wezwalismy lawete i pod dom odcholowali. szybka akcja |
|
|
privateer87 |
Wysłany: 2008.08.10 14:59:05 Temat postu: |
|
toż to zalew mam 300m od domu czemu nic o tym nie wiedziałem? a tak na poważnie to naprawde ładnie przygrzmocony... ze da sie wyklepac oczywiście zarcik |
|
|
arczi4 |
Wysłany: 2008.08.10 14:38:58 Temat postu: |
|
privateer87 tak w zielonej jak jedziesz na ochle od ronda blisko zalewu. HEHEHE do wylepania nie zartuj |
|
|
privateer87 |
Wysłany: 2008.08.10 14:34:18 Temat postu: |
|
a gdzie był ten rajd? w zielonej? czego ja sie tu dowiaduje
fajnie ze nikomu nic sie nie stało...
ps takie cos w polsce jest do wyklepania, a w ogłoszeniu otomoto bedzie zaznaczone "bezwypadkowy" |
|
|
arczi4 |
Wysłany: 2008.08.10 14:05:50 Temat postu: |
|
|
|
|
TRAWOR76 |
Wysłany: 2008.08.10 13:30:00 Temat postu: |
|
niezły rajd musiał być...wygląda poważnie, naprawdę ciesz się że tylko tak się skończyło ...najważniejsze że nikomu się nic poważnego nie stało...szybkiego powrotu do zdrowia ! |
|
|
arczi4 |
Wysłany: 2008.08.10 13:23:58 Temat postu: |
|
strazy nie bylo nic nie bylo ciete, autko zostalo po 1h scholowane nawet policji nie bylo. a tak wyglada bo pogiete od drzew . |
|
|
misiekwwl |
Wysłany: 2008.08.10 12:48:44 Temat postu: |
|
czy tam była ingerencja strarzy ?? Auto wygląda fatalnie jak byś nie napisał że nikomu nic powarznego sie nie stało to bym pomyślał że nikt nie przeżył |
|
|
lewy997 |
Wysłany: 2008.08.10 12:36:28 Temat postu: |
|
Szkoda auta
Ale dobrze, ze nikomu się nic poważnego nie stało |
|
|
arczi4 |
Wysłany: 2008.08.10 12:02:07 Temat postu: nocny rajd :( |
|
to co zostało z clipera po nocnej szaleczej jeździe. kierowca caly pasażer trochu poobijany i kilka szwów na głowie:).teraz zostal smutek po eclipse
|
|
|