Autor |
Wiadomość |
Kondzio |
Wysłany: 2009.03.24 19:11:15 Temat postu: |
|
Na lawecie z Częstochowy do Janowic |
|
|
mani4c |
Wysłany: 2009.03.24 14:04:49 Temat postu: |
|
1000 KM w Niedziele. Absolutnie zero problemów. Od zakupu zrobiłem już 4000 KM... bez żadnego wkładu finansowego w auto. Innymi słowy: CZAD:D |
|
|
Sebulbon |
Wysłany: 2008.09.28 19:00:20 Temat postu: |
|
ja swojego colcika niestety nie oszczędzam ponieważ średnio dwa razy w miesiącu jeżdże do rodzinki z Poznania do Konina i z Konina do Kalisza i przez Jarocin do Poznania takie kółko czasami wynosi ponad 280 km przy pełnym obciążeniu czyli 5 osób. Dodam że colcik jest z 88 roku. CUDO auto |
|
|
mead |
Wysłany: 2008.09.27 23:06:40 Temat postu: |
|
dzisiaj w ciagu jednego dnia 750 km. Misiu dzielnie sobie radzil caly czas. kocham to autko. I wreszcie udalo mi sie dociagnac go do 190km/h. Mial jeszcze troche rezerwe ale nie chcialem go juz meczyc bo jazda miala byc "oszczedna" ;] |
|
|
rafamalk |
Wysłany: 2008.09.01 10:16:54 Temat postu: |
|
Ja Swoim Colciszem ostatnio zrobiłem 1500km do Niemiec i spowrotem - wsyztko w najlepszym porzządku.
A przez całe wakacje zrobiliśmy razem około 4000km urlopując |
|
|
witoo |
Wysłany: 2008.09.01 08:47:56 Temat postu: |
|
2500 km w tym roku na wczasach super ekstra, wygodnie i bez awarii poza malym ala w grudziadzu na zlocie, ale to moja wina |
|
|
Dedis |
Wysłany: 2008.07.26 21:57:49 Temat postu: |
|
mój colt był kupiony w Hamburgu
a misiek co mi wisi na lusterku jest wyprodukowany w Hamburgu |
|
|
arkons |
Wysłany: 2008.07.26 21:33:23 Temat postu: |
|
moim coltem z 88 r. siostra, która była wtedy jego właścicielką przyjechała 2 razy do Polski, do domu, z okolic Hamburga, a ja mieszkam prawie pod granicą z Ukrainą, ja osobiście nie miałem żadnej takiej dłuższej trasy |
|
|
Dedis |
Wysłany: 2008.07.25 17:40:54 Temat postu: |
|
na obcych drogach strach przed mandatami to i poniżej 6 zejdziesz |
|
|
kamior |
Wysłany: 2008.07.25 16:28:19 Temat postu: |
|
moja najdluzsza trasa dopiero przedemna,,, we wrzesniu wybieram sie miskiem do wloch jakies 1900km w jedna strone po drodze jeszcze rumunia , serbia, ale spowrotem wiec bedzie wiecej tych kiloskow:)
troche mam obawy bo nigdy tak daleko niebylem coltem, co prawda nic nie niepokoi ale moze byc roznie.juz nie moge sie doczekac samej jazdddyyyy ,bo to sama przyjemnosc zwlaszcza coltem..aaa no i lcze na male spalanie tak ponizej 7 to bedzie git |
|
|
śliwek |
Wysłany: 2008.07.25 08:55:47 Temat postu: |
|
mnie to czasem zdumiewa,spalanie nie przekroczy 7 litrów przy takiej jezdzie,redukcje,i nie wleczesz sie 90 km bo to jest meczace:(
porpostu cud miod i orzeszki:))) |
|
|
Dedis |
Wysłany: 2008.07.25 08:51:36 Temat postu: |
|
mi też tyle na trasie spalił, przy takim stylu jazdy więc jest dobrze |
|
|
śliwek |
Wysłany: 2008.07.25 08:35:34 Temat postu: |
|
w zeszłym tygodniu poznań-jarosławiec(600km w obydwie strony)smieszne spalanie jakies 6.5litra a sobie nie załowałem,bardzo czesto wyprzedzałem redukcja przy 100km do 3biegu i fruuuuu. dzis znow poznan-jarosławiec mam nadzieje na rowniez udana trase. |
|
|
tresorex |
Wysłany: 2008.07.24 23:31:05 Temat postu: |
|
najdłuższa trasa: Poznań -> Bystrzyca Kłodzka -> Zawiercie -> Poznań. Bez mniejszego zająknięcia połknął 900 km |
|
|
Aquarius |
Wysłany: 2008.07.24 18:58:35 Temat postu: |
|
Ja jak do tej pory nie wybierałem się w zabójczo dalekie trasy... kilka razy zdarzyło mi się zrobić około 300 kilometrów. W te wakacje planuję wyjazd w góry a z nich bezpośrednio do Pragi na 7 rundę zawodów King of Europe w drifcie. Mam nadzieję, że mój mich nie zawiedzie |
|
|
aroo18 |
Wysłany: 2008.07.05 21:21:35 Temat postu: |
|
Ja ostatni jezdzilem do Kamieńska to jest niedaleko Bełchatowa zawiesc siostre do ciotki.W jadna strone to jest ok 315 km.Razem 630 ale jeszcze po tym malym miescie pojezdzilem i jestem bardzo zadowolony bo naprawde moj colciak sie spisal bo troche nim szalalem |
|
|
sebekColt97 |
Wysłany: 2008.07.04 06:36:22 Temat postu: |
|
Wczoraj zrobiłem 600km jadąc trasą: Bytom - Częstochowa - Piotrków - Pabianice - Łódż - Włocławek - Toruń - Kowalewo Pomorskie - Wąbrzeżno - Prabuty - Malbork. Colt jak zawsze pewny i niezawodny, tylko ten upał mnie dobił, istny piekarnik w samochodzie a klimy brak niestety.
Na autostradzie A1 koło Piotrkowa/ przy zjeżdzie na DK8 w stronę Warszawy, zauważyłem jak policja zatrzymała niemal na środku drogi Colta, ech ta policja, czepia się miśków. Mam nadzieję, że tamtem kierowca nie zapłacił mandatu a tylko pouczenie? |
|
|
Dedis |
Wysłany: 2008.06.24 10:05:39 Temat postu: |
|
no ja zrobiłem pierwszą trasę Coltem
w weekend ubiegły 900km.
Chorzów - Bydgoszcz i spowrotem.
pozdro! |
|
|
Rysiu |
Wysłany: 2008.06.07 22:00:33 Temat postu: |
|
A ja w zeszłym tygodniu wróciłem z mojego małego Tour de Reich i zrobiłem miskiem 2400 km Na niemieckich autobanach misiek poczuł sie chyba jak w domu (sprowadzany z DE) bo przy jezdzie średnio 140-160 i po wyzynach spalil mi troche ponad 7,5 |
|
|
lemon222 |
Wysłany: 2008.05.16 22:36:19 Temat postu: |
|
no niestety muchy to plaga na naszych drogach, jakoś w niemcowni jak się leci autobahnem to auto czyściutkie. pola uprawne koło drogi to właśnie przyczyna, omijać rzepak tam tego najwięcej siedzi, hihi
trzeba też pamiętać o szybkim usunięciu, bo jak przyschną trupy to masakra. polecam lekką polerkę packą ze stacji benzynowej przy postoju na stacji |
|
|
rafamalk |
Wysłany: 2008.05.14 14:42:41 Temat postu: |
|
Grobowiec! Mój wygląda podobnie i to przy 200km Pierwszy raz jechałęm sam taką oległości muszę przyznać, że przy 100km/h redukcja do trójki i gaz do dechy to neizapomniane uczucie. Colcik idzie jak burza! |
|
|
janczas |
Wysłany: 2008.05.14 09:15:37 Temat postu: |
|
ostatnio strzeliłem sobie małą wycieczke sieradz- konin-kleczew- poznan- wrzesnia- sieradz, jakies 500km... colt spisuje sie swietnie jak do tej pory a to juz nie pierwsza jego taka wycieczka, testuje go przed wakacyjnymi wyjazdami tak wygląda przód auta po przejechaniu 500km przy tak pieknej pogodzie jak teraz:
|
|
|
lemon222 |
Wysłany: 2008.04.18 22:41:24 Temat postu: |
|
póki co to na razie max 400 km na raz, bez problemów
ale w tym roku Coltciak będzie testowany na wakacyjnej wycieczce do Chorwacji, przez Słowenię i może zahaczymy do Czarnogóry jeszcze, relacja po powrocie. Nie wiem ile to w sumie będzie kaemów, ale sporo |
|
|
Amatek |
Wysłany: 2008.04.09 17:51:38 Temat postu: |
|
Najdluzsza wycieczka mojego colta to z Rudy Slaskiej do Amsterdamu okolo 1200km bez zarzutow non stop 120-140 |
|
|
LordV1000 |
Wysłany: 2008.04.06 10:55:09 Temat postu: |
|
Warszawa - Jelenia Góra ( ok 500km ) wyjechalem o 23 a wrocilem o 10 na kretych gorskich drogach colcik spisywal sie idealnie |
|
|
sebekColt97 |
Wysłany: 2008.04.06 08:43:20 Temat postu: |
|
Witam wszystkich. Coltem regularnie pokonuje trasę Malbork - Bytom. Jadąc trasą nr.1 przez Grudziądz, Toruń, Łódż, Częstochowę robie w jedną stronę 500(t/powrót 1000km).
Wczoraj leciałem Bytom - Częstochowa - Piotrków Tryb - Rawa Maz - Skierniewice - Sochaczew - Wyszogród - Płońsk - Mława - Nidzica - Ostróda - Elbląg - Malbork, czyli ok.600km zrobiłem i może krótka relacja bo trasa niezwykle ciekawa.
Odcinek Bytom - Częstochowa,dziurawe drogi,ale w Częstochowie wyjazd na DK1 i Colt śmigał niczym rakieta dwupasmówką aż do Rawy Maz.,gdzie godnym polecenia skrótem przez Skierniewice, Sochaczew, Wyszogród - dojechałem do Płońska, tam przerwa w KFC,tankowanie autka i wjazd na krajową 7, którą mknąłem aż do Elbląga i uwaga, ruch w sobotnie popołudnie na 7 niemal wymarły, momentami zero samochodów.
Jedyna radarowała suszarka w Wiśniewie koło Mławy i kilka stałych fotek.
Polecam przejazd z południa kraju na północ, właśnie tą trasą, znacznie lepsza nawierzchnia, znakomita ilość stacji paliw, barów, poszerzane pobocza i uwaga, czas przejazdu 600km z 5 przerwami wyniósł równe 9godzin, co jest uważam niezłym wynikiem, a Coltem nie szarżuje, widze wariatów to robie miejsce żeby mnie wyprzedzili.
Colt to mój najlepszy samochód jaki miałem kiedykolwiek. |
|
|
KAM |
Wysłany: 2008.04.04 19:12:48 Temat postu: |
|
Jak do tej pory to ok 1800km do PL i drugie tyle z powrotem do UK. W czerwcu kolejna taka jazda. Niestety najgorzej sie jechalo po polskich drogach i srednia predkosc bardzo szybko spadla. Auto sprawowalo sie bez zarzutow. |
|
|
Siergiejl |
Wysłany: 2008.03.26 12:40:21 Temat postu: |
|
Moja najdłuższa trasa to Bochum-Bytom 989 km według googla ;P Wtedy to właśnie przywiozłem mojego colta Teraz przejeżdżam od 400 do 600km w tygodniu bo jeżdżę nim na dwie uczelnie. trochę mi szkoda ze aż tak sie eksploatuje, ale narazie sie spisuje |
|
|
janczas |
Wysłany: 2008.03.25 14:46:06 Temat postu: |
|
jak cos jestem otwarty na propozycje |
|
|
kuberson |
Wysłany: 2008.03.25 10:57:09 Temat postu: |
|
janczas napisał: | kuberson napisał: | Moj Colcior przyjechal z Niemiec ( nie wiem skad dokladnie ) do Żywca. Tam go kupiłem jakieś 2 miesiące temu i przyjechałem nim do Łodzi, co prawda niedaleko - ok 300km ale dziewiczą nim podróż wspominam bardzo dobrze. Niedawno wypad do Zakopanego i spowrotem - jakiś 1.000km również zero problemów. Wiem, że nie boi się żadnych odległości |
gratulacje, mam nadzieje, że może jako coltmaniacy z jednego województwa może wspólnie wybierzemy się na następną podrózn naszymi coltami- na I Ogólnopolski Zlot Coltmanii do Skorzęcina |
No będziemy musieli sie zgadać bo byłoby bardzo fajnie, najlepiej ze wszystkimi z łódzkiego albo nietylko którzy będą jechać |
|
|
Jacku |
Wysłany: 2008.03.24 23:43:21 Temat postu: |
|
Oj Rysiu uwierz mi stać Colta na wiele na niemieckich autobanach. Mam CJ0 1.3 z '97 i na ringu berlińskim szedł jak burza 190 km/h. Jechałem wtedy na zimówkach. Szedł jak piorun;) Każdy zjeżdżał mi z drogi...piękny widok:) |
|
|
Rysiu |
Wysłany: 2008.03.24 12:39:11 Temat postu: |
|
Janczas tez mialem okazje byc na mundialu w Hannoverze;-) niestety nie coltem bo jeszcze wtedy nie bylem tak szczesliwym kierowca;) ale planuje w tym roku do Niemiec skoczyc 800km w jedna strone, zobaczymy na co stac miska na niemieckich autobanach v |
|
|
Jacku |
Wysłany: 2008.03.22 23:59:28 Temat postu: |
|
No to daleko chociażby od Alborga. Od miejscowości gdzie ja pracowałem miałem do Kopenhagi 400 km, a wiem bo pojechałem kiedyś do Kopenhagi pooglądać to piękne miasto. Zapłaciłem za przejazd tym najdłuższym mostem 400 kr - czyli 200 zł - ale było warto. Przejazd tym mostem to naprawdę nie zapomniane uczucie. 16 km to jest coś !!! |
|
|
Mefi100 |
Wysłany: 2008.03.22 13:22:59 Temat postu: |
|
Sry za Oftop
pytam bo mam rodzine w Kopenhown i Koge |
|
|
privateer87 |
|
|
Jacku |
Wysłany: 2008.03.22 11:02:16 Temat postu: |
|
Gdzie i kiedy ma być Zlot Ogólnopolski ?? Z ogromna chęcią bym się tam zjawił |
|
|
Monia |
Wysłany: 2008.03.21 22:31:47 Temat postu: |
|
co prawda to przede mną ale planuje moim Misiem dojechać na Zlot Ogólnopolski MM więc do podróży przez całą Polskę trzeba będzie Misia dobrze przygotować
Ile to będzie km to potem się okaże =] |
|
|
Jacku |
Wysłany: 2008.03.21 22:28:42 Temat postu: |
|
Już niestety w Danii nie pracuje:( Ale pracowałem we Vra, to jest na północy za Alborgiem |
|
|
Mefi100 |
Wysłany: 2008.03.21 21:01:55 Temat postu: |
|
Jacku napisał: | Mój Colcik co miesiąc robi ze mną 4500 tys. Jeżdżę do pracy w Danii. W jedną stronę mam 1200 km, wracam co 2 tyg to już drugie 1200 i po Polsce dobijam go do 4500 tys i jeszcze się trzyma |
W jakim miescie pracujesz |
|
|
pawela |
Wysłany: 2008.03.21 15:07:50 Temat postu: |
|
1100km w jedna strone (Lublin - Monachium przez Prage) pokonana juz kilka razy Colciakiem |
|
|
janczas |
Wysłany: 2008.03.18 17:30:09 Temat postu: |
|
kuberson napisał: | Moj Colcior przyjechal z Niemiec ( nie wiem skad dokladnie ) do Żywca. Tam go kupiłem jakieś 2 miesiące temu i przyjechałem nim do Łodzi, co prawda niedaleko - ok 300km ale dziewiczą nim podróż wspominam bardzo dobrze. Niedawno wypad do Zakopanego i spowrotem - jakiś 1.000km również zero problemów. Wiem, że nie boi się żadnych odległości |
gratulacje, mam nadzieje, że może jako coltmaniacy z jednego województwa może wspólnie wybierzemy się na następną podrózn naszymi coltami- na I Ogólnopolski Zlot Coltmanii do Skorzęcina |
|
|
kuberson |
Wysłany: 2008.03.18 13:04:52 Temat postu: |
|
Moj Colcior przyjechal z Niemiec ( nie wiem skad dokladnie ) do Żywca. Tam go kupiłem jakieś 2 miesiące temu i przyjechałem nim do Łodzi, co prawda niedaleko - ok 300km ale dziewiczą nim podróż wspominam bardzo dobrze. Niedawno wypad do Zakopanego i spowrotem - jakiś 1.000km również zero problemów. Wiem, że nie boi się żadnych odległości |
|
|
hosaka |
Wysłany: 2008.03.18 02:23:05 Temat postu: |
|
no to najdłuższy przelot jak zrobił Akagi, to 500 km w 1 stronę, a następnego dnia powrót. Jechał idealnie W 3 miechy od zakupu przejechałem nim jakieś 5k km i poza planowymi wydatkami po zakupie, najpoważniejsza awarią była spalona żarówka... |
|
|
CHAŁER |
Wysłany: 2008.03.15 18:49:34 Temat postu: |
|
Ja jak na razie byłem Coltem w Kazimierzu wiec niema sie czym chwalic ok 300 km ale na świeta czeka mnie wypad do Białego i nazat w 4 osoby + bagaż!!! Mam nadzieje ze mnie nie zawiedzie!!! |
|
|
lordzikowa |
Wysłany: 2008.03.14 23:22:05 Temat postu: |
|
Może nie ma czym się chwalić ale wypad na wakacje z Warszawy do Rajgrodu koło Augustowa była najdłuższą trasą dla Colcika i nie zawiódł : teraz jest w warsztacie po spotkaniu z Tirem bo chcę go wyremontować na nasz ZLOT a potem planuje go zabrać do Londynu wtedy okaże się naprawdę na co go stać |
|
|
saico |
Wysłany: 2008.03.14 00:55:26 Temat postu: |
|
heh... mój ma ponad 230 tysi nakulane :] trochę czasem muszę dolać oleju, bo coś tam cieknie... ale niegroźnie zrobi sie w kwietniu pewnie... |
|
|
Jacku |
Wysłany: 2008.03.14 00:35:16 Temat postu: |
|
Dzięki za pochwałę mojego autka. Jak kupiłem go półtora roku temu miał 136 tyś. przebiegu, teraz ma...chyba 164 tyś a przy 151 tyś dopiero zmieniłem mu olej z 0W / 40 na 5W / 40 i do dzisiejszego dnia nie żre mi oleju. Naprawdę jestem bardzo dumny ze swojego autka:) Powiem Wam że jeszcze dobrze się trzyma...zapraszam do Galerii Coltów. Zdjęcia podpisane są moim Nickiem - jacku |
|
|
Angela |
Wysłany: 2008.03.13 21:58:35 Temat postu: |
|
Ja swoje colta kupilam 140km od domu. W wakacje napewno wybierzemy sie gdzies dalej ze znajomymi ;P Jak narazie to w ciagu 2mies.zrobilam nim 2,500 km po miescie i jestem zachwycona tym autem |
|
|
privateer87 |
Wysłany: 2008.03.13 19:40:28 Temat postu: |
|
no to ja z nazeczoną jechałem nad morze okolo 350km w jedna strone (Zielona Góra - Dźwirzyno), na miejscu troche sie pokreciłem wiec wyszło razem cos kolo 800km, dziś wróciłem z Poznania, 140km w jedna strone i tez mnie nie zawiódł jestem z COLTA bardzo dumny |
|
|
janczas |
Wysłany: 2008.03.13 14:43:19 Temat postu: |
|
Jacku napisał: | Mój Colcik co miesiąc robi ze mną 4500 tys. Jeżdżę do pracy w Danii. W jedną stronę mam 1200 km, wracam co 2 tyg to już drugie 1200 i po Polsce dobijam go do 4500 tys i jeszcze się trzyma |
to jest najlepszy dowód na zywotność i niezawodnosć colciaka |
|
|
misiekwwl |
Wysłany: 2008.03.13 13:28:57 Temat postu: |
|
a moja najdłuższa wycieczka miała 500 km w obie strony troche sie bałem bo to była pierwsza taka długa wycieczka mojego colcika ale mnie niezawiódł |
|
|
saico |
Wysłany: 2008.03.13 00:44:05 Temat postu: |
|
Mój przyjechał z Niemiec 2 lata temu i później parę razy jeździł do Anglii (Reading) i z powrotem... jakieś prawie 2000 km w jedną stronę (oczywiście z przystankami po parę minut dla poprzedniego kierowcy)... Jeśli chodzi o moje z Nim doświadczenia, to jak na razie tylko na lotnisko i z powrotem - jakieś 130 km z Cieszyna do Pyrzowic.
Ale na święta do Łodzi jadę, to już będzie trochę więcej w jednym kawałku |
|
|
marecki338 |
Wysłany: 2008.03.12 23:26:07 Temat postu: |
|
Swojego kupiłem 500 km od domu i to był test dla auta, a zaraz potem pojechałem z rodzinką na urlop w góry 2 000 w 4 dni z warmi do beskidu zywieckiego i tam na miejscu spro. jestem z niego dumny |
|
|
Jacku |
Wysłany: 2008.03.12 23:21:33 Temat postu: |
|
Mój Colcik co miesiąc robi ze mną 4500 tys. Jeżdżę do pracy w Danii. W jedną stronę mam 1200 km, wracam co 2 tyg to już drugie 1200 i po Polsce dobijam go do 4500 tys i jeszcze się trzyma |
|
|
janczas |
Wysłany: 2008.03.12 16:54:00 Temat postu: |
|
to powiem wam ze niezle
ja w tym roku w czerwcu smigam colciakiem do Klagenfurtu do Austrii, bedzie jakis tysiaczek w jedna strone, zobaczymy jak sie spisze |
|
|
Mefi100 |
Wysłany: 2008.03.12 12:40:24 Temat postu: |
|
Kobenhavn-Zabrze przez Rostok w jedna strone bez przerwy nie wiem ile kilometrow nie mierzylem |
|
|
davido |
Wysłany: 2008.03.12 11:41:39 Temat postu: |
|
to widze ze galancie moj colt pokonal trase z berlina do lodzi nie wiem ile to jest |
|
|
Kuczan |
Wysłany: 2008.03.12 10:59:49 Temat postu: |
|
Żyrardów-Utrecht 1250 km w jedną stronę |
|
|
janczas |
Wysłany: 2008.03.12 09:53:11 Temat postu: najdłuższa wycieczka waszego colta??? |
|
witam! założyłem ten temat aby zapytac jaka najdłuższą trase, wycieczke jednorazowo pokonał wasz colcik, ja sam swoim pierwszym coltem byłem na Mistrzostwach Świata w piłce nożnej w Hannoverze i colt nie zawiódł ani razu... Chciałem zapytac jakie odległości pokonywaliscie swoimi maszynami?? |
|
|