[C51 1.3] Sygnał pozostawienia świateł

tomldz

Witam mam problem. Czy w Misku 92 1.3 12c z wersji C5x bo nie mam pojecia jaki model to jest dokladnie przy pozostawieniu na swiatlach powinien byc jakis piszczek przypominajacy ze sie zostawilo na swiatlach jak tak to czemu nie dziala? sprawdzilem wszystkie bezpieczniki i sa ok moze ktos by z was umial pomoc z gory dziekuje

tresorex

Wykręć dziubek który jest wduszany po zamknięciu drzwi, wyczyść go i przesmaruj np olejem. Powinno pomóc

oczkopl7

A czy taki czujnik jest także w CA0 ? U mnie nigdy nic nie piszczało.... wiec nie mam pojęcia... Niedawno kupiłem Colta...

rafamalk

Jest. Najpierw sprawdź czy bezpieczniki są ok.

keleron

jasne że jest taki czujnik w CA0 znajduje się powyżej progu po prawej stronie i jest za taką gumową osłoną patrząc od strony kierowcy...sprawdź czy go masz wykręć go i zobacz czy jest podpięta do niego kostka z przewodem...jeśli tak rozebranie go i wyczyszczenie powinno pomóc tak jak napisał tresorex...

tomldz

dobra dzieki za rade, w niedziele jak bede mial chwile sprawdze czy to ta usterka

tomusn

jak Was się czyta...
tresorex, co pomoże przeczyszczenie krańcówki (czujnika otwartych drzwi) na BRAK piszczałki?
tomldz: nie ma piszczałki w C5x, możesz sobie zamontować, kupujesz na allegro bądź w sklepie moto - sygnalizator akustyczny włączonych świateł za okolo 8zł
podłączasz kable wg instrukcji i teraz:
plus po włączeniu świateł masz we wiązce niedaleko progu, biegnącej do lamp do tyłu,
a plus drugi możesz podłączyć do krańcówki od otwierania drzwi, wtedy będzie piszczeć jak masz zapalone światła i otworzysz drzwi.

zwróć uwagę na plus pojawiający się po włączeniu świateł postojowych, jak podłączysz do mijania, to w momencie zgaszenia auta i wyjęcia kluczyka, światła mijania się wyłączają i nie będzie piszczało

kuberson

tomusn to pomoże, że pomoże. Blaszki w tym czujniku łatwo śniedzieją i nie dają znaku że drzwi się otwierają. Miałem identyczny problem po kupnie auta co mnie zairytowało. Rozebrałem, przeczyściłem, czymś naoliwiłem i piszczy do dziś elegancko
Jak sie Cie czyta ...

tomldz

no dzieki Tomsun no nic nie zostaje w takim razie jak kupienie piszczalki chociaz wydaje mi sie ze jak kupilem colta to slyszalem cos ale moze skojarzylo mi sie z innym autem

Gerwazy

to może zacznij od tego czy ta piszczałka wogole jest i czy jest sprawna...powinna być w zegarach choć głowy nie daje potem sprawdź ciągłość przewodów a następnie przeczyść styk i sprawdź prawidłowe podłączenie jeśli nie pomoże to niewiem musiałbym obadać osobiście... a gadki na temat bezpieczników to kompletna brednia ponieważ ten piszczek jest zasilany z tego samego źródła co zegary więc jeśli chłopakowi działa podświetlenie zegarów to musi także dochodzić napięcie do piszczka ponieważ są one na jednym bezpieczniku!!! - jest podświetlanie to musi być ii napięcie na piszczku, jedyną możliwością niedochodzenia napięcia do piszczka może być przerwany (upalony) obwód drukowany na elektronice zegarów w co wątpię ponieważ ścieżki (obw. drukowany) pali sie gdy mamy za wysoki prąd lub napięcie a tam moi drodzy mamy prąd rzędu mA (miliamper) więc szansa jak w totolotku żeby to sie upaliło...prędzej obstawiłbym spalenie samego piszczka lub jak wcześniej napisałem ciągłość przewodów i prawidłowe podłączenie na kostce lub zaśniedziałe syki.

Na sam koniec mam pytanie czy lampka wewnątrz kabiny, ta na podsufitce świeci sie czy nie...? bo jeśli swieci to mamy winę samego piszczka lub ciągłości przewodów jeśli nie świeci o dochodzi nam do tego również sprawa odpowiedniego podłączenia kostki i samej kostki (styki)

tomusn