Nasze poprzednie furki

kuberson

Czyli jakie autka mieliśmy przed aktualnymi Miśkami. O nich też warto pamiętać. Ja swoje pamiętam bardzo dobrze, ponieważ włożyłem w niego baardzo dużo pracy. Był to Opel Kadett 1.3 1987r - mój rocznik. Ja dostałem jego na 18stke a on mnie Smile

Gdy go zobaczyłem obwiązanego w kokarde nie wyglądał za ciekawie, ale później całkiem nieźle. Zobaczcie sami Wink

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Kleju

hehe tez mialem takiego Smile

coupe kombi Very Happy

Tylko ze moj byl bialy i silnik diesla 1.6l. A rocznik 91. Szkoda ze nie mam zdjec Sad

Bo to juz bylo 7 lat temu... Ale naprawde wytrzymale autko i ekonimiczne (diesel) tylko jak kazdy opel strasznie bal sie korozji Hrm

Krisu

No to ja mialem Golfa II 1.6 (diesel) silnik ktory przepalal wszystko Very Happy

kolor bord (w polowie) Smile

rocznik 87 silnik byl bardzo wporzadku a jesli chodzi o blache to masakra.. Smile

rafamalk

Colcik to moja piwerwsza maszyna kupiona zaraz po zdaniu egzaminu Very Happy

Na razie pakuję w niego tyle kasy, że raczej szybko go nie sprzedam Very Happy

damianrally

heh to ja pierwszy samochod dostałem od ojca była to Skoda 120ls Smile

, na drugi już sam zarobiłem i był to fiat 126p ,ale tak na prawde poczułem że mam samochód kupując colta ,już nie musiałem co tydzień grzebac przy aucie bo znowu cos sie zepsuło ,nie było trzeba wozic zabieraków w bagażniku i już sie nie boje wyjeżdżać w dalsze trasy, i życ ze swiadomoscią ze zaraz znowu cos sie zepsuje Wink

tresorex

Ja miałem escorta 1.3 CL 5 drzwiowy. Na szczęście rozbiłem i mam Colta Smile

lemon222

własne to pierwsze, ale mam na stanie służbową furkę, w kolejności:
1.nissan micra, 2000rok, 1.1, jak ją oddawałem to na liczniku było 280k [jeździłem nim prawie rok]
2.fiat panda, van 1.1+lpg, 2006rok > masakra mały zapierdalak ale na trasę to plecy bolały bo krata nie pozwalała odsunąć dalej fotela. długo nie pojeździłem, oddałem przy stanie licznika jakieś 75k nakręcone przez rok od nowości.
3.citroen xsara kombi, 2002rok, 1.9diesel > no tym to autem to śmiało mogę powiedzieć że się woziłem, po prostu pływał. po kilku poprawkach sprawował się wzorowo. niestety kumpel z pracy wjechał w tył poloneza a z tyłu dobiło go bmw7 i auto poszłooo. firma nie chciała naprawiać Sad

[jeździłem ponad pół roku]
4.aktualnie - fiat panda 1.1 z wypożyczalni pobrane przy liczniku 90k. To dopiero była rzeź. Po tygodniu auto wylądowało w warsztacie bo zblokowało się tylne koło. Potem lecąc jakieś 140 na wspaniałej a4 stwierdziłem że po przedniej szybie lata mi uszczelka. okazało się że odkleiła się przednia szyba!! znów warsztat... i na dokładkę po tygodniu przestał palić. teraz działa i się toczy.
5. aktualnie - prywatnie - Colt CZ Laughing

6. czekam na połowę maja, aż będzie do odbioru nówka fiesta Smile

kuberson

kartomaniak

moje pierwsze toczydło to był kadett 1,7 diesel hehehe kiedys wracałem nim z Hamburga i na autostradzie zgasł mi silnik bo sie przegrzał Smile

jaja były jak berety:D

privateer87

to ja miałem toyote starlet 92r (1 rej w 93) jezdziłem nią 10 miesięcy, była chyba w 3 odcieniach czerwieni, stalowe fele ale 5 szyb czarnych

mega wypasiony dolot haha całośc z rurami koztowała jakies 80zł

tłumik końcowy za 40zł (uzywany) montaż kosztował 100zł

no i 4 głośniki i radio które w sumie kosztowało 300zł (z głośnikami

) ale zadnego auta juz tak nie zepsuje Wink

CHAŁER

A ja w swoim życiu miałem 3 maluszki!!! Pierwszego dostałem na 18 urodziny długo nie pożył po paru miechach tak pordzewiał ze koła z przodu były pod kątem 45 st. drugiego kupiłem za 300 zł. ale też długo nie pojeździł jade przy 80 redukcja na 3 i koła razem z tłokami zrobiły STOP!!! Trzeci maluch był moim oczkiem w głowie był koloru niebieskiego i miał chromowane wstawki tak jak mój MITSU!!! Po wielu modyfikacjach silnika niestety długo nie pojeździł!!! Aktualnie mam Renault Master 2004 oraz oczywiście Colcisza którego używam bardziej jako hobby <mam> Smile

Nefre

Ja pomykalam dzielnie fiatem cc zwanym tez niuniek Smile

Byl moim pierwszym autkiem i kochalam go za widocznosc i mozliwosc zaparkowania w najmniejszej nawet szczelinie. Niestety ciagly strach przed awaria i brak mocy (33 rumaki) zmusily mnie do zmiany, z ktorej jestem mega zadowolona Smile

chudy23

pierwsze moje autko Fiat 126p FL 91r po dzwonie z Autobusem po wyklepaniu dokulałem sie do domku i kasacja Sad

a taki był ładny Smile

) drugie autko suzuki swift 1.0 93 r. normalnie 3cyl. strzała Very Happy

a teraz Colcik Very Happy

witoo

moim pierwszym autem byl "maluch" Very Happy

z silnikiem trzymajacym sie na jednej srubie jak sie okazalo Very Happy

a potem byla Lada.... rosyjski czolg nie do zarzniecia tylko z blacha z papieru Very Happy

Jelon

No to i ja się wpiszę. Moją pierwszą furką jest od 06.2001 (i na razie będzie dokąd morski nie zacznie poruszać się o własnych siłach) Fiat Punto 1.1SX . Niestety kupiony za własną kasę.
Zbytnich powodów do narzekań nie ma chociaż mogłoby być lepiej, ot takie miejskie autko (na trasy nie bardzo - brak mocy tylko 55 koników). Jak colcik zostanie w końcu ukończony wtedy puntko oddam żonce.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Na razie tyle może jeszcze coś wrzucę.

pawela

ja jeździłem motocklami po rok - dwa:
najpierw Simson S 51 Enduro (jak mialem z 10 lat)
potem HONDA MT 80 S
potem YAMAHA RX 80
potem pod rząd 2 YAMAHY DT 80 LC2
potem YAMAHA DT 125 R
i skończyło się na krótkim epizodzie z HONDĄ CB 400 N
Teraz mam COLTA Smile

... i skuter PEUGEOT SPEEDFIGHT Sachs Edition Smile

A i dodam, że jakoś nie miałem kiedy zrobić prawka kategorii A Razz

maciejowy84

Ja najpierw miałem słynnego polskiego fiata 126p, później vw golf I z 1.1 gaz

witoo

ronin

janczas

maciejowy84

pawela

ShDi

Ja zanim kupiłem Colta miałem 2 polonezy kanciaki na nielegalu tzn. bez prawka i ubezpieczenia tak sobie jeździłem.Gdy zdałem prawko wujek dał mi swoje 30 letnie cudo (1977) xD Mianowicie mowa o Zastawce 1100 P. Mimo iż stan zewnętrzny był idealny (chromy,kołpaki,oryg.częsci) to co tydzień coś się psuło i nigdy nie było wiadomo kiedy stanie xD
Nie mówiąc już o tym jaka była reakcja ludzi widzących dresa w Zastawie hahahaha.

lemon222

TeeRWu

A ja po kolei miałem:Nissana Primere P10(1990.r)kupiłem ja ok.3 lata temu w okazyjnej cenie 2000.PLN.Było tam pare rzeczy do zrobienia np:wystrzelony cylinderek z tyłu badz wgniecenie w błotniku.Mając ten samochód nadobyłem sie przydatnych narzedzi-kompresor,spawarka,komplety kluczy itp.autko przez ok 7miesiecy uzytkowania przezemnie zostało przemalowane własnymi rekami(przy pomocy pistoletu)na ciemny niebieski kolor z czarna klapa z przodu i z tyłu.Potem zaczeły mi sie z nim przeboje ale o tym nie chce mi sie rozpisywac wiec rozebrałem go na czesci a bude pociąłem. Nastepnym autem była czarna dwulitrowa Sierra kombi(OHC 8V).Jej kadencja nie była długa z uwagi ze skonczyło mi sie OC a nowa polisa z uwagi na mój wiek i na to ze była"składana"miało wyniesc ok 2000 PLN dlatego bez dłuzszego namysłu ja sprzedałem a wzamian kupiłem Golfa II,3 drzwiowy,zielony metalik 1.3 na gazniku.Co odkryłem po czasie miał nie małe dziury np umiejetnie schowane pod plastikowymi poszerzeniami,podłoga z włókna i żywicy(!)lakier na nim tez nie wytrzymał próby czasu,bo jak juz zrobiłem blacharke nie mogłem dostac nigdzie tego odcienia zielonego co był na aucie(mówie o sprayach MOTIP),wiec...przemalowałem go całego na szaro RENOLAKIEM Nobilesa,dostał atrape bez emblematu i gładką klape.Po czasie wiedzac co w tym aucie"siedzi"zaczął mi juz wychodzic bokiem i wtedy...Zamieniłem go na Colta.Colcik miał wytarte sprzęgło był usyfiony,zaniedbany slady korozji...Teraz mam go juz około 2 miesiące i ani mi sie sni go zmieniac.W tym czasie wymieniłem sprzęgło,sworznie wachaczy,gumy wachaczy,swiece,przyciemniłem kierunkowskazy...wczoraj przeniosłem tylna rejestracje na zderzak,usunąłem wycieraczke,zamek i emblematy.W najblizszym czasie maluje go na soczysty czerwony kolorek(bo ten biały niezbyt mi lezy).Dzisiaj orientacyjnie omalowałem tylna klape na czerwono i powiem ze...zakochałem sie w tym kolorku:)Dla zainteresowanych,zebym nie był gołosłowny mam na kompie zdjecia wszystkim moich aut przed i po moich"tjuningach:)",i jak ktos bedzie chciał to wrzuce.Dobra,koncze historie bo palce już bolą Smile

bodzio64

Czytając poprzednie posty, widzę, że droga do coltów raczej prosta nie była. Moja w tym względzie wiodła od:
1. Syrenka - pamiętacie takie auto?, ja raczej słabo, tym "wozem" to ojciec mnie woził
2. Trabant - w tym czasie prawko zrobiłem i zacząłem ojcu podbierać (gdy był w pracy) i na ... randki jeździć. Można powiedzieć, że żonę na to złapałem Wink

3. Fiat 126P - to już na własność i samodzielna eksploatacja. A woziłem tym wszystko, cegły, cement, jakieś drabiny, no i ... teściową Mad

Raz jedyny poważnie się zepsuł (pęknięcie wału korbowego) - zgadnijcie kogo wtedy wiozłem??
4.Renault Clio II - nówka z salonu, 5 lat jazdy, a własciwie utrapień Sad

, ciągłe awarie i naprawy
5. Peugeot 206 - też nówka z salonu, 4 lata jazdy, to już była katorga, awarie elektroniki, auto i na lawecie ściągane było. Słowem - nigdy więcej francuza. Francuskie to dobre jest wino i ... Wink

6. Teraz jeżdżę Coltem 2006 1,3 i jestem baaardzo zadowolony Laughing

A wybierałem między nim a Hondą Jazz i dokonanego wyboru nie załuję!!

sebekColt97

Jako,że mam juz troche latek(ale nie ważne ile,bo zrobicie ze mnie staruszka Very Happy

),to było w przeszłości troche samochodów i żeby opisać,to aż byście się zanudzili czytając. Zaczynałem od fiata126p,potem były audi,tico,fiat siena,hondy*3,no i Colt oczywiście. Niektóre z nich wspominam miło, o niektórych lepiej zapomnieć.

BOLOLUK

Ja natomiast przed zdaniem prawka dobijałem Malucha Ojca,kiedy dostałem prawko ojcu zabierałem wtedy dużego Fiata.Później nastała nowa era i był Golf2 którego kuzyn Mi rozbił i to nieźle,auto zostało sprzedane na części.Potrzebowałem szybko coś żeby dojeżdżać do pracy i kupiłem Malucha.Wkurzałem się później na siebie i na auto więc go sprzedałem.I kupiłem jette2,założyłem gaz i śmigałem jakiś czas.Przyszedł czas na zmiany i przypadkowo od znajomego handlarza kupiłem Colta CA0.Z tego zakupu jestem zadowolony już od ponad roku.I oto Moją cała historia.

arkons

u mnie przedtem był maluch, kupiony za 4000 zł, oddany ostatecznie na złom za 200 zł

Sebulbon

Moim pierwszym autem po zdaniu prawka był oczywiście fiat 126p(1979) dostałem go od ojca ale chyba za karę bo wiecznie coś się z nim działo aż w końcu poszedł na złom, potem Fiat 125p(1978) limuzyna jak sie patrzy tyle że cysterna jechała za mną bo do stacji nie dojeżdżał, następny był też Fiat 125p (1981) typowy składak kasta fiata silnik łady skrzynia biegów poloneza aby nim ruszyć trzeba było go najpierw rozgrzać, czwartym był znów Fiat 126p(1976) szybko się skończył, piątym był też Fiat 126p(1985) to auto wniosłem go jako posag jak rodzinka się powiększyła to zmieniłem maluszka na Fiata Uno (2000)niestety auto szybko zmieniło właściciela bez mojej zgody,siódmym autem była czeska Skoda120(1990) a zarazem pierwszym zagranicznym ale po dwóch latach silnik odmówił posłuszeństwa i poszedł na złom całą listę zamyka nie zniszczalny MITSUBISHI COLT (1988) nazywam go dziadek, ale jego żywotność jest o wiele lepsza jak pozostałe moje auta razem wzięte Laughing

Aquarius

Ja przed Coltem miałem tylko jedno autko... Był to Peugeot 106 1.0 z 1994 roku. Wersja Kid z niebieskim obiciem tapicerki i niebieskimi zegarami. Samochód jak na swoją klasę bardzo wygodny. Dużą wadą były częste awarie Hrm

zarówno silnika jak i zawieszenia. Bardzo ciekawie wyglądało spalanie... latem średnio 6 litrów, zimą... 10 Smile

.
Nie cieszyłem się nim zbyt długo, po niecałym roku poszedł w inne ręce, ale zawsze będę miał do niego sentyment Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

lewy997

Jedynym pojazdem jaki miałem przed Coltem był Unolot Very Happy

Dziś go sprzedałem za okrągłego tysia Wink

Boli mnie ten fakt, gdyż był zatankowany do pełna Sad

Oto link do zdjęć tego czegoś Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

tresorex

I jak przesiadka? Very Happy

szok technologiczny? Very Happy

lewy997

W sumie, odczuwa się delikatną różnicę Wink

Czerwien

1.Polonez 1.9 Diesel 1993
2.Mitsubishi Colt 1.3 1993
3.Mitsubishi Colt 1.8 1995
4.Mitsubishi Colt 1.8 1994-obecnie:)